Skocz do zawartości

lotnik1976

Uczestnik
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez lotnik1976

  1. Jak dojedzie caly komplet i uda mi sie to jakos sensownie postawic to wrzuce... na razie obawiam sie ze kolumny stana na polce a nie na stojaku ale docelowo beda stojaki...
  2. Bardzo dziekuje wszystkim odpowiadajacym - padlo na zestaw Audiolab 6000a play + 6000 CDT + KEF LS50Meta. Wszystko pojdzie albo do sypialni albo do hobby room'u (16 m2 - kwadrat). w kolejce poczeka gramofon... zobaczymy co dalej :). pozdrawiam
  3. bardzo dziekuje za odpowiedzi. pomieszczenie jest tak jak napisalem 5 x 8 - prostokat. bez zadnych skosow, wykuszy itp. sa dwa duze okna tarasowe. prosilbym o wyrozumialosc - to bedzie pierwsze "powazne" stereo i nie chcialbym od razu wsiadac do bolidu formuly 1 wczesniej jezdzac miejskim autobusem . Wiem ze powinienem rozwazyc kolumny podlogowe ale tak jak pisalem Zona raczej tego nie widzi ale przede wszystkim mam 3 malych dzieci - nie chcialbym z takich Focali za 2,5k Euro wydlubywac klocka lego czy ludzika paw patrol (do zabudowanego sub'a Bose juz pare rzeczy probowano upchnac bo "swietna baza" ale na szczescie okazalo sie ze sprzet jest dobrze obudowany :). W salonie punkt odsluchu bylby umieszczony mniej wiecej w jednej trzeciej dlugosci - tam mam kanape czyli odleglosc od kolumny bylaby w okolicy 2 - 3 metrow) Rozwazam jeszcze alternatywny scenariusz czyli ustawienie tego stereo w sypialni dopoki dzieci nie beda dostatecznie ogarniete - w tym przypadku mowimy o niemal kwadratowym pomieszczeniu (16m2) z dosc glebokim skosem. Sypialnia jest zasadniczo malo dostepna dla Hordy. czyli moglbym zaczac od sensownych bookshelf'ow a po paru latach pracy nad Zona i wyrastaniem latorosli podmienic lokalizacje i postawic podloge. Co do budzetu - chcialbym sie sensownie pomiescic - moje zalozenie jest takie, ze kolumny powinny lokowac sie w okolicach 1k+, wzmacniacz rowniez a przystawki juz "ciut" nizej - jesli DAC faktycznie nic nie wniesie to nie bede go stawial... do tej pory strumieniowalem audio tylko z NAS'a ale ten zestaw ma grac glownie pod winyle i CD... - mysle ze 3 - 3,5k Euro to "rozsadna" granica dla mnie - mimo wszystko lepiej zainwestowac pieniadze w dzieci niz w "klocki" . Czyli Audiolab to dobry trop do tego rodzaju muzyki? a wspomniany M3si? zalezy mi zeby odbior nie byl zbyt "syntetyczny" - biorac pod uwage ze nie slucham heavy metalu ani techno szukam dzwieku, ktory pozwoli mi sie "przeniesc" do klubu jazzowego - zdecydowanie blizej mi do Blue Note niz do open'era (chociaz pare dobrych koncertow tamze zobaczylem bo o porzadnym odsluchaniu raczej bym nie napisal ;)). czy te Kef'y w ogole sa sensowne czy np isc w B&W? jeszcze raz dziekuje za wsparcie pozdrawiam
  4. Dobry wieczor jestem nowicjuszem na forum (choć wiekowo już raczej mocno zaawansowanym :)) i dojrzałem do decyzji o zmierzeniu się z tematem szeroko pojętego stereo. Do tej pory głównie używałem zestawu 5.1 (kiedyś marantz obecnie Yamaha + B&W M1 i sub) ale po przeprowadzce do domu i "nabyciu" trójki pociech 5.1 wylądowało w hobby roomie w piwnicy. Pod TV w salonie podłączyłem grajbelke Bose + sb i wydawało mi się ze będzie ok... i tak na słuchanie muzyki zostało mi jakieś 15 min na dobę... po kilku latach dzieci ciut podrosly a we mnie obudził się głód muzyki (Covid pomógł zatęsknić). Wszystko co jest w domu gra jak ze studni albo z kartonowego pudełka co powoli zaczyna mnie męczyć (i moja lepsza Połówkę również). zaczelem surfować po Internecie szukając inspiracji ale zderzyłem się z mnogością opcji i poglądów. Od razu zaznaczę ze kierunek stricte audiofilski czyli bardzo szczegółowe rozbieranie sceny czy inwestowanie dużych pieniędzy mnie nie interesuje. Po tym przydługim wstępie (za który przepraszam) przechodze do konkretów: 1. wielkość pomieszczenia - 40 metrów (5m x8m) 2. rodzaj - stereo: wzmacniacz (Integra) + CD + DAC + winyl 3. rodzaj muzyki - dość szeroko ale głównie jazz (słownie dęty i gitary) blues (SRV; Marcus King Gary Clark Jr Kingfish itp...) i klasyczny rock (70 - początek 80tych - później ciężko mi znaleźć coś interesującego). Żona szeroki środek i smutki (Kortez...) 4. budżet - rozsądny biorąc pod uwagę wielkość rodziny i "normalne" dochody Zaczynam od kolumn - tutaj pierwszym wyborem są KEF'y LS50 Meta... (rozważałem coś tańszego ale na kolumnach akurat nie chce oszczędzać - w granicach rozsądku oczywiście (Nautilusy nie wchodzą w rachubę ;)) - to co ważne -vŻona nie wyobraża sobie podłogowek więc tutaj mamy pierwsze ograniczenie... (widza mi się QAcustic Concept 300 ale są raczej poza budżetem...) wzmacniacz miał być M3si ale ostatnio poczytałem tez o Audiolabie - nie wiem czy oba dadzą radę napędzić KEF'y które z tego co poczytałem potrzebują dobrego wzmaka Lampy nie rozważam - jeszcze przez pare lat będzie to terra incognita z uwagi na spora ilość ciekawskich rączek w domostwie. DAC i CD podąża za wzmacniaczem... a co do talerza myślałem o Redze P3 - rozważałem nawet P1 na start z uwagi na zupełny brak doświadczenia z winylami (a Rega charakteryzuje się podobno wysokim progiem akceptacji dla laików...) szukam brzmienia ciepłego ale z dobra precyzja sceny - ja slucham muzyki analitycznie - słyszę instrumenty osobno co nieustannie wywołuje emocjonalne dyskusje z moja żona które ma dokładnie odwrotnie i na moje uwagi pt "super bas pracuje" albo "posłuchaj tej partii perkusji" nieodmiennie patrzy na mnie jak na wariata (ja dla odmiany nie słucham prawie w ogóle słów ;D) z góry proszę o wyrozumiałość jeśli coś jest niejasne... - docenię każdą wskazówkę bo lekko się pogubiłem w mnogości opcji To co słabo wchodzi w rachubę to wypożyczanie sprzętu do domu w celu odsłuchu - głównie przez brak czasu i słaba znajomość rynku HiFi w DE (gdzie obecnie mieszkam)...
×
×
  • Utwórz nowe...