Witam,
Mam zamiar wymienić mój już leciwy Amplituner Kenwood krf-v5200d. Kolumny to Yamaha NS-555, w sumie to jestem zadowolony z dźwięku lecz jak tak im więcej czytam o dobrodziejstwach płynących z posiadania wzmacniacza stereo to tym bardziej się przekonuje do jego nabycia. Niestety, iż głębiej w las tym więcej drzew. Po przeczytaniu masy wątków nie jestem w stanie ostatecznie się zdecydować na wybór odpowiedniego dla mnie.
Głównie słucham rocka, popu i czasem czegoś mocniejszego. Lubię słuchać gość głośno.
Zastanawiam się nad Yamahą a-s501, chodź być może będę skłonny dołożyć do a-s701.
Myślałem też nad rotelem, NAD i cambridge audio..
To co wzmacniacz obligatoryjnie musi mieć to złącze optyczne. Cena ~ 2000zł, najlepiej nowy lecz nie skreślam używek.
Pokój ok. 40m2. Źródło muzyki najczęściej to sygnał (złącze optyczne) z TV aplikacje takie jak YouTube, Spotify czy Deezer
Z góry dziękuję za wszystkie opinie