Seb

Raczej nie będzie to zbyt pomocna opinia..... Mam Sapphire Sat. Są to malutkie kolumienki z 13 cm na basie, przeznaczone wiadomo do czego. Z ciekawości podłączyłem je na chwilę jako fronty zamiast moich Wigg Art Enzo. Mają najprawdopodobniej ten sam tweeter, co podłogówki. ,,Odsłuch'' nie trwał długo. W dolnych rejestrach nie było żadnego porównania, nie te rozmiary. Natomiast, nazwijmy to umownie, od wokalu w górę nie miały się czego wstydzić względem większych kolegów. A jak sprawdził się Sapphire 31?

Można użyć Dynavox Aux-S. Na wejściu podłączasz amplituner z wyjścia sub i wzmacniacz z pre out. Na wyjściu podłączasz suba. wydaje mi się, że wystarczające będzie podłączyć sub i ampli pojedynczym kablem, a wzmacniacz kablem typu Y. Działa to bardzo dobrze, najpierw rozłącza jedno wejście, a potem załącza drugie, więc żadne zwarcie nie grozi sprzętom.

Trochę nie ten budżet, ale polecam Wiggart Enzo plus Martin Logan Dynamo 700. Zagra każdy rodzaj DnB bez kompresji.

Gdy będziesz ciągle czytał bez praktyki, to wpadniesz w błędne koło dokładania kasy, bo może będzie lepiej. Kup te Pylony, dołóż ewentualnie do suba, a będziesz miał system lepszy od 95 % posiadaczy kina domowego (nie dotyczy forumowiczów, tu jest pewnie odwrotnie)

Dorzucę trzy grosze od siebie. Mam Sapphire Sat w swoim systemie. Są to łagodnie/naturalnie grające kolumny, które całkowicie spełniają swoje zadanie w kinie. Mają bardzo przyzwoitą kopułkę, która jest stosowana w o wiele droższych kolumnach. Naturalnym wyborem mógł by być tu centralny z serii, ale w Twoim metrażu trzeba by sprawdzić, czy da radę porządnie nagłośnić pokój. Dobrym wyborem powinien być centralny serii Diamond. Dwie sztuki 15 cm Seasa powinny spokojnie sobie poradzić z nagłośnieniem pomieszczenia.

Może dam się namówić 😏. Jeśli dobrze patrzę, to są to najwyższe modele do zastosowań xlr. Canare też mają zachęcające opisy.

@jakubk dzięki za opis Mogami. Miałem właśnie sobie je kupić, ale po Twoim mało zachęcającym opisie zacząłem się zastanawiać, czy to ma sens. Cena jednak przyzwoita .....

Niedawno kupiłem drugi Martin Logan dynamo 700 za tysiaka. Na razie mam to ustawione w stereo na słuch i jestem bardzo zadowolony. Każdy dobry zamknięty sub będzie grał z twoimi kolumnami. Sztuką jest dobre ,,zszycie''. Problemem może być tu puste pomieszczenie. Bardzo dobrym wypełniaczem jest zrobienie tam placu zabaw dla pociech w godzinach roboczych. A na poważnie: spróbuj zmienić rozmieszczenie kolumn, obracając system o 90 stopni w dowolną stronę.

Jeśli nie boisz się nieaudiofilskich rozwiązań, spróbuj kabel domofonowy Ytdy. Cena śmiesznie niska, a ,,gra" bardzo dobrze. Zacznij z opcją co najmniej po 10-12 na plus i minus. Jeśli kupisz krajowe, to dostaniesz dobrej jakości miedź. Mam, używam i jestem zadowolony.

Mam Dynavov Amp S do stereo i kina. Działa bardzo dobrze, nie degraduje dźwięku. Przy zmianie źródła najpierw rozłącza pierwsze, potem załącza drugie. W głośnikach nic nie stuka ani nie puka przy przełączaniu.

Tak się zastanawiam, czy jakość materiałów (cena), użytych do budowy skrzyni kolumny ma znaczenie? Pomijam tu aspekt wizualny w postaci drogich fornirów i innych pięknych wynalazków. Teoretyzując, czy odpowiedniej grubości paździerz i sklejka też spełni doskonale swoją rolę? Może mdf i inne cudaki to tylko marketing albo obowiązująca moda, a w rzeczywistości dobrze grające kolumny można sprzedać za ułamek tego, co jest w obiegu? No i oczywiście jeszcze na tym zarobić? Mam wrażenie, patrząc w przeszłość, że z kolumnani dzieje się to samo, co z samochodami. Doklejanie dodatkowych warstw wizualnych, wzbogacanie palety kolorów i gadżetów. Najdziwniejszym trendem dla mnie jest zmniejszanie powierzchni okien w imię agersywnego ,,designu", a potem dodawanie kamer 360 st. Itd

Z mojego skromnego doświadczenia mam takie wnioski, że niestety większy może więcej. Każdy monitor, który słuchałem, grał dla mnie z kompresją lub podbiciem w dolnych rejestrach. Dopiero ,,solidne" podłogówki to było to, co lubię najbardziej 😉.

,, Optymalizacja genetyczna i optymalizacja algorytmem roju cząstek''. Brzmi bardzo ciekawie 😏

Czytając o tej wiśni, to przypomniał mi się zlot w Audiomagic... Zazdroszczę Wam spotkania. Poproszę o obszerną relację już po...

Zaproponuję Abrahamsen V6 Dac. Niestety to raczej teraz rzadki sprzęt.

Na razie nieśmiało podnoszę rękę do połowy.

Gdyby to było po 12 grudnia, to jestem na tak.

Patrząc na zdjęcia, zrobił bym dwie rzeczy. Po pierwsze: zmienił bym kolumny ( i ewentualnie wzmacniacz) na podłogowe 2,5 albo 3 drogowe. Te popierdółki na kiju to do kibla się nadają 😉. Zyskasz lepszą równowagę tonalną. Ze swej strony polecam krajowe wyroby. Na ogół są doskonałej jakości sonicznej, z mniejszym wyrafinowaniem estetycznym, niż konstrukcje zagraniczne. Po drugie: spróbował bym zagracić na początek pokój dużą ilością materiałów miękkich. Dziecięce zabawki, segregatory biurowe, czy nawet pranie. Uspokoją górę, poprawią scenę. Jeśli ma być estetycznie, to później można pobawić się w różne panele. Duża ich część jest dość łatwa w wykonaniu, a radość z ich wykonania będzie spora.

Zobacz sobie jeszcze Martin Logan Dynamo 500. Mam wyższy model i jestem zadowolony. Jeśli ten trzyma firmowy poziom, to może być całkiem sensowną propozycją.

Gdybyś zaryzykował sprzęt używany, to masz wtedy większy wybór. Rzuciłem okiem na Allegro i nawet Rel Quake jest do wzięcia. Do tego Kef, Monitor Audio czy Martin Logan.

Zastanawia mnie jedna sprawa. Oprócz Dedala, nikt nie zatrzymał się nad krajowymi kolumnami. W dużej części są to wyroby na naprawdę wysokim poziomie sonicznym. Oczywiście rozpatrując daną kategorię cenową. Wadą jest nikła ich ilość na portalach sprzedażowych. Np moje Wigg Art Enzo w tym roku widziałem dwa razy. Jesteś świadomym audiofilem. Rozejrzyj się po krajowym rynku kolumn, a zdziwisz się, co możesz osiągnąć. Atutem jest też Twój wzmacniacz, którym możesz posiłkować się we współpracy z subem w zakresie basu.

Głośnik niskotonowy wygląda bardzo intrygująco. Gdybyś mieszkał w rozsądnej odległości od Warmii, to chętnie wpadłbym z moim Icepower na odsłuchy.

Gdy dawno temu kupowałem Nad C372, to wszyscy sprzedawcy polecali do niego MA RS6. Idąc tym tropem, można spróbować C375.

Też mam starego rozmazanego Panasa, ale bez wypaleń. Raczej ma u mnie dożywocie. I nie płaczę nic a nic.

Widzę, że jest kilku liderów popularności wśród forumowiczów, a czy ktoś może zapamiętał coś ciekawego w pokojach Esa i Xavian?