Skocz do zawartości

Kultura Dźwięku

Branża
  • Zawartość

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Piotrków Trybunalski

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Witam szanownych dyskutantów. Jak widać co niektórzy nie mogą znieść tego, że tanie krajowe dobrze zaaplikowane przetworniki mogą zagrać nieźle. W ramach sprostowania. Od jakiegoś czasu już nie śledziliśmy tego wątku bo myśleliśmy, że się zakończył. W wiadomości meilowej dostaliśmy komunikat, że ktoś nas oznaczył. I o zgrozo jak zaczęliśmy to czytać to trochę nam miny zrzedły. Po pierwsze. Nikt i za nic nikomu za test nie płacił. Mało tego nie mieliśmy nawet okazji spotkać się osobiście z Panem Jarkiem i poznać się naocznie, więc o jakich tu relacjach koleżeńskich i naciąganiu testu ktoś tu pisze ? Nie bardzo rozumiem zarzutów co poniektórych tu osób. Test wypadł spontanicznie. Jeden z forumowiczów dał nam namiar na Pana Jarka i po kilku zdaniach w wiadomościach kolumny zostały wysłane. Chcieliśmy aby całkowicie obca osoba ich posłuchała i oceniła. I z wyniku testu jesteśmy zadowoleni bo sami mamy świadomość, że nie oszukując nikogo a tym bardziej samych siebie idziemy w dobrym kierunku. Po drugie co do pomiarów i podawania ich do publicznej wiadomości. Nie będzie takiej publikacji... Jesteśmy przekonani i wyznajemy zasadę, że najpierw słuchamy a nie oceniamy sprzętu po jego wyglądzie i wykresach. Proszę nie podawać argumentów, "to tak jak by nie podać ile koni ma silnik w samochodzie"... Audio to nie motoryzacja. Jesteśmy dalecy od grających kabli i wykresów, którymi obecnie większość się chwali... Nie tędy droga naszym zdaniem. Jeśli ktoś się chce do czegoś przyczepić to znajdzie we wszystkim problem. Wzorujemy się na latach minionych przy budowie kolumn gdzie nie rozbierano kolumny by zobaczyć co ma w środku. Słuchało się muzyki i zakup determinowany był tym czy odsłuch się podobał czy nie. Może za moment ktoś poda kolejny przykład, że nie kupi samochodu po jego wyglądzie, owszem my też nie kupujemy tak, dlatego jest możliwość wypożyczenie zestawów do siebie i posłuchania. Można również przyjechać do nas i posłuchać w naszej małej salce odsłuchowej. Bardzo dociekliwi przecież mogą sobie pomierzyć kolumny samemu. A jeśli ktoś uważa, że takich pomiarów nie mamy i wykresów,,, no trudno nie musi słuchać naszych kolumn, przykro nam z tego powodu. Po trzecie nie żyjemy ze sprzedaży kolumn. To nasza pasja i zabawa. Każdy z nas zajmuje się zawodowo całkiem innymi rzeczami. Kultura Dźwięku jak sama nazwa wskazuje to powrót do kultury słuchania muzyki jako sztuki, zostawiając z tyłu te wszystkie napompowane marketingiem obecnie produkty za które przepłacamy bardzo dużo. Wzorując się na sprzęcie vintage gdzie nie trzeba było mieć kabli za tysiące, gniazdek sieciowych za tysiące, bezpieczników za 250 zł od sztuki, podstawek pod kable, platform antywibracyjnych itd. a gdzie jakość dźwięku tych urządzeń wyprodukowanych prawie 50 lat temu nadal zachwyca, chcieliśmy stworzyć kolumny nie za tysiące. Do tego przy użyciu jak największej ilości komponentów z Polski. Myślimy że nam się to udało i cieszymy się, że osoby które nas odwiedzają są zachwyceni i co jakiś czas ktoś decyduje się na Brooklyny. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i życzymy "Kultury Dźwięku" a nie sprzętu za miliony by cieszyć się swoją ulubioną nutą.
  2. Ciekawie. Ale już jest jeden producent który robi skrzynki w taki sposób. Nie chcielibyśmy być posądzenie o plagiat
  3. Ja chciałbym również podziękować za miłe słowa. Bardzo się cieszymy, że zestaw tak pozytywnie zaskoczył "testera" . To tylko motywuje nas do dalszej pracy. Pozdrawiamy zespół Kultury Dźwięku.
  4. Cena kolumn bez standów to 4.2 K. Choć te ceny będą musiały niestety poszybować za jakiś czas w górę ze względu na fakt że płyty MDF poszybowały ok 30% w górę
  5. Witam serdecznie. Pozwolę sobie na koniec tej dyskusji dołożyć zdanie od siebie jako osoba, która zbudowała te kolumny :). Zamysłem zestawu było stworzenie produktu, który miał kilka założeń. Pierwsze, to takie by był to zestaw w którym użyjemy jak najwięcej polskich podzespołów by można z tyłu napisać Made in Poland Drugie, zestawy miały być nieco odmienne konstrukcyjnie - dlatego jest to nietypowa budowa 3 drożna z użyciem basu na dole z krótką linią w środku. Trzecie, chcieliśmy udowodnić, że nie używając drogich przetworników, można osiągnąć o wiele więcej aniżeli można się spodziewać. Czwarte, chcieliśmy zwrócić uwagę na fakt, że polska firma STX robi naprawdę bardzo dobre przetworniki, które nie rzadko są obiektem drwin osób używających innych producentów. Obserwując obecne trendy konstruktorów DIY audio odnoszę wrażenie, że bez drogich rzeczy, wykresów, wodotrysków itd. nie można zrobić nic co by można nazwać hi end lub przynajmniej hi fi. Zajmuję się hobbystycznie sprzętem vintage audio od wielu lat. Serwisuję te sprzęty i od wielu lat zaglądam do ich wnętrza. Są to produkty z lat 70 i 80 ubiegłego wieku. Rozebraliśmy wiele zestawów głośnikowych z tamtych lat. I proszę mi uwierzyć, że często byliśmy w szoku że tak zbudowana kolumna potrafi tak nieziemsko zagrać. To wszystko pozwoliło nam spojrzeć na sprawę całkowicie w odmienny sposób. Nic w tych konstrukcjach nie było okryte technologią z rodu NASA jak w obecnych czasach zaczyna to wyglądać we współczesnych drogich zestawach głośnikowych. Odnoszę wrażenie, że kolejne usztywnienia pokazywane na przekrojach kolumn różnych producentów przypominające co najmniej skrzydło myśliwca mają coraz częściej znaczenie nie foniczne a marketingowe. Pewnie się trochę narażam no ale cóż, każdy ma swoje spostrzeżenia. Jeśli chodzi o użyte przetworniki za ok 300 zł to są to celowo nie flagowe modele producenta. Porównywaliśmy je z podstawowymi przetwornikami SB i SS i powiem szczerze, że nie było sensu używać wyżej wymienionych a użycie flagowych STX podniosło by znacząco cenę zestawu nie wnosząc aż tak dużo jak ktoś wyżej napisał. Pojawią się tu zaraz głosy że 4,5 k za parę przy nakładzie 600 zł za przetworniki to trochę żart. Niestety największy nakład finansowy to stolarka. Aby była ona na takim poziomie i przy użyciu takiej grubości MDF należy wydać za parę skrzynek ok 2k. Czyli 50 % wartości. Niestety taniej nie da się tego zrobić bo takie są realia. Polski Pylon, którego szanujemy bardzo, ma własną stolarnię i on może produkować tanio. Ale doskonale wiemy, że najtańsze ich konstrukcje nie zadziwiają jakością wykonania. Z Panem Jarkiem poznałem się przez przypadek. Nie wiedziałem nawet, że jest taka osoba. Wysłałem nasze zestawy na testy za namową jednego z forumowiczów. Byliśmy ciekawi jak opisze je człowiek, który jest całkowicie obcy w temacie naszej działalności i produktu a jednocześnie ma doświadczenie z innymi producentami. Do tej pory opieraliśmy się na opiniach naszych klientów, którym sprzedaliśmy już kilka zestawów. To oni dodali nam wiary, że skoro ktoś przychodzi słucha zestawu za nie małe pieniądze i do tego bez metki słynnego producenta i decyduje się bez większego namysłu na zakup to znaczy że wyżej wymienione cele są zrealizowane. Proszę nam uwierzyć, że z biciem serca czekaliśmy na wpisy Pana Jarka. Cieszymy się niezmiernie, że tak wysoko zostały one ocenione i że nasz pomysł sprawdził się. Nie oczekujemy po tym teście wiele ale jednocześnie dał on nam wiarę, że warto robić kolumny z pasji i na przekór przekonaniom. Nadal będziemy wytrwale robić kolumny na STX są już kolejne pomysły i projekt na ukończeniu. Mamy nadzieję, że będzie tak cieszył uszy jak Brooklyn. P.s. kolejne konstrukcje będą miały polskie nazwy. Pozdrawiam i zachęcam do "Kultury Dźwięku" jako idei, której w obecnych czasach zaczyna brakować jeśli coś nie jest drogie i naszpikowane najdroższą technologią
×
×
  • Utwórz nowe...