Witam wszystkich!
Od wczoraj jestem posiadaczem zestawu MR780 + Tesi 561. Trwa intensywne wygrzewanie, ale mam już pewne wątpliwości. Lubię ciepły, nienatarczywy dźwięk i odpowiada mi brzmienie wokali, muzyki elektronicznej/ambientu, generalnie tego materiału, gdzie liczy się barwa. W muzyce orkiestrowej przydałoby się jednak odrobinę więcej konturowości, detalu. Chciałbym ją po prostu lepiej słyszeć. Wzmacniacz i kolumny mam spięte kablem 'Van den Hul The Wind Mk II Hybrid', który miałem w szufladzie. Dobrej klasy, nie najtańszy przewód, ale nie ma opinii przejrzystego czy jasnego, ciągnie raczej w tę samą stronę co elektronika i głośniki.
Wobec tego pytania:
1. Czy zmiana kabla pozwoli zauważalnie poprawić sytuację? Chętnie wymieniłbym na coś, co skontrowałoby trochę resztę zestawu. Najlepiej tańszego.
2. Zmiana lamp? Psvane, Mullard, inne? Nie brakuje mi basu, jw, chciałbym trochę otworzyć dźwięk.
3. A może rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady tj. rozstać się z Magnatem i kupić coś mniej dociążonego?