Dziękuje MariuszZ
Oczywiście te czynniki trzeba wziąć pod uwagę co piszesz. Ale ogólnie jednak można ocenić - firmy to robią np oceniając ile mogą krzyknąć za wzmacniacz, recenzenci oceniając porównują do innych - tańszych, droższych.
To daje mi pewien obraz tego wzmacniacza. AN Brytyjskie to nie Japonskie.
Składam wzmacniacze, przedwzmacniacze lampowe, daci - i jeśli zrobisz to bez kompromisów na średniej lub wyższej jakości elementach to gra to lepiej lub porównywalnie niż kupne które kosztują kilka krotnie więcej. Z czego trudno się dziwić bo przecież firmy mają marże, podatki, myśl technologiczna, park maszynowy, zusy, lokal, itd..
Nie oszukujmy się ale większość firm które produkują audio opierają się wyłącznie na kompromisach. Nie mówię o SinusAudio 😉 lubię tą firmę. Wiele firm używa najtańszych lamp z nowej produkcji a nie NOS. Używają zwykłych kondensatorów, lamp, przewodów o rezystorach nie wspominając,
W tym pytaniu chodziło mi o to czy jest to na tyle dobry produkt że warto go złożyć - wiele jest projektów i pcb na alliexpres na które nie warto wydawać złotówki. Nie sztuka wydać 3500 tyś lub więcej na kiepski, niedopracowany produkt i potem narzekać że DIY to jednak kaszana. W kilku projektach musiałem się sam przekonać czy to dobrze gra, bo jakoś na to pytanie mało kto chce odpowiadać 😉 ale się przekonałem i dalej działam i sprawia mi to radochę;-)
A sam się przekonałem że można w gąszczu znaleźć perełki z których nie tylko z wykonania można mieć ogrom satysfakcji ale przede wszystkim z dźwięku.