Skocz do zawartości

Krzysztof1974

Uczestnik
  • Zawartość

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Trójmiasto

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. No dobrze to może inaczej. To że odsłuch jest ważny to doskonale wiem. Ale tez dziwią mnie opinie aby nie czytać. To w takim razie jaki sens istnienia tego forum gdzie piszemy i czytamy😃? Teoretycznie na każde pytanie dotyczące wyboru sprzętu można odpowiedzieć w ten sposób. Przecież jasne jest że nie oczekuje odpowiedzi-kup to i będziesz zadowolony. Ale chociaż jakiegoś nakierowania na określone modele. Albo szczerej odpowiedzi -za piątaka to ty możesz sobie mieć oczekiwania. Wyłóż 10 razy tyle to pogadamy. Też nie sądzę aby w salonie chciano spędzić z klientem który chce kupić wzmacniacz w granicach marnych 5 tyś zł pół dnia 😃. Przykładowo jeżeli czytam wątek o danym wzmacniaczu i wiele osób pisze o nim że gra on ciepło, z mocno wycofaną górą to zakładając że na forum audio nie wypowiadają się osoby które kompletnie nie znają się na temacie od razu wiem że to na pewno nie jest to czego szukam. Tak jak samo gdy czytam że wzmacniacz gra raczej skrajami pasma z wycofaną średnicą to tez wiem że to nie dla mnie, tak jak napisałem średnica dla mnie jako miłośnika muzyki elektronicznej jest bardzo ważna. Mam 3 pary różnych kolumn podstawkowych, 4 pary słuchawek. Zdaje sobie sprawę jak kolumny i słuchawki wpływają na dźwięk-dlatego własnie mam różne aby się danym brzmieniem nie znudzić, lubię sobie co jakiś czas zrobić zmianę w konfiguracji-i dlatego nie szukam modelu pod jeden konkretny zestaw a raczej czegoś uniwersalnego bez poważniejszych deficytów w żadnym z pasm-a jak już musiałbym pójść na pewien kompromis to zależy mi na dobrej średnicy i wysokich. Mój obecny wzmacniacz to stary Sony TA-FE 910R . Kilka lat temu pożyczyłem na chwilę od znajomego Denona 720-AE. Tak wiem, to sprzęt z dosyć niskiej półki , wtedy kosztował coś w okolicach 1500 zł , wizualnie bardzo ładny ale brzmieniowo to była przepaść w porównaniu do dziadka Sony. Fatalna średnica, słabiutka separacja instrumentów, basu prawie brak, wysokie nieselektywne, jakbym koc na kolumny założył. Dramatycznie grał na niskich głośnościach-a ja raczej zbyt głośno muzyki nie słucham. Przy głośniejszym graniu nieco się otwierał-ale dalej słabiutko. Wtedy się zastanowiłem -ile trzeba dołożyć żeby kupić coś współczesnego co by chociaż dorównało dziadkowi. A przecież ja nie chce dorównywać, chcę aby było lepiej. Odsłuch w salonie obawiam się że wiele mi nie da musiałbym zrobić to u mnie, no chyba że przyszedłbym ze swoimi słuchawkami, jeżeli chodzi o kolumny to akustyka pomieszczenia ma zbyt duży wpływ na brzmienie aby wrobić sobie opinię na podstawie odsłuchu w salonie. Ok nie marudzę dłużej, jeżeli te informację które podałem to za mało aby dać jakieś propozycje to rozumiem, będą sobie jakoś radził, zawsze mogę zostać przy tym co jest-tym bardziej że tragedii nie ma. Pozdrawiam serdecznie.
  2. Może tak być że żaden ze współczesnych sprzętów nie zagra lepiej. To już ewentualne odsłuchy mogą pokazać natomiast na razie chciałem ustalić czy są w ogóle nowe sprzęty w tym przedziale cenowym które grają dobrze na górze dole i średnicy. Co do DACa to mam, komputer stacjonarny jest w ten sposób podłączony bo używam go do słuchania muzyki ze streamingu choć preferuje cały czas CD. Equalizerem można się pobawić jednak preferuje naturalne brzmienie bez sztucznych polepszaczy ze źródła. Jeżeli korekcja to ewentualnie z samego wzmacniacza, w zależności od nagrania czasami gałka od wysokich idzie lekko w prawo bo lubię trochę więcej wysokich.
  3. Witam wszystkich. Chciałbym prosić o poradę. Od dobrych dwudziestu lat mam w domu wzmacniacz z lat 90, chciałbym coś zmienić i postanowiłem sobie kupić nowy. I tu rodzi się problem. Spędziłem w ciągu ostatnich kilku dni ładnych kilka godzin czytając różne wątki na temat współczesnych modeli. I zauważyłem pewną prawidłowość -za każdym razem jak rozwija się dyskusja na temat danego modelu okazuje się że ma on jakieś poważne niedostatki w którymś z pasm. Jeden ma dobre doły, czytelną średnicę ale nieco schowane, wycofane soprany. Inny gra skrajami pasma-ma niezłe soprany oraz dół ale wycofaną średnice. Jeszcze inny czaruje górą ale brakuje mu z kolei kompletnie dołu. A nawet jak w miarę w zakresach nie jest źle to brakuje głębi czy szerokości, dźwięk jest płaski.Zawsze coś nie tak. Więc moje pytanie jest następujące-czy istnieje wzmacniacz który gra dobrze w każdym zakresie pasma? Taki który ma klarowną przekazującą wiele szczegółów średnicę, bogatą górę oraz przynajmniej przyzwoity dół? Czy jeżeli coś jest dobre to musi być kosztem czegoś? Zdaje sobie sprawę że mogą paść pytania-jakie mam kolumny, jakiej wielkości jest pomieszczenie odsłuchowe. Ja wiem że to jest bardzo ważne bo gra cały system a nie tylko wzmacniacz, pomieszczenie też jest ważne ale nie chciałbym za bardzo wchodzić w szczegóły tylko skoncentrować się na wzmacniaczu który grałby dobrze w każdym zakresie w różnych konfiguracjach Tym bardziej że owszem, korzystam z kolumn, mam odtwarzacz CD i wcale nie najtańsze okablowanie ale tez dużo muzyki słucham na słuchawkach-więc tez zależy mi aby taki wzmacniacz miał przyzwoite wejście słuchawkowe bo nie chciałbym korzystać z osobnego wzmacniacza słuchawkowego. Żebym był dobrze zrozumiany-nie chodzi o to aby wzmacniacz żeby grał równo w każdym paśmie(nawet lubię nieco wyeksponowaną górę)-bo można grac równo ale źle -chodzi o to aby każde pasmo było po prostu dobre-czysta klarowna góra, szczegółowa średnica i przynajmniej przyzwoite tony niskie, dobra przestrzeń i głębia, separacja instrumentów. Zdaję sobie sprawę że takie sprzęty pewnie istnieją w wysokiej półce cenowej-ale czy dobrze grający w każdym zakresie wzmacniacz można kupić w cenie takiej powiedzmy lekkopółśredniej -czyli 3, 4 , 5 tys złotych?Z mojego obecnego sprzętu jestem w miarę zadowolony ale na pewno można lepiej. I chciałbym coś zmienić. Tylko czy jest sens skoro praktycznie każdy sprzęt w interesującej klasie cenowej ma jakiś feler? Czy w tej klasie cenowej takie wymagania to kompletna abstrakcja i trzeba się godzić z tym że gdzieś będzie coś nie tak? Jasne, wiem że każdy ma inne ucho i bez odsłuchu w ciemno ciężko coś polecić, ale czy istnieje w tej klasie cenowej coś co choć miałoby szanse sprostać moim oczekiwaniom które opisałem ? Chodzi mi o sprzęt nowy, pewnie można kupić starszy, używany który w podobnej klasie cenowej będzie z wyższej półki-ale chciałbym coś nowego po prostu. Słucham dużo muzyki elektronicznej zarówno z wokalem jak i bez (typu Depeche Mode, JM Jarre), muzyka akustyczna, również poważna, raczej łagodny rock(typu u2, Pink Floyd, INXS)-trochę jazzu-lubię w nim dźwięk i wybrzmienia blach szczególnie. Nie słucham rapu czy ciężkiego rocka ani metalu więc też nie zależy mi na jakimś wybitnie mocnym basie który wywalałby szyby z okien choć chciałbym aby był po prostu dobry, pełny. Ale bardziej zależy mi na dobrej górze i szczegółowej średnicy która odpowiednio przekaże te wszystkie elektroniczne smaczki które uwielbiam. Lubię dźwięk jasny żywy, dynamiczny ale z tego co wyczytałem często jest to kosztem słabiutkiego basu, sceny, rozdzielczości. Byłbym wdzięczny za jakieś propozycje. Jeżeli w ogóle coś takiego co opisałem istnieje. Pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Utwórz nowe...