Skocz do zawartości

Proteq

Uczestnik
  • Zawartość

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Proteq

  1. Cześć, po długich poszukiwaniach stałem się posiadaczem świetnych kolumn Infinity RS-6000A. Aktualnie grają z ciepłym wzmacniaczem Akai AM-2400 ale po odsłuchu u poprzedniego właściciela wiem, że można z nich wyciągnąć znacznie więcej. Jako, że kolumny w obecnej konfiguracji grają wyraźnie, szczegółowo ale jeszcze nie męcząco myślę, że warto pozostać przy ciepłych wzmacniaczach. Będzie grane dużo jazzu więc dobrze byłoby, żeby dół też był solidny ale nie dudniący czy rozlazły. Do przeznaczenia mam około 1000 zł i rozmawiamy tylko o sprzęcie używanym. Ważne żeby wzmacniacz miał przyzwoity przedwzmacniacz gramofonowy. Po przejrzeniu wielu tematów rozglądałem się za Arcam Alpha 9/10 ale aktualne ceny w kraju mocno przekraczają przyjęty budżet. Może zejść oczko niżej i poszukać Arcam Alpha 8? Swego czasu urzekł mnie też Rotel RA-960BX ale mam obawy, że z Infinity może być już za jasno i męcząco. Doradzicie w którą stronę pójść albo za jakimi innymi modelami warto się rozejrzeć. Zależy mi, żeby "jakościowo" wskoczyć trochę wyżej niż obecny Akai.
  2. Nikt nic nie doradzi? Popełniłem jakiś błąd w pytaniu?
  3. Czołem! Tak jak w temacie rozglądam się za kolumnami podłogowymi do 1200 zł. Pokój nie jest duży, wymiary 3,5 na 5 m. Kolumny będą stały na środku dłuższej ściany w odległości 2 m od siebie. Odsłuch będzie głównie na kanapie naprzeciwko. Pomiędzy kolumnami, a kanapą nie będzie nic poza dywanem. Muzyka jaka będzie odtwarzana to przede wszystkim jazz i soul. Okazyjnie filmy. Kolumny będą podłączone do wzmacniacza Akai AM-2400, który jest raczej ciepło grającym sprzętem. Głównym źródłem będzie odtwarzacz CD Philips CD-650, mniej Chromecast Audio. Filmy będą odtwarzane z htpc podłączonego do wzmacniacza. Kolumny będą stały około 20-30 cm od ściany więc zakładam raczej konstrukcje zamknięte lub bass reflex z przodu. Jeśli chodzi o brzmienie to niestety jak każdy laik nie potrafię tego opisywać. Chciałbym, aby z jednej strony instrumenty i wokale były dość wyraźne ale żeby było czuć w muzyce głębie i jeżeli w utworze bas ma uderzyć z mocą to żeby go nie zabrakło. Na pewnie nie znoszę typowego dudnienia, które często można usłyszeć przechadzając się po naszych osiedlach. Póki co wytypowałem kilka modeli. Stary i raczej mało popularny to ATL HD 309. Tutaj kieruje się głównie dobrymi opiniami o marce i ciekawością rozwiązania jakie było w tym modelu zastosowane. Z nowszych i popularnych to Tannoy M3, Tannoy M4, Dali Concept 6 oraz Pylon Audio Topaz 20. Moglibyście doradzić co z tych modeli mogłoby spełnić moje wymagania? Ewentualnie co na starcie wykluczyć? Jeżeli wskażecie też inne modele to będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam!
×
×
  • Utwórz nowe...