Witam wszystkich,
Jak to bywa w świecie audio kusi mnie upgrade mojego zestawu, w skład którego wchodzą:
Głośniki: aktywne Dynaudio Focus 110A
Przedwzmacniacz/DAC : Furutech/ADL GT 40 (do DACa po USB podłączony jest komputer HTPC) - taki szwajcarski scyzoryk, który również ma wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy ale wykorzystuję zewnętrzny j/n.
Przedwzmacniacz gramofonowy: Clearaudio Smart Phono v.1
Gramofon : Clearaudio Concept + wkładka Clearaudio Concept MC
Kable: Wireworld
Niewykorzystany: Asus Xonar STX którego zastąpił ADL GT 40 zanim nie nabyłem gramofonu i nie zakochałem się w winylach
Wydaje mi sie, że najsłabszym elementem tego zestawu jest właśnie przedwzmacniacz ADL GT 40 i kusi mnie wymiana na coś lampowego. Owszem , musiałbym się później zastanowić nad tym jak podłączyć PC do kolumn bez przepinania kabli (jakieś rady ?). Nigdy wcześniej nie miałem styczności z techniką lampową i tutaj pytanie czy jest sens wchodzić w przedwzmacniacz lampowy przy aktywnych głośnikach ? Jeśli tak to możecie podrzucić jakieś typu.
Mój budżet +- 2500
Słucham różnej muzyki Agnes Obel , Phil Collins, Kortez, Riverside, rocka klasycznego.
Oczekuję hmm no właśnie czego mogę tutaj oczekiwać może polepszenia sceny, większej mikrodynamiki po prostu lepszego dźwięku. Jeśli chodzi o mój obecny zestaw to pasuje mi ilość basu, średnicy i góry tutaj charakterystyka dla mnie jest ok