Clarus

A jeszcze pytanie: Czy gdyby okazało się, że te Microlaby 7C nie dają rady z niskimi tonami (chodzi tylko o filmy, nie o muzykę) to dokupienie jakiegoś subwoofera do 500 zł miałoby sens? Dałoby się w ogóle to jakoś w miarę łatwo (z perspektywy kompletnego laika) podłączyć, czy trzeba by było lutować coś tam itp.? Czy taki model Edifier S350DB będzie tutaj wyraźnie lepszy niż te głośniki Microlab Solo 7C? Chodzi mi cały czas o filmy i niskie tony w nich. Kolumny Microlabów 7C lub 9C (ale bez subwoofera już wtedy), lub tego Edifiera będą ustawione na przeciwległych ścianach w odległości około 3-4 metrów od kanapy. Czy różnica w dźwięku dla niskich tonów pomiędzy kolumnami Microlabów, a tymi Edifier + sub (bo w zestawie też jest sub) będzie w filmach aż tak widoczna, jak myślicie?

Ok, dzięki Panowie. Rzeczywiście, chyba pójdę w głośniki.

Hmm, a jeżeli nagłośnienie bym umieścił ze 3-4 metry od kanapy na jakimś stoliku (?) to lepsze tu będą głośniki komputerowe, czy soundbar, czy może jeszcze coś innego? Filmy z komputera by szły. To pomieszczenie to nie jest żaden salon, więc głośniki mogłyby być przynoszone na film i chowane po nim. Jak myślicie?

Panowie, pomoże ktoś coś?

Witam, Szukałem po forum, ale mało jest tematów dot. dużych pomieszczeń (ok. 40m2, wysokość 3m) i małego budżetu (jak u mnie). Jaki rodzaj nagłośnienia proponujecie do pomieszczenia jak na załączonym obrazku. Zależy mi na nagłośnieniu szczególnie tej części gdzie będzie kanapa. Nagłośnienie służyłoby jedynie do oglądania filmów z komputera (a więc dialogi, jakaś muzyczka - o ile będzie w filmie) puszczanych na ekran projekcyjny. Co do instalacji to mam możliwość puszczenia kabli po ścianach, głośniki też mogą być w różnych miejscach pomieszczenia, a może też być wszystko w jednym miejscu (w przypadku soundbaru), generalnie miejsce i rozmieszczenie głośników to nie problem. Szukam czegoś - najlepiej do 600 zł (ale gdyby coś było wyraźnie lepsze to może być i do 1000zł, lub lekko powyżej). Do tej pory były to zwykłe "głośniczki" z komputera, więc chyba co by nie było będzie skok jakościowy zauważalny (o to by mi chodziło). Myślałem o Micro Solo lab 6c (lub nowszej wersji np. 9c(?), tylko czy te kilka stówek by tu zrobiło wyraźną różnicę?) , albo o jakimś soundbarze (może Philips HTL3325/10). Co byście polecili, jestem zielony w temacie, więc nie wiem w co iść. Lepsze tu będą głośniki, czy soundbar w takim przypadku. Generalnie cudów nie oczekuję, po prostu poprawienia jakości i natężenia dźwięku. Dzięki wielkie.

Hej, Jaki rodzaj nagłośnienia proponujecie do pomieszczenia ok. 35m. Nagłośnienie służyłoby jedynie do oglądania filmów z komputera (a więc dialogi, jakaś muzyczka - o ile będzie w filmie) puszczanych na ekran projekcyjny. Co do instalacji to mam możliwość puszczenia kabli po ścianach, głośniki też mogą być w różnych miejscach pomieszczenia, a może też być wszystko w jednym miejscu (w przypadku soundbaru), generalnie miejsce i rozmieszczenie głośników to nie problem. Szukam czegoś - najlepiej do 600 zł (ale gdyby coś było wyraźnie lepsze to może być i do 1000zł, lub lekko powyżej) - myślałem o Micro Solo lab 6c (lub nowszej wersji np. 9c, tylko czy te kilka stówek by tu zrobiło wyraźną różnicę?) , albo o jakimś soundbarze. Co byście polecili - lepsze głośniki, czy soundbar w takim przypadku. Generalnie cudów nie oczekuję, po prostu poprawienia jakości i natężenia dźwięku. Dzięki wielkie.