Witam,
chciałem skompletować zestaw stereo do pokoju o wymiarach 2.9m x 4.8m
Orientacyjny rzut pokoju:
Już trochę orientowałem się w temacie i wiem, że do takiej powierzchni potrzebuję monitory.
W większości czasu siedzę przy biurku dlatego też na rzutach ustawiłem kolumny obok biurka (wiem podstawkowe ale innych nie było).
Pytanie czy to ma sens, czy nie będzie za blisko ?
Isnieje też możliwość przemeblowania pokoju.
Zależy mi na możliwość podłączenia do komputera/streamowania muzyki.
Słucham głownie rocka/hard rocka.
Budżet max to 7k pln ale czym taniej tym lepiej.
Zestawy, które wyguglałem:
Klipsh The Fives (1.8k pln) - bezpośrednie podłączenie do komputera , głośniki aktywne, dobra cena
Yamaha RN-803D (3.6k pln) + Wharfedale Denton 85TH (3k pln) lub Hercules Monitor 5 (1k pln) - zestaw z możliwością późniejszej rozbudowy
Jeżeli te Klipsh fajnie grają to nie będę się upierał przy pełnym zestawie. Pytanie czy jest sens do tak małego pokoju pakować się z dużym budżetem (zestaw nr2) ?
A może jakaś inna propozycja ?