Skocz do zawartości

Kenobi

Uczestnik
  • Zawartość

    576
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kenobi

  1. Mam ją od czwartku. Jest ok, nie szumi, przynajmniej jak podłączyłem do kina i podkręciłem głośność prawie na max to szum nie był większy niż szumy własne onkyo. Miałem też wrażenie ze gra czysciej niż stare siaomi z większą iloscią detali w najwyższych częstotliwościach po czym jak podłączyłem ugreena do siaomi i przełączelem miedzy wyjsciem ugreen a wyjsciem sluchawkowym to różnic juz nie bylem w stanie wyłapać. Kolejne próby to ugreen na z miane w szajsungu i siaomi i znowu słyszalem różnicę. Nie jestem pewien ale mimo że wszystko co znalazlem było wyłączone to jednak wydaje mi sie że szajsung może jednak uszlachetniać dźwięk zanim trafi na daca. Ogólnie jest ok, ale nadal się rozglądam za czymś lepszym. Aczkolwiek coraz bardziej myślę nad mx4 sony lub samsunga budsami pro2.

    Wydaje mi się ze ugreen moze mieć sporą rezystancję wewnętrzną, podłaczone do kina wyjscie z ugreen dawalo sporo wyższy poziom glosności niz wyjscie słuchawkowe. Po podlączeniu do sluchawek rożnica była znikoma.

  2. Heja , zmieniłem telefon na szajsunga i nie ma wyjscia jack.

    Nie mogę nic znaleźć obsserniejszego 

    Znalazlem pomiary przejsciowki Samsung i Apple gdzie Apple ma slaby poziom wyjsciowy a Sansung kiepską separacje stereo.

    Ktoś przerabiał temat przjsciowek z DAC i podzieliłby sie spostrzeżeniami? Zależy mi na czymś przenosnym czyli malym.

     

     

     

     

     

  3. @Bartek Chojnacki
    Chcialem napisać że dopiero teraz sie skapnąlem że zawodowo zjamujesz sie akustyka.

    piszac o przepuszczalnosci (pierwsse 2 wykresy) chodzi mi o charakterystyke przepuszczalnosci fal, jaka czesc przy jakiej czestotliwosci  przedostanie sie przez piakę , czyli na ile zostanie wytłumioma. Mozliwe ze posluguje sie złymi slowami.

    Nie mam rury, ani komory poglosowej, wiec testuje metoda chalupniczą. Moze nie moge tego zestwić z wynikami w labolatorium ale wystarcza mi to aby ocenic ktory matriał z przetestowanych przeze mnie bedzie najlepiej pochlaniac rozne czestotliwosci.

    Nie znam pojecia EKRANOWANIA.Chodzi o izolację ? Jesli tak to zgadza sie. Mierze ekranowanie, ale jesli tlumienie wynosi powedzmy 0.1 przy 250hz to znaczy ze slabo tlumi i fala 250hz  pdzechodzi przez pianke, a to znaczy ze potem odbija sie od sciany i wraca znowu przez pianke, wiec pomiar ma sens.  Oczywiscie mam swiadomosć ze jesli tlumienie (izolacja akustyczna) jest duze jak przy piankach zamknietokomorkowych to wynik takiego pomiaru nie ma wiele sensu jeśli materiał ma tlumić odbicie.

    Wydaje mi sie ze pomiar w bliskim polu to nie bzdura. Wez sobie sam przetestuj. Na pewno jest mniej dokladne, ale jest. U mnie w tescie takim wyraźnie pianka 15cm lepiej tlumi (niech bedzie izoluje) niz 5cm, mozna rzec ze 3 krotnie w dB. Wiec testujac nie rozne grubosci ale rozne materialy przepuszczalne tak samo bedę mial poglad ktore bardziej tlumia.

    Akustyką pomieszczenia akurat teraz sie nie zajmuje, pierw chce potestować materialy i rozwiazania, jak dyfuzory czy panele z otworami. Aczkolwiek z ciekawosci zrobilem test i to ten ostatni piaty wykres poakzuje pomiar akustyki przed i po dodaniu kilku pianek, i to juz nie jest pomiar w bliskim polu.

     

     

     

     

  4. Czytam i nie dowierzam, dopiero teraz sie skapnalem kim jesteś, ale co tu powypisywaleś swiadczy o jakims totalnych nie czuciu tematu

    Dnia 27.04.2021 o 09:00, Bartek Chojnacki napisał:

    Kolejna sprawa  -żaden z pomiarów który wykonałeś nie daje tak naprawdę żadnej wiedzy o czymkolwiek, test przepuszczalności? co to niby ma pokazywać?

    Pianka otwarto komorkowa bardzo dobrze przepuszcza fale akustyczną (szczgolnie niskiej częstotliwosci). W zasadzie tlumienie pianki 5cm czy 10cm przy scianie to wytluminie w jakiejś częsci czesci fali a przepuszczenie reszty, odbicie od sciany i kolejne przejscie przez piankę ktora znowu czesć wytlumi i cześć przepusci wiec test przepuszczalnosci ma sens. Wydawalo mi się ze osoba obeznana powinna to widzieć.
    Z reszta pomiary to potwierdzają, okolo dwukrotne tłuminie przy odbiciu. Niestety pomiar odbicia (trzeci wykres w pierwszym poscie)jest duzo gorszy bo nie bylem w stanie stworzyć warunków, za to pomiar przepuszczalnosci jest dużo precyzyjniejszy (wykres pierwszy)

     

    Dnia 27.04.2021 o 09:00, Bartek Chojnacki napisał:

    Poza tym testowałeś to w pokoju, więc do tego dochodzą wszystkie pozostałe zjawiska akustyki wnętrz z którymi nic nie zrobiłeś. Po to właśnie robi się pomiary w laboratorium, żeby mieć kontrolowane warunki.

    Jak spojrzysz na wykresy pierwszy i drugi to zauwazysz że wahania sa w krzywej są niewielkie. 3db. Jak spojrzysz na wykres 5 to wahania dochodzą do 40db, to jest wlasnie akustyka nie wytlumionego pomiesczenia. Myślę ze taki fachowiec jak ty powinien sie domysleć że pomiar byl robiony  blisko głośnika, stąd maly wplyw pomieszczenia. I stad pomiar przepuszczalności jest sporo dokladniejszy niż pomiar tlumienia odbicia.

    Dnia 1.05.2021 o 18:50, Bartek Chojnacki napisał:

    po to właśnie ludzie piszą książki i uczą pewnych rzeczy, żeby potem nie powielać błędów które ktoś już popełnił. Każda kanapka materiałów o różnej oporności przepływu to ryzyko że będzie gorzej, a w tym wypadku o którym mówisz to wręcz pewność. Jak interesuje Cię maksymalna skuteczność pod kątem POCHŁANIANIA dźwięku, to 10 cm wełny czy pianki zawsze będzie lepsze niż jakaś kanapka, kanapki się robi tylko dla wyglądu np. 12 mm PET i pod tym wełnę 9 cm, bo zrobić panel z 10 cm PET to by kosztowało sto milionów a jak się da wełnę to ma się podobną skuteczność jak 10 cm PET tylko kosztuje dużo mniej. No a PET na zewnątrz super wygląda. Rozważanie tutaj zjawiska tłumienia drgań ściany i izolacyjności jest zupełnie niepotrzebne

    Ksiązki ucza podstaw, ale zeby stworzyc coś nowego lepszego nikogo nie nauczą. Calkiem mozliwe ze proby robienia knanapek skonczą sie fiaskiem ale mam ochotę zrealizować kilka koncepcji. Szczegolnie co do gestosci pianki.

    Piszesz ze wełna ma podobna skutecznosć PET ale nie kojarzę zadnej pianki pet ktora mieliscie w ofercie aby miala skutecznosć tak dobra jak welna na tym wykresie

     

     

    absorber-fiberstandard-tabelka.jpg

    Mam na mysli pianki PG1 ktorych nie macie w mega-acoustic juz w ofercie wiec niestety tez wykresow tlumienia nie mogę przypomnieć.

    Natomiast PMK7 juz duzo lepiej tlumi czestotliwosci 500, czy nawet przy 250hz ma wplyw. I zastanawia mnie czy to dzięki samej strukturze czy rowniz materiał został zmieniony. Niestety nie podajecie parametrow pianek wiec jest to dla mnie duza nie wiadoma. Mozesz napisac czy to ta sama pianka jak PG1 czy inna? A jesli jest inna to jak jest gestosć?

  5. 16 godzin temu, nowy78 napisał:

    Ja to odbierałem jako wykręcanie kota ogonem, aby wybrnąć z tego :) :

     

    Ja wykręcam kota ogonem ?

    Jak ja piszę że w kolumnie głośnik spręża i rozpręża powietrze zmieniając ciśnienie to znaczy że nie czuję tematu.

    Jak firmy obliczają objętość kolumny pod rezonans ze wzorów które opierają się na ściśliwości powietrza to jest już w porządku.

    Piękna prezentacja OBŁUDY.

     

    Samochód podałem tylko jako kolejny przykład, że w małej zamkniętej objętości niskie tony powodują duże zmiany ciśnienia dzięki dają mocny niski bas, tak jak w środku kolumny. I podobnie będzie w małym pomieszczeniu dla najniższych częstotliwości.

    Wydaje mi się także że łatwiej zapanować nad nadmiarem basu , szczególnie jak już poniżej pewnej częstotliwości charakterystyka jest bardziej liniowa. Problemem małych pomieszczeń jest dopiero jest wyższy bas oraz cała średnica i góra, bo ściany są blisko i każde odbicie fali ma do przebycia mniejszy dystans niż dużym pomieszczeniu.

     

    16 godzin temu, nowy78 napisał:

    Jeszcze raz: Co ma propagacja dźwięku w małych pomieszczeniach, do zjawiska rezonansu w rezonatorze Helmholtza? Dla mnie to osobne kwestie.

    To że jeśli weźmiesz częstotliwość dla której długość fali jest dużo dłuższa niż odległości ścianek to z takiego pomieszczenia możesz zrobić komorę BR z tego pomieszczenia.

    I nie tylko chodzi tylko o BR bo to samo dotyczy zestrojenia rezonansu samego głośnika w obudowie oraz membran pasywnych jeśli są zamiast otworu BR więc nie tylko zjawiska Helholza to dotyczy.

    Poza tym takie zmiany ciśnienia w całej objętości nie tylko zachodzą w rezonansie, również przy innych częstotliwościach. Warunek jest jeden , długość fali musi być dużo dłuższa niż odległości ścianek. Rezonans Helholtza, głośnika w obudowie czy membrany pasywnej powoduje tylko dodatkowe wzmocnieni amplitudy zmian ciśnienia, a  20Hz to 17 metrów.

    Więc póki sam tego nie "poczujesz" to nie krytykuj innych.

  6. @nowy78

    Wlasnie od kilku stron probowalem wytlumaczyć jak sie zachowuje cisnienie w kolumnie przy niskich czestotliwosciach, przyklad wanny podobny, kolejne dowody  to, do oblicznia rezonansu glosnika niskotonowego w obudowie, oraz rezonansu BR, zjawisko fali dzwiękowej sie olewa. I Ty mi piszesz ze ja tego nie czuję, to Ty tego nie czujesz próbując wcisnac zasady fali dzwiekowej kiedy nie ma to sensu@Kraft nawet  wyjeżdza z horyzontem zdarzeń jakby to miało tez znaczenie.

    Pisaleś rezonans w kolumnie bedzie sie objawiac przy 430hz, no wlaśnie, czym pomieszczenie wieksze tym niekorzyste odleglosci wplywają na coraz niższe częstotliwości. W malym pomieszczeniu np 2x2m czestotliwosci 50hz i nizsze nie maja odpowidniej duzej  odleglosci aby po pierwszym czy nawet drugim odbiciu trafic na fale o przeciwnej fazie, wiec prawie w kazdym punkcie pomieszczenia fala sie wzmacnia. Czym nizsza czestotliwosc tym wiecej odbic sie wzmacnia, poprawiajac niski bas. Dlatego w moim pokoju 2.5 na 5m na oko , jest jescze winkiel  bo to L, bas  jest duzo mocniejszy i nie ma strasznych dziur w niskim pasmie w zadnym miejscu odsluchowym a moim w duzym pokoju 5x8m też oko sa punkty gdzie jest tragedia w niskim pasmie. Natomiast w jescze mniejszym pomieszczeniu jakim jest samochod jest jescze lepiej, prawie jakbysmy siedzieli z glową w kolumnie, właśnie stąd tak drąże temat jak się zachowuje ciśnienie przy niskich częśtotliwościach w małej objętości,

  7. Dnia 1.05.2021 o 01:54, nowy78 napisał:

    Rzeczywiście w przypadku rozważania działania bas refleksu bierzemy pod uwagę zjawiska oczko wyżej względem falowych.

     

    Dnia 1.05.2021 o 22:07, nowy78 napisał:

    Ta poruszająca się membrana tworzy falę dźwiękową, która w zamkniętej przestrzeni odbija się od ścian kolumny i interferuje. Tak, w środku kolumny interferencja występuje także w zakresie niskich częstotliwości. Ze względu na długość fali, przesunięcia fazowe są niewielkie, nawet po wielokrotnych odbiciach. Sumowanie zwiększa zatem amplitudę, co możemy zobaczyć na wykresie. Oczywiście zjawisko zachodzi w całym paśmie akustycznym i przy wyższych częstotliwościach możemy zaobserwować znoszenie się fal. Opadanie wykresu powyżej 100Hz jest zapewne zasługą zwrotnicy (konstrukcja 3-drożna, czyli dość nisko cięty woofer) jak i po części wytłumieniem kolumny, skuteczniejszym w zakresie wyższych częstotliwości. 

    W związku z powyższym, "efekt falowania" nie jest pomijalny, bo w kontekście rozmów o dźwięku jest istotą jego istnienia. Jednakowe ciśnienie w całej rozważanej przestrzeni jest po prostu ciszą.

    To jak? Zdecydowaleś sie czy w przypadku niskiego basu, gdzie fala jest wielokrotnie dluzsza od od odleglosci scianek mozna pominąć zjawisko falowe?

    Dnia 28.04.2021 o 13:45, Kraft napisał:

    W innym temacie pojawił się wątek, który rzuca nowe światło na poruszany tu problem. Otóż słyszalność niskich częstotliwości zależy od wymiarów pomieszczenia. Im mniejsze tym trudniej w nim usłyszeć niski bas. Może się okazać, że jeśli nie mamy odpowiednio dużego pokoju odsłuchowego, to to, czy kolumny schodzą do 20 Hz, czy do 40 Hz nie ma praktycznego znaczenia.

     

     

    Dnia 1.05.2021 o 08:54, Kenobi napisał:

    Nic takiego nie pisałem. Pisałem że jest pomijalne.

     

     

     

    Nie zamierzam więcej tracić czasu na twardogłowych. Więc kończę tymi dwoma pomiarami,

    Niebieski pomiar. niech jakiś twardogłowy mi pokaże na tym pomiarze interferencje fal poniżej 100hz wewnątrz obudowy. NIE MA !!!!!. Efekt falowania jest pomijalny. Jest zmieniające się ciśnienie. Ciśnienie idealnie proporcjonalne do wychylenia membrany głośnika. Ciśnienie w całej komorze w tym samym momencie jest takie same (*) gwiazdka jak wcześniej żebyście się nie wyjeżdżali z prędkością światła i dzwięku bo  jest to pomijalne.

    in.JPG

     

     

    Pomiar zielony

    out.JPG

    Pomiary

    in out.jpg

     

    Jak na mój gust bas w pomieszczeniu o wymiarach 20x30x40 cm jest najlepszy. Jest mocniejszy, jest liniowy.

    A czemu jest przy 30hz jest mocniejszy o 50db niż na zewnątrz ? Bo w komorze zamkniętej, powoli (pojęcie względne) poruszająca się membrana sciska powietrze tworząc wysokie ciśnienie.

    Jak ktoś chce mieszać w to efekt falowy to dla niego inny opis. W szczycie maksymalnego wychylenia membrany fala odbita 10 razy i więcej od ścianek wewnątrz kolumny i nadal ma ten sam zwrot i się nakłada i dodaje. Ja osobiście wolę ten uproszczony.

    Na tym kończę ten wątek.

     

     

    @Kraft

    To jak to jast z tym basem w malym pomieszczeniu? Z tego co widze z pomiarów to w "pomieszczeniu" o wymiarach 20x30x40cm bas jest lepszy niz 2.5m x 5m

  8. 6 godzin temu, Kenobi napisał:

     

    Jesli zjawisko falowe ma znaczenie to policz czestotliwosc BR dowolnej kolumny uwzgledniajac rownania falowe.

     

    Błąd,

    .... policz czestotliwosć BR dowolnej kolunmy uwzgledniajać równania zwiazane z falą akustyczną.

  9. 57 minut temu, nowy78 napisał:

    Jednakowe ciśnienie w całej rozważanej przestrzeni jest po prostu ciszą.

    Zapomniales o czasie. Cisnienie zmienia sie w czasie. Tak odbieramy dzwięk, przez zmiany cisnienia docierajace do ucha ktore poruszaja nasza bloną.

    Nie przeczytalees tez calej dyskusji. Dyskusja dotyczy niskiego basu a nie wysokich i srednich tonow. W przypadku srednich i wysokich tonow zjawisko falowe wewnatrz kolumny ma znaczenie. Ale my dyskutujemy o basie gdzie fala jest dluzsza od odleglosci miedzy sciankami. W tym prypadku zjawisko falowe mozna pominąć

    Z reszta sam napisaleś ze powietrze jest sprezyną, więc sie zdecyduj czy zjawisko falowe ma znaczenie czy mozna uproscic sprawę i potraktowac  powietrze jak sprezynę. Jesli zjawisoko falowe ma znaczenie to policz czestotliwosc BR dowolnej kolumny uwzgledniajac rownania falowe.

    Zwrotnica jest ustawiona na 400hz, co widac po gwaltownym spadku. Srednio i wysokotonowiec ma wlasna komore stad tak slabe srednie wysokie tony. Czemu opada przy 100hz, moze wlasnie juz zjawisko falowania zaczyna miec znaczenie.

     

     

  10. Znakomicie sobie zdaje sprawę że każda pianka cześć fali przepuszcza, cześć odbija i cześć tłumi i każda robi to w innych proporcjach.

    Stąd koncepcja wielowarstwowa.

    1. Przy ścianie dać piankę cienką która nie przepuszcza lecz odbija i przy okazji trochę wytłumi.

    "Pianki, które mają dawać izolacyjność (te cienkie, gumowane itd.) z zasady tłumią drgania itd. stąd zupełnie inna struktura, grubość itd."

    Właśnie takiej chce użyć bezpośrednio przy ścianie.

    3. Od zewnątrz użyć piankę która przepuszcza i przy okazji tłumi, tę już mam.

    2. Dodatkowo w środku chciałbym zastosować piankę pośrednią która by połowicznie przepuszczała a połowicznie odbijała i oczywiście ona też będzie trochę tłumić.

    Nawet jeśli nie znajdę odpowiedniego materiału na środkową warstwę to zastanawiam się nad przemieszaniem klocków z różnych pianek w środkowej warstwie. Powstałoby coś na wzór dyfuzora ale wypełnionego pianką przepuszczającą fale.

     

    Oczywiście mógłbym użyć 20 czy 40cm pianki z otwartymi porami jaką mam, tylko dokupić więcej ale nie chce mieć tak grubej warstwy. Chce uzyskać zestaw tóry da maksymalne tłumienie przy możliwie cienkiej warstwie, nie chce przekraczać 10...12cm.

    Nie wiem jak skuteczny efekt uzyskam, ale za to będzie trochę zabawy przy eksperymentowaniu.

     

  11. 16 minut temu, marcinmarcin napisał:

    Zasadziłeś temu głośniku od tyłu centralnie bez mydła 😝

    Nie prawda, wcześniej postawiłem wazon z kwiatkami i się zapytałem czy mogę :D

  12. 7 godzin temu, nowy78 napisał:

    👍 Rzeczywiście w przypadku rozważania działania bas refleksu bierzemy pod uwagę zjawiska oczko wyżej względem falowych. Dobrze mimo wszystko wiedzieć, jak powstaje owo ciśnienie oddziałujące na  masę powietrza w tunelu i że nie jest to jednak proces tak błyskawiczny jak pisałeś.

     

     

    Orientacja.jpg

    Ja tam jestem zadowolony :) I z tego co widać powyżej, jak również z tego jak to odbierają moje uszy.

    Jesteś zadowolony ? Pokaż prawdziwe dane bez filtracji. Taki jest problem z adiofilami, włączą sobie filtrację na wyniku pomiarowym i od razu im się lepiej słucha. Albo podmienią kable głośnikowe i też im się lepiej słucha. A @Karol64208 ma głośniki z plakietką 20Hz-30Khz i u niego bas brzmi najlepiej, każdy inny monitor dudni.

  13. 7 godzin temu, nowy78 napisał:

    👍 Rzeczywiście w przypadku rozważania działania bas refleksu bierzemy pod uwagę zjawiska oczko wyżej względem falowych. Dobrze mimo wszystko wiedzieć, jak powstaje owo ciśnienie oddziałujące na  masę powietrza w tunelu i że nie jest to jednak proces tak błyskawiczny jak pisałeś.

    Nic takiego nie pisałem. Pisałem że jest pomijalne.

    13 godzin temu, Kenobi napisał:

    Zgadza sie, zanim cisnienie dojdzie od glosnika do przeciwleglej scianki niech to bedzie 1m mija 0.003s , nie trzeba siegac do horyzontu zdarzeń ani predkosci swiatla. Ale nie ma to znaczenia bo jest pomijalne.

     

    17 godzin temu, Kenobi napisał:

    (*) Drobne falowanie w cisnieniu czy poziomie lustra wody zachodzi , ale jest wielokrotnie mniejsze od calkowitych zmian cisnienia czy poziomu wody.

     

    Dnia 29.04.2021 o 10:36, Kenobi napisał:

    Ale przy obliczeniach uproszczonych

     

    Nie zamierzam więcej tracić czasu na twardogłowych. Więc kończę tymi dwoma pomiarami,

    Niebieski pomiar. niech jakiś twardogłowy mi pokaże na tym pomiarze interferencje fal poniżej 100hz wewnątrz obudowy. NIE MA !!!!!. Efekt falowania jest pomijalny. Jest zmieniające się ciśnienie. Ciśnienie idealnie proporcjonalne do wychylenia membrany głośnika. Ciśnienie w całej komorze w tym samym momencie jest takie same (*) gwiazdka jak wcześniej żebyście się nie wyjeżdżali z prędkością światła i dzwięku bo  jest to pomijalne.

    in.JPG

     

     

    Pomiar zielony

    out.JPG

    Pomiary

    in out.jpg

     

    Jak na mój gust bas w pomieszczeniu o wymiarach 20x30x40 cm jest najlepszy. Jest mocniejszy, jest liniowy.

    A czemu jest przy 30hz jest mocniejszy o 50db niż na zewnątrz ? Bo w komorze zamkniętej, powoli (pojęcie względne) poruszająca się membrana sciska powietrze tworząc wysokie ciśnienie.

    Jak ktoś chce mieszać w to efekt falowy to dla niego inny opis. W szczycie maksymalnego wychylenia membrany fala odbita 10 razy i więcej od ścianek wewnątrz kolumny i nadal ma ten sam zwrot i się nakłada i dodaje. Ja osobiście wolę ten uproszczony.

    Na tym kończę ten wątek.

     

  14. 19 minut temu, MariuszZ napisał:

    To my tu już o podnośnikach hydraulicznych i sztucznych falach w basenie debatujemy czy o dźwięku? Wróćmy do przynajmniej 20 Hz 😉

    Strzykawką ruszamy przynajmniej 20 razy na sekundę. Wiadrem w wannie też. 

    Tłumaczcie w tych granicach 😉

     

    Ten sznurek w symulatorze , woda i powietrze to inne srodowiska, wiec trzba rozwazac inne czestotliwosci aby uzyskac podobne dlugosci fal. Poza tym ustaw 20hz na tym sznurku w symmulatorze. Hmmm chyba max 3hz. No i szarp szklanką w wodzie z czestotliwoscia 20hz. Troszkę sie spocisz :D

  15. @nowy78

    Twierdzisz że wieksze pomieszczenie jest lepsze. Ok fala 28hz, 12m dlugosci , pomieszczenie gdzie miedzy scianami 6m, glosnik jest przy jednej scianie, my siedzimy w srodku miedzy scianami.

    Kliknik na symualtor i ustaw 0.8hz, bedzie podobny efekt, amplituda w srodku bedzie niska

    A teraz pomieszczenie gdzie między scianami sa 2m. W związku ze nie mozemy skrocic sznurka w twoim symulatorze to musimy obnizyc czestotliwosć aby 3x wydluzyc fale. Ustaw na 0.26hz.

    Problem duzych pomieszczeń jest taki ze niezaleznie gdzie sie siedzi zawsze jakas czestotlwiosc sie wycina bo odbite fale sie niwelują. Kazde inne miejsce podbija jedna niską czestotliwosc a oslabia inna niska czestotliwosc.

    W malym pomiesczniu tego wlasnie nie ma i tu jest bardziej liniowo, oczywiscie do pewnego momentu bo przy wyzszym basie gdziexfala jest krotka też pojawia sie problemy. Przy niskim basie  najczesciej jest on podbity w sporym zakresie. Jak masz 2m miedzy scianami to nie jesteś w stanie sie oddalic od sciany o 3m 🙂 aby te 28hz sie zniwelowalo

  16. @nowy78

    Wszystko sie zgadza ale nie widzisz mojego punktu widzenia.

    To moze zacznikmy od tego co napisaleś :

    "A już całkiem poważnie, wspomniałeś także o obudowach typu BR, ale z tego co czytam wnioskuję, że niezbyt dobrze rozumiesz jak działają. Są to rezonatory. A jak to z rezonatorami bywa, przy pewnej charakterystycznej częstotliwości pobudzenia rezonują - drgają chętniej niż przy innych. Zwiększa się wtedy amplituda drgań, gdyż energia dłużej pozostaje w układzie. Zwracam uwagę na pogrubione pojęcia charakterystyczne dla... A gdy się temu przyjrzeć dokładniej, mamy coś w rodzaju kulki na sprężynie. Powietrze znajdujące się w skrzyni o pewnej objętości jest sprężyną, natomiast to znajdujące się w tunelu stanowi masę, której analogią jest kulka. Co się dzieje po pobudzeniu tylną stroną membrany głośnika już opisywałem wyżej na przykładzie długiej sprężyny."

    Powietrze jest sprężyną - o to mi chodzi, dlaczego jest spreżyną? Jak weźmiemy sprzykawkę, zamkniemy ją, i pchniemy tlok, wrosnie cisnienie i napór na tlok, wcisniemy głębiej i jest jescze wieksze cisnienie napierające na tłok, działa jak sprezyna.  Nie rozważamy że jak przesuniemy tłok to powstanie fala ktora sie odbije od sciany i bedzie i interferować,  jest to zjawisko pomijalne mimo tego ze tam tez występuje. I tylko o to mi chodzi. W srodku kolumny w calej objetosci zmienia się cisnienie , działa jak spreżyna, wieksza objętosc - slabsza sprezyna, mniiejsza objetosc - sztywniejsza sprezyna, zjawisko falowe przy niskich czestotliwosciach w tak malej obudowie jest pomijalne.

    To samo głosnik, głosnik jak się cofa powoli to w srodku rosnie cisnienie. Nie rozwazamy że idzie fala odbija sie i interferuje bo jest to pomijalne. Rozwazamy ze powietrze jest sprezyną wiec jak glosnik sie cofa to rosnie cisnienie.

    Zgadza sie czy nie ?

     

    1 godzinę temu, nowy78 napisał:

    A tu można co nieco podejrzeć, jak to jest z tymi falami ;) symulator

    Ustaw 0.3hz

  17. @Bartek Chojnacki

    Forum lemingow. Jak jeden leming powie ze ma byc pianka otwarto komorkowa tc reszta tez tak uważa.

    Zanim sie zaczniesz się mądrzyć pomysl odrobine. Przez pianke otwartokomorkowa 5cm dwiek przechodzi bez problemu na co wskazuja moje pomiary. Jesli pianka jest przy scianie to dzwiek ktory przez nią przejdzie sie odbija od sciany i znowu przechodzi przez pianke. Sciana bardzo dobrze odbija dzwiek. Więc logiczne jest pokryc scianec cienka warstwa painki (gruba nie jest potrzebna bo fala przez nia i tak nie przenika) z komorami zamkmietymi ktora bedzie odbijac fale, ale bedzie odbijać gorzej niż sciana.

    Oczywiscie moge dać 20cm pianki z otwartymi porami jak kazdy leming ale nie mam tyle miejsca

    A profesjonalna firma produkujaca maty ma wiele innych bardziej zaawansowanych  rodzajow gabek do zastosowan tam gdzie 20cm pianki wsadzic sie nie da.

    https://www.bitmat.pl/

     

     

     

  18. Mysalem ze Kraft zalapie. Ale ja pokazuje szkolne doswiadczenie ze strzykawkami, Kraft widzi fale. Ja pokazuje szkolne doświadczenie z wypieraniem wody, Kraft widzi fale. Ja poakzuje doswiadczenie ze spreżaniem powietrza, Kraft widzie fale.

    Czasami tak bywa, Batman w teście Rorschacha widzi wszędzie nietoperze a Kraft fale 🤣

  19. 1 godzinę temu, Kraft napisał:

    Słyszałeś o czymś takim jak horyzont zdarzeń? Nie ma możliwości, by zdarzenie rozprzestrzeniało się szybciej niż prędkość światła. Nie ma zatem żadnych szans, nawet teoretycznych, by poziom wody w wannie lub ciśnienie w kolumnie zmieniały się jednocześnie w całej ich objętości. Muszą propagować!!!


    Zgadza sie, zanim cisnienie dojdzie od glosnika do przeciwleglej scianki niech to bedzie 1m mija 0.003s , nie trzeba siegac do horyzontu zdarzeń ani predkosci swiatla. Ale nie ma to znaczenia bo jest pomijalne.

    Na upartego mozna wpierdolić problem z falowaniem wszedzie, czy to silowniki hydraliczne, czy to wanna z kublem gdzie przede wszystki zachodzi zjawisko wyporu, czy to ciegno od spustu wody w kiblu Teorie kwantowa zreszta też. Niestety nikomu to nie ulatwi dokonania obliczeń jaką srednicę ma mieć tlok w silowniku, gródż w tamie czy otwor br w kolumnie.

    Dlatego do obliczenia czestotliwosci BR stosuje sie wzory uproszczone i nie uwzglednia sie dlugosci kolumny lecz jej obletosc bo 0.5m czy 1m ma male znazenie, zjawisko falowanie sie olewa bo jest pomijalne. W kolumnie ktora ma 3m wysokosci juz ich nie zatosujemy bo tam zjawisko falowe zaczyna miec znaczenie  Są tez konstrukce rurowe, gdzie po obu stronach glosnikach montuje sie rure o odpowiedniej dlugosci , cwierc fali i ile dobrze pamietam, mają po kilka metrow, te kilka metrow ma juz znaczenie i tam obliczenia opiera sie na dlugosci fali.

     

    Skoro nie widzisz jak kubeł wpychany do wody wypiera ja i podnosi poziom. Skoro nie rozumiesz ze glosnik ktory sie cofa w zamknietej obudowie podnosi cisnienie w obudowi. To nie zrozumiesz czemu bas w malym ponieszczeniu jest najlepszy.

×
×
  • Utwórz nowe...