Skocz do zawartości

Błażej Pietrzak

Uczestnik
  • Zawartość

    11
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Błażej Pietrzak

  1. Doszły dwa panele z przeznaczeniem na sufit. Tak na prędce postawiłem na komodzie na tylnej ścianie za kanapą odsłuchową. Do tej pory miałem nad tą komodą rodzinną galeryjkę - rozważam jej przeprowadzkę... Okazało się , że poprawiło się praktycznie wszystko : wysokie, środek i dół pasma. Myślałem że sufit jest u mnie największym problemem ale jednak to była ta ściana za pleckami... tzn wiedziałem że coś by tam się przydało zrobić i nawet robiłem kiedyś test kładąc tam wielki wór z ubraniami ale jednak panel to panel. W tej chwili mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Salon otwarty 20mkw - wystarczyły 4 bass trapy w każdy narożnik oraz dwa panele 10cm na tylną ścianę...dzisiaj jak włączyłem Oldfielda to mnie wbiło w kanapę. Aż strach pomyśleć jak dam tam jeszcze jakiś dyfuzor. Bo taki dyfuzor np 2D chyba nie popsuje nic? Właściwie ciekawi mnie, co takie dyfuzory wnoszą praktycznego? Zwiększają przestrzenność w tych wyższych częstotliwościach czy może coś jeszcze?
  2. Z tego co od pewnego czasu czytam to te nowoczesne mieszkania z dużą otwartą przestrzenią przysparzają także dużo problemów z punktu widzenia akustyki... Nie jestem specjalistą ale myślę , że pakowanie w ciemno tych paneli jak pokazałeś nie koniecznie musi dać efekt proporcjonalny do nakładów. Mody w takim pomieszczeniu to coś nietypowego także przemyśl dobrze etapy działania i ilość kupowanych paneli (i ich potencjalnej przydatności - w jakich zakresach działają i co robią)...Jeśli zrobisz to dobrze lub w miarę dobrze to gwarantuję , że spodoba Ci się prawie każdy sprzęt jaki tam wstawisz.
  3. Ja bym dał kanapę pod tę ściankę z desek a głośniki pod okno...stolik ze sprzętem pomiędzy głośniki oczywiście
  4. Ciekawe jak by wypadły pomiary choinki?... U mnie stoi sztuczna, duża, gęsta, z dużą ilością ozdób...pewnie jakby nie patrzeć jakiś dyfuzor , pochłaniacz lub jedno i drugie w jednym. Akurat tak się złożyło, że stoi po lewej stronie , bliżej lewej kolumny i z tamtej strony dolatuje jakby bardziej subtelny dźwięk w wyższych częstotliwościach. Widziałem właśnie w kilku aranżacjach drzewka, takie powiedzmy fikusy, dość wysokie po lewej i prawej stronie, z dużą ilością liści - zapewne walory akustyczne też jakieś spełniają. Co o tym sądzicie? Te drzewka do tanich nie należą , można by nawet w wielu przypadkach porównać do cen ustrojów :). Jeśli zadziałałyby tak powiedzmy jak jakiś dyfuzor w 50% to też jest to jakaś opcja. I to w dodatku optycznie przemiła.
  5. Dziekuję bardzo za odpowiedź. Tematem akustyki zacząłem się interesować właśnie dzięki Tobie, natrafiając gdzieś na jeden z Twoich wykładów. Do tej pory udało mi się zamontować basstrapy i idę dalej... zwyczajnie teraz już wiem, że temat akustyki pomieszczczeń to nie jakaś lipa a rzeczywisty sposób na poprawę brzmienia. Jeszcze raz wielkie dzięki.
  6. Wszystkiego najlepszego w 2023! Chcę wybudować wyspę w centralnej części pokoju , taki kwadrat, będącąą 1/4 powierzchni całego sufitu. Cel - likwidacja pierwszych odbić i zmniejszenie pogłosu/bałaganu. Kalkulatory dla wymiarów mojego pokoju pokazują jeszcze w centralnej części czerwone pola dla kilku częstotliwości od 65 Hz wzwyż ale nie wiem czy jest sens to rozważać bo i tak to co wchodzi w grę to ustrój "szerokopasmowy". Jakie rozwiązanie mógłbym brać pod uwagę? Kilka absorberów wełnianych powiedzmy 10cm, konstrukcja KG plus wełna w środku z jakąś pianką na wierzchu, inne propozycje? Dodam, że obecnie sufit to warstwy, licząc od wnętrza pomieszczenia: żelbeton 15-18cm/styropian 10cm/beton 5-8cm. Ogólnie chałupa pancernie zbudowana: Wszystkie ściany nośne około 0,5m grubości (cegła, przerwa i cegła) ściany działowe około 30cm (cegła).
  7. Witam...temat długo wisiał, ale jak to mówią: Cierpliwość popłaca... Mam właśnie 3220PE uratowanego od niebytu i brzmi całkiem fajnie ... z kilku wzmacniaczy jakie próbowałem na moich kolumnach jak do tej pory najbardziej mi się podoba - fajny środek , szczególnie w solówkach na gitarze (rock i blues)... Jeśli chodzi o perkusję która schodzi z racji swojej budowy ma i bas i wysokie to te wysokie są lepsze... bas nie ma aż takiej naturalności jak w odsłuchu tego instrumentu na żywo... Zwiększyłem trochę pojemność filtrów i może to wpłynęło negatywnie ... dzięki za odpowiedź
  8. Nie chodzi mi o słuchani z czterech kolumn naraz. Chcę mieć możliwość przełączania z kompletu A na B
  9. Witam wszystkich... Chciałbym się Was poradzić w sprawie doboru wzmacniacza do pomieszczenia i posiadanych kolumn. Pomieszczenie - salon otwarty na jadalnię i kuchnię z rozmieszczeniem tak jak na rysunku. Jest to stare budownictwo , ściany około 40cm grubości plus współczesna izolacja. Kolumny jakie posiadam to już pełnoletnie konstrukcje ale jakoś są i grają ładnie: - monitory ATL HD 304 - podłogówki ATL 711 PRO Monitorów używam głównie do mocnego rocka i metalu - mam wrażenie , że ich brzmienie jest wtedy bardziej spójne i zwarte,. Szczególnie takie kapele jak AC/DC, GnR, Metalica, itp brzmią tutaj bardziej konkretnie... Podłogówek do muzyki, w której bardziej liczy się uczucie : Blues, jazz, ballady, pop . Siedemset jedenastki super oddają prawdziwą naturę brzmienia zestawu perkusyjnego, instrumentów dętych i wokalu oraz wszelkie niuanse mojego ulubionego instrumentu czyli gitary. Sprawiają, że kompozycje mają większą rozpiętość, więcej powietrza (tak to się chyba mówi), instrumenty są bardziej selektywne i wyrafinowane. W sumie dzięki tym kolumnom polubiłem jazz i akustyczne granie. Jeśli chodzi o wzmacniacze to mam trzy: Marantz 1030 - jest to wzmacniacz rodzinna pamiątka :), Pioneera A300 i NAD 3220PE, którego kupiłem uszkodzonego za niewielkie pieniądze. Wymieniłem w nim kilka spalonych tranzystorów, wymieniłem sporo kondensatorów na Elna Silmic i Wima w celach badawczych. Z całej trójki najbardziej podoba mi się brzmienie i uniwersalność właśnie NADa, który współpracuje dobrze ze HD 304 i 711 PRO oraz co ważne nie męczy podczas długiego słuchania. Pomyślałem, że skoro na takim starym NADzie da się fajnie grać to na czymś nowszym będzie jeszcze lepiej... i tutaj właśnie pojawia się moje pytanie: Jaki wzmacniacz wziąć na celownik? Kilka wymagań, które mi się nasuwają: - w miarę możliwości dobra uniwersalność i dynamika - wyrównany balans pomiędzy basem-niskimi-wysokimi częstotliwościami, raczej dobrze skontrolowany niż potężny bas, - możliwość podłączenia dwóch par kolumn na raz (jedne 8ohm drugie 4ohm) - cena około 2000zł Czytałem sporo o tych wszystkich wzmacniaczach i dylematach innych ale im więcej czytam to mam w głowie jeszcze większy mętlik. Wśród porad jest tyle propozycji , że ciężko się pogubić.... do tego dochodzą jeszcze lampy - a te z kolej jako instrument gitarowy bardziej mi się podobają niżeli tranzystor... zapowiada się ciekawa zima jeśli chodzi o moje poszukiwania. Jeśli macie jakieś propozycje to chętnie je poznam. Nie musi to być nic nowego ani pięknego ważne żeby grało lepiej niż to co mam.
  10. Słyszałem ten drugi ale 3020 nigdy. Jeśli ktoś z Was miał możliwość odsłuchu jednego i drugiego to bardzo proszę o kilka słów refleksji. Przy okazji, życzę wszystkim wszystkiego dobrego z okazji świąt.
×
×
  • Utwórz nowe...