Dzień dobry
Od jakiegoś czasu nosimy się z małżonką z zamiarem zakupu zestawu kina domowego. Niestety mnogość konstrukcji dostępnych na rynku nie ułatwia wyboru, dlatego postanowiłem poprosić o radę ludzi bardziej obeznanych w temacie. Pokój w którym planujemy ustawić zestaw ma wymiary ok. 4,5 na 4 metry. Wizualnie najbardziej przypadły nam do gustu małe konstrukcje 5.1 jak harman kardon hkts. Głównie ze względu na ulokowanie kolumn efektowych. Obawiam się jednak, czy takie maleństwa są w stanie zapewnić poprawne nagłośnienie przy stosunkowo dużej kubaturze. Zestaw miałby służyć w 100% do oglądania filmów i seriali głównie z netflixa, rzadziej z plików mkv i płyt blu ray. Do muzyki posiadam oddzielny sprzęt, dlatego tą kwestię można pominąć. Czy według Was takie mini kino jest warte zachodu, czy może lepiej sobie odpuścić zakup? Druga rzecz, która mnie zastanawia to czy mając w miarę sensowne stereo opłaca się inwestować w osobny zestaw kina domowego? Domyślam się, że na to pytanie musimy sobie odpowiedzieć sami, jednak nigdy nie miałem okazji słyszeć kina domowego z wyższej półki. W filmach akcji zapewne robi to furorę, a jak jest z bardziej "ambitnym" kinem?