filipo12

Włączone i nie działa, nic więcej nie przełączałem w dac, z tv działa więc chyba uszkodzony cd. Po włączeniu source direct tylko nieznacznie niemal niedoczuwalnie spada głośnośc.

Podłączyłem przez Digital audio out poprzez przewód optyczny i dac i chyba nie daje sygnału, cisza, następnie poprzez drugie wyjście coaxial i również cisza. Brak sygnału.

Tak myślę że te inne wzmocnienie, "mniejsze" jest właśnie powodem że na minimalnej mocy brak szczegółów w porównaniu z tv gdzie wzmacniacz trzeba trochę mocniej podkręcić. W tej pozycji potencjometr dla przyjemnego w miarę cichego odsłuchu cd.

Chyba spróbuję tego bluesound, być może gdzieś się umowie i go podepnę przed zakupem. Może jeszcze inny cd ten niższy model od mojego 6005, gdyby dał niższa moc sygnału jak obecny byłoby juz dobrze, wzmacniacz by to płynnie nadrobił. Tak myślę że te inne wzmocnienie, "mniejsze" jest właśnie powodem że na minimalnej mocy brak szczegółów w porównaniu z tv gdzie wzmacniacz trzeba trochę mocniej podkręcić.

Wczoraj trochę pobawiłem się tym wzmacniaczem... w zasadzie da się z tym żyć. Zauważyłem że oglądając tv np bajki itp glosnosc zwykła, cicha , potencjometr na 8.00 słychać lepiej, więcej szczegółów, wyraźniej, więcej góry niż z taką samą głośnością przy cd, przy cd potencjometr musi być na ok 7.30 dla podobnej głośności, ale wtedy nie ma tej szczegółowości, nie ma tej góry. Może wzmacniacz dopiero się rozpędza? Może cd daje za duża moc na starcie. Tak zastanawiam się nad NAD c388.

TV poprzez dac Fiio D03 Taishan , sygnał jest słabszy/również słabszej jakości ale pewnie dla tego sterowanie potencjometrem wzmacniacza to bajka. Potencjometr bardzo płynie zwiększa głośność sygnału z TV, jak np 4mm z CD to ok1,5 cm z TV poprzez DAC. Właśnie te pierwsze milimetry bardzo ciężko ustawić, działają można powiedzieć jakby skokowo. Bluesound Node - a może coś takiego, tańszego. Jeżeli miałbym zostawić Marantza to duże stream, (ponadto droższe od mojego obecnego sprzętu) klocki z innego kompletu nie będą pasowały ?

Problem jest w tym jak już opisałem w pierwszym moim poście. Aby słuchać spokojnie muzyki, relaksować się dźwiękami, chociaż by przy spotkaniu rodzinnym, w głośności jaką daje np telewizor oglądając film, muszę sterować potencjometrem w przedziale jego pierwszych milimetrów. A i tak te pierwsze milimetry dają spory skok głośności.

Audio IN CD, sprawdzałem już wszystkie wejścia. Z płyty CD potencjometr ustawiony na godz. 10-11 jest bardzo głośno, w zasadzie nawet podczas imprezy nie przekroczyłem nigdy godz. 12. Może moje kolumny mają niski opór i szybko się napędzają?

Tylko czy niewysoka jakość moich kolumn (są raczej budżetowe) jest w stanie zagrać lepiej poprzez tak drogi wzmacniacz jak np Arcam SA 30, czy jest w tym sens? A co sądzicie o NAD c 388 lub np Hegel h95, h120 ? Na hegel jest dużo reklamy ale nie znam nikogo kto go ma lub słuchał. Cenowo jeszcze do przełknięcia, biorę pod uwagę że jakoś sprzedam tego PM8005.

Trochę drogi ten Arcam SA 30, ciężko będzie tyle wydać, ale czy on nie ma za dużej mocy do moich kolumn ? A tak w ogóle co sądzisz o moich kolumnach ? Chcę wymienić obecny wzmacniacz w szczególności przez jego potencjometr, Nie da się płynnie sterować cichej muzyki z CD, takiego miłego ładnego "cykania", gałką głośności należy obracać dosłownie o milimetry a i tak w początkowej fazie startu są duże skoki głośności. Rozwiązaniem byłby wzmacniacz z potencjometrem który się obraca w nieskonczoność - nie wiem jak one się nazywają. Sterowanie już przy głośniejszym odsłuchu jest bardzo dobre, na ale ile można słuchać głośnej muzyki gdy nie mieszka się samemu. Więc dla tego ten sprzęt u mnie prawie nie gra, marnuje się🙂

Witam Was, jestem nowym forumowiczem Aktualnie posiadam sprzęt kupiony kilka lat temu: kolumny Audiovector X3 Signature, https://bestaudio.pl/nowosci/kolumny-glosnikowe-audiovector-x3-signature Marantz PM 8005, Marantz cd 6005, kable tellurium - nie pamiętam jaki model Chciałbym wymienić swój sprzęt, dokładnie wzmacniacz na wzmacniacz z funkcjami sieciowymi. Powód jest taki że z powodu braku nowych płyt prawie przestałem słuchać muzyki a włączenie kilku urządzeń na raz aby chwilę posłuchać muzyki ze spotify zniechęca mnie do włączania całego sprzętu. Poza tym wydaje mi się, że mój wzmacniacz jest za mocny do kolumn. Odsłuch poprzez płytę cd jest bardzo dobrej jakości lecz bardzo szybko wzrasta głośność (rodzina, dzieci ...), np. aby dało się normalnie rozmawiać i słuchać muzyki trzeba sterować pokrętłem po 1 mm, szybko nabiera mocy. Już od samego dołu z godz 7.00 po minimalnym obrocie gałki robi się głośno i ciężko rozmawiać. Inaczej jest jak sygnał idzie po przewodzie optycznym oglądając TV poprzez niewielki dac Fiio D03 Taishan , sygnał jest słabszy przez co bardziej sterowny, filmy jak w kinie, pokrętło muszę obrócić ok 1-1,5 cm mocniej względem cd, ale tu znowu brak jakości. Co powiecie na Marantz PM7000N lub NAD c 368 ? Ostatecznie może i wymieniłbym odtwarzacz cd aby pasował do wzmacniacza na jakiś mniejszy, tańszy w zasadzie coraz mniej słucham cd. Lubię mocne niskie tony ale i szczegółowaść.