loup

Cześć wszystkim, Kupiłem parę tygodni temu (używany) zestaw KD z amplitunerem Harman Kardon AVR260 i m.in. subwooferem Klipsch SW-450. Od jakiegoś czasu mam taki problem, że są dni, gdzie sub działa i gra, zarówno w konfiguracji KD i stereo, wszystko ogólnie jest tak jak być powinno ok. Potem nagle z dnia na dzień sub przestaje grać, mimo, że nic w konfiguracji nie zmieniam. Kilka dni nie gra, a potem np. jak odłączę przewód i podłączę jeszcze raz to gra, aczkolwiek nie mam przekonania czy to akurat to pomaga. W dniach, gdy sub nie gra, a jest ustawiony w tryb "automatycznego" włączania, widać, że się uaktywnia ale nie gra. Oczywiście stwierdzam to dotykając suba/membrany pod spodem. Robiłem na początku kalibrację. Na ampli sub ustawiony w tryb 'L/R + LFE' (ale w samym LFE było to samo) . Sub podłączony z ampli kablem Melodika typu Y. Gdzie szukać przyczyny? To bardziej wina suba czy ampli?

No dobra, więc ostatecznie kupiłem zestaw KD od @Markcox i to był strzał w dziesiątkę Gra to o niebo lepiej od mojego leciwego Technicsa z małymi kolumienkami, a jeszcze nawet nie skalibrowałem zestawu i nie podłączyłem subwoofera (czekam na kabel). Temat stereo zostawiam na ewentualne później, ale na razie wystarczy mi spokojnie to co kupiłem. Dzięki wszystkim za pomoc w wyklarowaniu wizji. Teraz przynajmniej wiem jaką drogą podążać rozbudowując zestaw, jeśli będzie potrzeba.

Czy to wypożyczenie jest z opcją zakupu (czyli jak ok to płacę i zostaje) czy masz jakąś inną pulę sprzętu do wypożyczania i trzeba odsyłać?

A Cambridge DAC Magic 100 albo Schiit Modi 3 ?

Ok rozumiem. A jeszcze tylko dla porównania, koszt nowego wzmacniacza stereo z wbudowanym DAC i wejściem na końcówkę to jaki koszt (o podobnych parametrach jak Denon PMA-1500AE)?

Ewentualnie jak inaczej podpiąć do takiego wzmacniacza TV? DAC czy jest jakiś inny patent?

Jeśli dobrze widzę, to on nie ma wejść cyfrowych (optycznych), prawda?

Jak dla mnie kupno teraz amltiunera kd nie ma sensu, bo nie mając wszystkich głośników nic mi to nie da. Wolę sobie wyprowadzić sygnał cyfrowy z tv i malinki na dobry wzmacniacz i stopniowo ulepszać zestaw. Mój aktualny wzmacniacz nie ma wejścia optycznego , więc TV mam podłączony pod gniazdo słuchawkowe. Wracając do tematu, jakie wzmacniacze stereo przy tych parametrach?

Może nie wyraziłem się dość precyzyjnie. Na tym etapie nie potrzebuje amplitunera czy wzmacniacza AV. Stwierdziłem, że zacznę właśnie od dobrego wzmacniacza stereo / końcówki mocy. Tylko z wymaganiami jak powyżej i w budżecie ok. 2000 zł. Czy to jest sensowna opcja? Jeśli tak to jakie wzmacniacze / końcówki teraz brać pod uwagę? W dalszej krokach byłoby dokupienie dobrych frontów, potem ew. subwoofer a dopiero ewentualnie na końcu (może kiedyś) dokupienie do tego wzmacniacza AV z pre-out oraz pozostałych głośników do 5.1 (centralny + 2 tylne). Czy takie ulepszanie systemu ma ręce i nogi?

Przemyślałem temat i stwierdziłem, że zwiększę budżet na wzmacniacz do 2000 zł, ale dalszym ciągu może to być sprzęt używany. Założenia mam takie: możliwość podłączenia TV i malinki po złączu optycznym nie chce bajerów typu bluetooth czy funkcje sieciowe, bo od tego mam malinkę. Zamiast tego wolę lepsze "bebechy" mające wpływ na jakość dźwieku nie potrzebuje tunera, do tego też mam malinkę (radio internetowe) z wejść analogowych w zasadzie tylko CD, może kiedyś phono w kolejnym kroku kupię lepsze kolumny stereo - 3000 zł później ewentualnie dojdzie subwoofer jakby to było mało to wymiana wzmacniacza na kino domowe + ew. końcówka mocy do stereo Jakie wzmacniacze polecacie przy takich wymaganiach?

Dzięki wielkie. W takim razie kable będą położone i w pierwszej kolejności dobre stereo, potem subwooferem. Natomiast w dalszym ciągu najpierw czeka mnie wymiana wzmacniacza.

Nie "tych" tylko tylnich

@seba3002, ,to na pewno, chętnie się wybiorę. Tylko dzisiaj muszę zgłosić zmiany do elektryki (w tym kable do głośników). dlatego wolę je zrobić nawet jeśli ich nie wykorzystam. Także pytanie czy o ile będzie kiedyś kino, to czy montaż tylnych głośników na ścianie i subwoofera w rogu ma sens?

Tak jak pisałem, budżet docelowo może być i większy, ale rozbudowując sprzęt stopniowo. Jeśli bym się decydował na droższe kino domowe, gdzie dać tylne głośniki? Mogą wisieć na ścianie za kanapą a subwoofer w rogu pokoju przy kanapie?

No wygląda to dobrze, ale nie łyknę teraz takiego wydatku, bo mam inne priorytety. Dlatego skupmy się na wzmacniaczu i zaplanowaniu rozmieszczenia głośników, żeby łatwo ten system potem rozbudować. Rozumiem, że taki HK AVR260 spełniłby dobrze zadanie? Jakich jeszcze modeli szukać? Niekoniecznie od razu do kina. Może być coś prostszego i stereo. No i gdzie kable na głośniki tylne i subwoofer wyprowadzić? Wieszać tylne na ścianie czy to zły pomysł? Dodam, że mam 2 małych dzieci, więc podstawówki to może nie być dobry pomysł

Dziękuję za odpowiedzi. Niestety do Oświęcimia mam za daleko, Pabianice nieco bliżej, do rozważenia Faktycznie może dobre kolumny stereo + z czasem subfoower nie jest złym pomysłem? Rozumiem, że w razie czego można wymienić potem wzmacniacz i dokupić resztę głośników, żeby dopełnić do 5.1 (bez wymiany kolumn)? Jeśli chodzi o budżet to w zasadzie może być więcej niż to co napisałem, ale nie chcę wydawać na start 5000 zł, wolę wymieniać sprzęt etapami, czyli zacząć od wzmacniacza. Pytanie zatem jaki wzmacniacz stereo do budżetu 750-1000 zł (z wejściem optycznym, nie potrzebuję USB, bluetooth i innych fajerwerków, bo mam malinkę jako stremer). Kolejny etap to dobre kolumny stereo, potem subwoofer, a jak nadal będzie mało do kina to potem wymiana wzmacniacza, dokupienie tyłów i centralki. Ma to sens? Oczywiście dopuszczam zakup sprzętu używanego. W takim podejściu chyba lepiej położyć kable do tyłów i subwoofera na wszelki wypadek już na etapie budowy, prawda? Gdzie w tym scenariuszu dać kabel do subwoofera? Może być w rogu salonu przy kanapie?

Witam wszystkich, W tej chwili mam wzmacniacz Technics SU-V500 i 2 pary małych monitorków Onkyo (front na szafce RTV, tył na ścianie). Do tej pory mi to starczało w małym mieszkaniu, ale przeprowadzam się do domu, gdzie muszę już teraz zaplanować rozmieszczenie sprzętu i głośników. Będę też chciał stopniowo ulepszyć sprzęt, najpierw wzmacniacz, a potem głośniki. Zestaw służy mi do słuchania muzyki (60%) i oglądania filmów (40%). Źródło dźwięku to Raspberry Pi z HiFiBerry Digi+ Pro (jako streamer), a do filmów telewizor Philips. Do obydwu potrzebuję wejść optycznych. Docelowo dojdzie może jeszcze projektor, na suficie nad TV. Część wypoczynkowa salonu ma ok. 30 m2. Poniżej moje pytania: Czy dla układu pomieszczenia jak w załączniku i zastosowania 60% muzyka, 40% filmy, warto iść w stronę systemu 5.1? Jeśli nie to jaka inna konfiguracja? Jaki wzmacniacz mógłbym kupić już teraz (może być używany), aby potem pasował do docelowych głośników (patrz pkt 1)? Nie potrzebuję tunera, jedyny warunek to 2 wejścia optyczne. Jeśli 5.1 ma tu sens, gdzie dać tylne głośniki, powieszone na ścianie nad kanapą? Budżet na wzmacniacz do 750 zł (może być używany), głośniki docelowo do 2000 zł.