cześć,
prośba o poradę - jakie kolumny wziąć pod uwagę do budżetowego wzmacniacza pioneer a-10?
Muzyka - rock, wokalna, akustyczna
Pokój - 28 metrów plus otwarta przestrzeń na schody, ale odsłuch z bliska - 3m, dodatkowo słuchanie raczej z niskimi poziomami głośności
Budżet - max 2000 (nowe) lub max 1500 (używane)
Źródło - pewnie kupię yamaha wxad-10
Brzmienie - nie jestem audiofilem, ale nie lubię "ostrości", podkreślonych sybilantów ale z drugiej strony nie lubię tez "studniowego" dźwięku, rozlanego czy dudniącego basu. W takim pułapie nie mam ambicji, żeby dźwięk był neutralny czy analityczny, wystarczy aby był w miarę przyjemny
Domyślam się, że słaby wzmacniacz to ograniczenie - ale nie wiem, co oprócz efektywności kolumn (która nie ma dużego znaczenia bo i tak słucham cicho) ma znaczenie. Czy przypuszczalnie słaba wydajność prądowa jest tym parametrem, który ogranicza wybór? Na co zwracać uwagę w przypadku kolumn? Na ilość użytych głośników, budowę zwrotnicy, przebieg impedancji? Nie znam się na tym zupełnie, a chciałbym wybrać 2-3 modele do odsłuchu, które "uciągnie" ten wzmacniacz.
Dziękuję z góry za wskazówki bardziej doświadczonych kolegów