Więc po wymianie na wzmacniacz stereo będę miał więcej basu niż obecnie, czy też będzie on lepiej kontrolowany?
Właśnie dlatego rozważam Marantza, aby uszczuplić bas. Choć spotykam się z opiniami, że ten Marantz do Aurory 1000 ma nieco za mało mocy, by dobrze kontrolować kolumny, oraz, że gra "bezuczuciowo, sucho".
Z Cambrige właśnie rozważałem CXA61 lub (CXA 81 - choć nie wiem czy to do mojego pokoju nie za dużo),
Oczywiście pozostają Yamahy 701 lub 803D.
No i wychodzi na to, że muszę sobie zebrać kilkanaście utworków na płytkę - płytki (żeby nimi nie żąglować) i umówić się na odsłuch, mieszkam w Gliwicach więc do Oświecimia nie tak daleko. We wrześniu będę miał więcej czasu, więc mam czas żeby się przygotować.
Atoll IN100 Signature jest podobnej cenie jak Marantz 7000N (choć nieco dziwi mnie tak wysoka cena Marantza).
Cyrus One - to chyba wzmacniacz cyfrowy i wymiarowo nieco skurczony, może ma zalety dźwiękowe, które to pobiją.
Czy Cambrige CXA 61, 81 są też w kolorze czarnym?