Cześć,
na wstępnie zaznaczę, że na forum jestem nowy, a trafiłem przeszukując internet w temacie multiroom'u audio. Ale przechodząc do sedna...
Jestem na etapie wykańczania domku jednorodzinnego i chciałbym wprowadzić możliwość niezależnego słuchania muzyki w kilku miejscach, dokładniej: salon, sypialnia, łazienka, pokój (gabinet) i taras, ale sterowane przez jedno urządzenie. Pierwsze pytanie o koszty, jestem w stanie przeznaczyć ok. 8000 zł na ten cel. Co polecicie w tym zakresie cenowym, czy w ogóle z takim budżetem warto się na to porywać. Myślałem o systemie przewodowym, nie wiem jak sprawdza się system bezprzewodowy.
Moja wstępna koncepcja:
- salon: soundbar + 2 głośniki ścienne (niewidzialne, ale to poza przeznaczonym budżetem) - ogólnie nie chciałbym ustawiać głośników i zabierać przestrzeni, sufit nie jest podwieszany, podwieszany jest jedynie w miejscu, w którym prowadzone są przewody od rekuperacji) - pytanie, czy soundbara można podpiąć w multiroom, może soundbar może stanowić wzmacniacz strefowy?
- sypialnia - 2 głośniki sufitowe prowadzone w zabudowie rekuperacji bezpośrednio nad łóżkiem po dwóch stronach
- łazienka - 1 głośnik sufitowy - tutaj nie wymagam jakości, fajnie posłuchać muzyki z rana lub wieczorem podczas kąpieli
- pokój - 2 głośniki sufitowe - tutaj bardziej muzyka do pracy
- taras - głośnik zewnętrzny do posłuchania muzyki podczas grilla/spotkania/relaksu.
To takie moje pierwsze przemyślenia, co polecilibyście, jak oceniacie moją wizję.
A i fajnie, jakby dał się zintegrować z systemem inteligentnego domu Grenton.
Z góry dzięki za pomoc.