Same płyty grają powiedział bym bardzo dobrze, nie ma mowy o żadnych zacięciach czy przeskakiwaniu. Spisy utworów też są, ta tylnej stronie opakowania.
Niektóre płyty posiadają coś w rodzaju podziękowań/opisu kto przyczynił się do powstania płyty, jest to zapisane gdy rozłoży się papier, który robi też za okładkę (nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi).
Myślisz że gdybym zabrał je do sklepu który zajmuje się płytami CD czy ogólnie Audio to byli by wstanie stwierdzić czy to oryginalne płyty?