Przede wszystkim bardzo dziękuję za rady!
Poszukiwania na ten moment zakończone. Sprzęt stoi na półce.
Najpierw wypożyczyłem Rokasn K3 do testów. W tym miejscu wielkie dzięki AV Świat za pełny profesjonalizm i świetną propozycję cenową!
Pierwsze odpalenie i szoooook. Jakby ktoś wylał na mnie wiadro dźwięku. Natężenie było niesamowite. Onkyo w porównaniu to taki mały pistolecik na wodę
Roksan to świetne dociążenie dźwięku, stereofonia i faktycznie wszystkiego jest dużo. BT pierwsza klasa.
Tu ciekawostka, posłuchałem paręnaście minut z głośnością na godzinie 12 i okazało się, że po tym odsłuchu moje Kefy się... rozpędziły, odkurzyły ,nie wiem jak to napisać.
Mam wrażenie że były zastane, jakby cały swój żywot napędzało je coś słabego w niskich zakresach głośności.
W momencie kiedy zdecydowałem się na zakup K3 dostałem tel, że jest MA6600 zostawione w rozliczeniu i można wypożyczyć do odsłuchu.
I posłuchałem. Natężenie dźwięku dla mnie podobne. I na tym podobieństwa się kończą. Rozdzielczość, scena i wygląd u mnie na duży plus.
Rozwaliło mnie to, że na nagraniach które znam na wyrywki od lat, usłyszałem dźwięki o których nie miałem pojęcia. Obłęd.
Centrum systemu miały być R700, a tu taka niespodzianka i zmiana prowadzącego.
Teraz jestem chyba jedyną osobą u której R700 napędza MA6600
Ehhh ja chyba słabo umiem w Audio, tą iterację zmian zacząłem od Denona AVR-X1300 :)