Wojciech D

Superluxy miały już przeze mnie wymieniany Jack kilka razy z "domowym" czyli kiepskim lutowaniem, chociaż nie wiem czy ma to większy wpływ na dźwięk. Pady zmieniałem latem na jakieś z AliExpress za 50zł, które mimo że wygodniejsze to popsuły sygnaturę dźwięku słuchawek. Scena jest gorsza i generalnie dźwięk wydaje się odleglejszy i dużo mniej szczegółowy. Nie chcę już więcej inwestować w te słuchawki i po prostu uznałem że kupię coś nowego co może będzie trochę lepsze brzmieniowo i ergonomicznie. Jeżeli ISK są dynamiczniejsze to skłaniałbym się w ich stronę, w dodatku prawdopodobnie będą wygodniejsze oraz do ceny słuchawek bezprzewodowych należy dodać cenę adaptera bluetooth do PC. Do słuchania poza domem mam Tinaudio T2, które w pełni wystarczają mi na krótkie okresy słuchania. Dzięki za pomoc, jeżeli jest coś w Sennheiserach co przemawiałoby za nimi oprócz bluetooth oraz ANC (które podobno nie jest najlepsze) to chętnie posłucham.

Cześć. Planuję kupić słuchawki i mam dość duży dylemat. Zastanawiam się nad zakupem nowych ISK HD9999 bądź też używanych Sennheiserów 4.50. Zależy mi głównie na komforcie (czytałem że obydwie pary są wygodne) oraz jakości dźwięku. Aktualnie posiadam zmęczone życiem Superlux HD681 które chcę wymienić, jednak bardzo podoba mi się ich dźwięk. Zaznaczam że słuchawki będę włączał prosto z integry/telefonu. Myślicie, że Sennheisery zagrają lepiej od moich aktualnych słuchawek? Bluetooth wydaje się dla mnie spoko opcją, ale jeśli ISK będą dużo lepsze to mogę się bez niego obejść. Dzięki z góry za pomoc, jeżeli coś zrobiłem źle to przepraszam, jestem nowy na forum.