Skocz do zawartości

Mzk00

Uczestnik
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mzk00

  1. No tak czyli wychodzi, że musi być amplituner z pre outem. Do tego wzmacniacz jako końcówka mocy żeby wzmocnić kino domowe i do tego wzmacniacza najlepiej osobny streamer czysto do stereo bo pre out w amplitunerze słaby. Pytanie czy w słabym akustycznie pokoju 70m2 odczuje znaczną poprawę jakości stereo względem klocka all in one czyli Marantz SR5014 ? Niestety ale koszt takiego zestawu czyli wzmak+streamer+ampli robi się już znacznie wyższy.
  2. No właśnie tutaj się zastanawiałem, bo ta opcja brzmi bardzo sensownie. Tylko czy słaba jakość pre out w amplitunerze Marantza nie będzie wąskim gardłem ? Czy to tylko dotyczy końcówek mocy a ze wzmacniaczem to wygląda inaczej ? Dodatkowo mam jeszcze pytanie jak wygląda wtedy sterowanie głośnością...oddzielnie steruje fronty ze wzmacniacza i oddzielnie resztę z amplitunera ?
  3. Kino będę budował za 1,5 roku gdzieś więc teraz uwagę skupiam na stereo. Wiem, że kupując 803 potem muszę dołożyć do oddzielnego klocka do KD. Moje pytanie brzmi co da lepszy efekt końcowy. Zastanawiam się czy przy takim pokoju i kiepskiej akustyce Marantz nie będzie wystarczający do wszystkiego ? W ten sposób miałbym już teraz uniwersalny all in one i potem martwię się już tylko o kolumny. Jeżeli miałbym jednak znacznie zyskać na stereo dzięki 803 to wolę chyba taki zakup plus potem dołożyć oddzielny ampli na KD. Rozważałem jeszcze końcówkę mocy lub wzmacniacz do Marantza w późniejszym czasie, ale z tego co czytam to przez słabe pre outy w tego typu sprzętach nie zyskam zbytnio na stereo tylko na kinie domowym. Kolumny będę wstawiał większe na pewno tyle, że w sumie z moich Elaców FS57 jestem zadowolony. Nigdy nie czułem, że brakowało im mocy na to pomieszczenie, albo po prostu nie potrzebuję aż tak głośno słuchać. Ciekaw jestem też jak te nowe sprzęty wypadają względem mojego starego Sony TA-F670ES, bo z tego co pamiętam to on jest bardzo wydajny prądowo i czy te nowe jednostki poradzą sobie z takim pomieszczeniem ? Kolumny na pewno będę kupował w przyszłym roku i będę zakładał na to budżet ok 5000zł na 5.0 plus jakieś max 2000zł na sub.
  4. Witam wszystkich Moja obecna konfiguracja to wzmak Sony TA-F670ES + kolumny Elac FS 57 + kable Procab LS25 chyba. Ten zestaw mnie zadowalał pod względem brzmienia i wykopu jak chciałem głośniej posłuchać, ale niestety wzmak padł. Kolumny jeszcze jakieś pół roku pograją i chce je zmienić na cały zestaw do kina domowego 5.1 lub zacząć od stereo i rozbudować. Cel to będzie jakieś 50/50 filmy i muzyka. Budżet na sam amplituner do 3500zł max. Wielkość salonu ok. 70m2 - poddasze, skosy, kształt litery L i parę słupów. Akustycznie nawet nie marzę, że kiedyś ogarnę to pomieszczenie stąd też myślę, że nie ma się co pchać w droższe sprzęty. Nie potrzebuję też robić odsłuchów na maxa, bo przy dwójce dzieci muzyka raczej będzie leciała często w tle na średniej głośności plus czasem jak się uda z żoną we dwoje to wtedy dopiero coś głośniej zapuścić. Lubimy raczej ciepłe, plastyczne, "lampowe" brzmienie z wyeksponowanymi wokalami i niezbyt nachalną górą pasma, ale też nie do tego stopnia żeby było to jak za kocem. Zależy mi też na prostej obsłudze (czytaj żona) i dobrej kalibracji pod 5.1 bo wiadomo to pomieszczenie tego wymaga. Gatunki muzyczne to całe spektrum poza metalem ale z grubsza Jazz, Chillout, Pop, Elektronika, Techno. Źródłem będzie Spotify Premium, PC z formatem FLAC czyli bez CD czy gramofonu. Mój dylemat to czy brać Yamaha R-N803D i skupić się jednak póki co tylko na stereo a potem rozbudować do 5.1 czy Marantz SR5014 odrazu ? Czy biorąc pod uwagę moje warunki akustyczne pomieszczenia usłyszę różnicę w stereo pomiędzy tymi dwoma amplitunerami ? Czy ten kierunek jest w ogóle sensowny. Prosiłbym o poradę.
×
×
  • Utwórz nowe...