Cześć,
Parę dni temu w moim Onkyo 8420 coś zepsuło się na dobre i słychać jedynie prawy kanał, kanał lewy puszcza jakby jedynie soprany w dodatku jakieś takie zduszone. Nie mam już czasu, żeby w tym grzebać i postanowiłem zmienić wzmacniacz na coś nowego. Poświęciłem sporo czasu na doktoryzowanie się ze sprzętu i stanąłem przy wyborze Onkyo A-9130 lub A-9110, bo rozumiem, że różnią się one 10W mocy, DAC i grubszą obudową. Kolumny mam Heco Victa Prime 502, wiem szału nie ma ale generalnie byłem zadowolony jak grają. Teraz pytanie czy ktoś może się orientuje czy takie połączenie ma sens, czy doktoryzować się dalej. Najczęściej źródłem jest spotify, potem gramofon a ostatnio CD. Założenie jest takie, że cena wzmacniacza to tak koło 1,5k zł, a i tak czeka mnie pewnie walka z boss level żona. Czytałem, że yamahy są rozsądną opcją ale boję się ich 'ostrości', wolałbym coś uśrednionego. Stary wzmacniacz mi pasował, chociaż zdaję sobie sprawę, że brzmiał raczej przeciętnie. Czy w ogóle któryś z tych nowych Onkyo zagra wyraźnie lepiej? Będę wdzięczny za pomoc i sugestie.
Michał