Artur Naglewicz

Panowie pytanie czy korzystacie z korektora bas treble? Generalnie jestem bardzo sceptycznie nastawiony do tego ale przyznam, że pomimo tego, że słucham przez tidal plików MQA to jak córka zaczęła puszczać The weekend to strasznie płasko brzmiało. Nie jest to muza której słucham ale nie sądzę żeby produkcja była aż tak średniej jakości. Dopiero +4 na basie i treble dało efekt. Rozumiem, że takie podbicia skrajów pasma daje teoretycznie spore zniekształcenia? Jak wróciłem do mojej muzyki nie gra to źle, chociaż wróciłem w końcu do neutralnego ustawienia. Faktycznie zauważyłem podbicie pomaga przy cichym odsłuchu. Używacie czasami korekty?

Póki co gra 24h/dobę. Żadnych zastrzeżen - jestem absolutnie usatysfakcjonowany dźwiękiem ale znam siebie i za chwilę będę kombinował co tu poprawić😊

Tak, przestrzeń jest spora i bałem się większej różnicy pomiędzy pomieszczeniem odsłuchowym a mieszkaniem. A jest naprawdę nieźle. Tym bardziej, że dopiero sprzęt wygrzewam. Polaczykem też telewizor do wzmacniacza optykiem i brzmi lepiej niż HDMI. I zdecydowanie wygodniej przełączyć wzmacniacz pilotem niż w apce bluOS. Kablami się pewnie pobawię za parę miesięcy. Na pewno jeszcze dobre słuchawki będę chciał kupić, które dadzą fajny, dojrzały dźwięk.

To jest kilka starszych zdjęć bez dywanu przed kolumnami.

I jeszcze jedno - czy pod względem akustyki pomieszczenia wg Was jest coś co można łatwo poprawić tudzież popełniłem jakiś kardynalny błąd?

Panowie, odpaliłem wczoraj sprzęt ,- kolumny jednak nowe więc wygrzewać trzeba. Ale chcę zapytać o co innego - podpiąłem node do Rotela koaksjalnym a TV do node poprzez HDMI. Co prawda tylko HDMI Arc mi zadziałał ale działa. Nie wiem czy takie połączenie jest ok czy lepiej TV optykiem do Rotela od razu?

Trudny był wybór. Bardzo fajnie grały też elac reference - kapitalny dźwięk razem z rotelem ale chyba potrzebowałem więcej emocji niż precyzji. Co do kupionych KEF - są już na szczęście wygrzane 😊 kable wziąłem takie na jakich miałem odsłuch - BM250T. Trochę osłucham się że sprzętem i najwyżej będę później kombinował co można poprawić.

Dzięki za info. Kefy w super cenie - niestety tak się wczoraj podpaliłem że kupiłem już białe ( żona jak zobaczyła białe to już nie było dyskusji) plus rotel a 14 Mk 2 ( nowa wersja). Chciałem kupić a12 ale jak posłuchałem 14 to nie chciałem już wracać do niższego modelu. Do tego kupiłem streamer bluesound mode. Trochę jestem zaskoczony jak duża jest różnica w dźwięku dokładając kolejne tysiące. Wychodząc od 4 tysięcy za całość przy 6 tys byłem pewien że nic więcej mi nie jest potrzebne. Bardzo się myliłem. Dzięki wielkie za pomoc. Pozostaje zapomnieć o budżecie i cieszyć się muzyką.

Jestem po odsłuchu nad 338, Yamahy 803 oraz Rotela 12 na mission Qx3, kef 750 i elac debut f 5.2. KEF - Bezdyskusyjnie najlepsze kolumny jakieś słuchałem do tej pory. Nad 338 w porównaniu niestety dużo traci wobec Yamahy i Rotela. Jestem blisko decyzji o zakupie kefów i albo Yamaha albo rotel. Muszę je jeszcze raz porównać. Niestety budżet nacisnąłem strasznie i jeśli Rotela bym wybrał to co mogłoby być dobrym streamerem żeby już nie pójść zupełnie z torbami?

Dzięki Panowie. Będę robił kolejne odsłuchy. Z każdym odsłuchem przynajmniej bardziej wiem czego chcę a jaka charakterystyka mi nie odpowiada. Aczkolwiek zdaje sobie sprawę że przy tym budżecie kompromisy są nieuniknione

Witam Odsluchałem jeszcze - poza opisaną wyżej Yamahą 602 i nad 338, które były podpięte pod imagine x1T - Denona 800 z pylonami 27 oraz paradigme ( nie pamiętam jaki dokładnie model). Pylony miło mnie zaskoczyły górą, przestrzenią, bas był mocno słyszalny i troszkę jakby zdarzało sie wylewać na dole Paradigmy miała fajniejszy, taki sprężysty bas ale trochę zbyt ostre w górze i męczące w odbiorze. Słuchałem także q acoustics 3050, polk singnature s55 oraz klipsch 620 podłączonych do onkyo txl 20. Polki miałem wrażenie że są przytłumione, klipsch na początku był efekt wow a potem granie skrajami pasma stało się mocno męczące. Szczególnie góra wwiercala się w głowę. Najbardziej spójnie i dojrzale grały w acoustics - choć na początku wydawało mi się że są zbyt dynamiczne i dźwięk jest zbity i mało przestrzeni. Jednak jak kolejny raz podłączyłem to z tych trzech kolumn wybrałbym właśnie je. Trochę szkoda, że że względu na braki w towarze nie ma specjalnie wyboru we wzmacniaczach i jestem zdany na to co jest. Może @Q21 podjadę jeden dzień i posłucham innych opcji. Trochę mnie martwi, że wszystkiego są jakieś pojedyncze sztuki i jak będę za długo myslal to nic nie kupię

Tak, dokładnie - dostałem info, że w zakładanym budżecie nad +X1T będzie najlepszym wyborem tym bardziej że ten zestaw standardowo kosztuje 7 tys Tak, czas na kolejne odsłuchy. Dzięki Panowie

Lepiej mimo wszystko brzmiał nad + imagine X1T niż Yamaha 602. Lżej i jakby dojrzale pomimo wysuniętego wokalu. A przede wszystkim równo. Podobno te kolumny że względu na to, że jest to ten sam producent są lepiej dostrojone do NADa. Ale pewnie trzeba jeszcze paru posłuchać

Z Waszych postów wynika, że Yamaha będzie lepszym wyborem niż nad z proponowanymi przez Was kolumnami? Ta specyfika mocniejszej średnicy to nie jest kwestia X1T? I np nad będzie też lepiejż grał z pylonami czy Aurorą niż X1T? To nie raziło jakoś bardzo tylko kiedy słucham szczególnie jazzu instrumenty były trochę schowane a lubię kiedy je słychać Być może kwestia produkcji samego utworu daje taki efekt

Witam po przerwie. Trochę zwiększyłem budżet do ok 5 tys zl. Byłem na odsłuchu NAD c 338 +imagine X1T - zestaw mieści się w 5 tys. oraz Yamaha 602 na tych samych kolumnach. Generalnie nad brzmiał równiej bez względu na nagranie, bardzo czysto i klarownie. Z minusów - trochę jakby wokal był za bardzo z przodu. Yamaha byka wrażliwa na różne utwory jedne lepiej brzmiały inne znacząco słabiej. Dźwięk nie był tak klarowny ale za to wokal nie był tak wysunięty do przodu. Trochę bardziej podbite basy były. Pytanie czy coś w tej kwocie może brzmieć lepiej niż odsłuchiwane zestawy?

Dzięki. Sprawdzę ten sprzęt - poczytałem trochę i na pewno wart przesłuchania

Siłą rzeczy nie wykorzystywałem głośności na max bo powyżej 70% uszy więdły ale nie potrzebuje myślę nic co daje więcej decybeli. Oczywiście odbiór decybeli będzie kompletnie inny z przyzwoitego zestawu ale chcę przede wszystkim słyszeć poszczególne instrumenty. Nie musi drgać podłoga. Wieża też grała na 40-50m2 Salon nie jest zły akustycznie. Ściana na której stoi sprzęt audio jest w zasłonach, jest relatywnie nisko, jest dywan i regały na każdej ścianie

Do tej pory korzystałem z mini wieży także można powiedzieć, że będzie to pierwszy zestaw. Każdy będzie ogromnym skokiem jakościowym w stosunku tego co miałem.

Dzięki serdeczne za odpowiedź. W tej sytuacji spróbuję zwiększyć budżet. Pewnie max 4500-4700. Piszecie, że powierzchnia wymaga mocniejszego zestawu - ale czy to znaczy, że nie uzyskamy na tańszym sprzęcie głośności ( na tym mi specjalnie nie zależy) czy sama jakość dźwięku będzie niezadowalająca?

Cześć. Planuję zakup zestawu wzmacniacz, odtwarzacz CD i kolumny do salonu 50 m2. Wysokość 3m. Chciałbym wybrać możliwie optymalny zestaw do 4 tys zł. Słucham w większości jazzu i muzyki klasycznej , trochę popu. Oczywiście chciałbym mieć możliwość streamowania muzyki przez wifi że smartfona. Ponieważ słucham muzyki dość cicho dobrze gdyby audio pokazywało jakość już przy niskiej głośności. Zakładam oczywiście, że bez odsłuchu się nie obejdzie ale może ktoś będzie mógł podpowiedzieć jakieś przykładowe konfiguracje dostępne na rynku bez dłuższego oczekiwania. Pozdrawiam Artur