Skocz do zawartości

Oin

Uczestnik
  • Zawartość

    80
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Kraków / Gorlice

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Wtrącę się, bo zaczyna się tu jakieś polowanie na czarownice i wieszanie psów nie wiadomo na czym i na kim (producenci źli, branża zła, sam szatan). Mam M2si i nic mi nie brzęczy. Ba, nie wyrobiłem sobie jeszcze całkiem nawyku wyłączania sprzętu i raz o tym zapomniałem - zauważyłem to dopiero po wielu godzinach, bo sprzętu, kiedy nic nie gra, zwyczajnie nie słychać. Nie mam szumu w kolumnach na "jałowym biegu" i gałce skręconej do "zera". Nie mi nie trzaska przy przekręceniu rzeczonej gałki. Szum w głośnikach pojawia się dopiero, kiedy dotrę do "godziny 13", ale tam to w życiu nie dotrę, słuchając czegokolwiek.
  2. @Artur Brol, zadajesz trudne pytania laikowi. Wydaje mi się, że mogą stać bardziej po jasnej stronie mocy. Niemniej kobza w wiadomym utworze AC/DC nie próbowała mnie zamordować ani urwać głowy. Tak samo motyw z Gwiezdnych Wojen nie powodował cierpienia wysokimi tonami. Z drugiej strony wcale mi basu i dynamiki nie brakowało. Pomruk burzy u Dire Straits to był pomruk burzy, nie darcie tektury. Iron Maiden czy AC/DC itp. nie brzmiało niemrawo. Kolumny radziły sobie ze wszystkim, co im rzucałem.
  3. @AudioTube, Audiotrendt na pewno ma w ofercie na stronie internetowej więcej modeli, choć może ich nie mieć fizycznie do odsłuchu. Nie zwróciłem uwagi, czy mają ich więcej na miejscu.
  4. Odkopię temat. Uzbierałem 💰 na wypożyczenie Xavian Accorda Evoluzione + Musical Fidelity M2si + WiiM Pro Plus do odsłuchu w mieszkaniu. No i podoba mi się to brzmienie. Wśród rzeczy, których słucham, nie znalazłem jeszcze niczego, gdzie coś by mi nie pasowało. Mam to lekkie, ciche "dudnienie" w niektórych utworach, o którym już wspominałem, jednak mam nadzieję, że uda się jakoś rozwiązać w przyszłości dzięki lepszej adaptacji pomieszczenia. Ostatecznie WiiM ma korektor (equalizer), więc mogę próbować nim majstrować, badając, który konkretnie zakres mi się tam wzmaga. No właśnie, WiiM - on po prostu działa. Tidal w aplikacji WiiMa? Działa. Aplikacja Tidala i strumieniowanie do urządzenia? Też działa. Dźwięk z telewizora po optyku, włącznie z automatycznym wykrywaniem sygnału na wejściu? Zero problemów, choć szybciej jest samemu przełączyć źródło. Jedyna rzecz, która mi w WiiMie nie działa, to serwer DLNA w sieci lokalnej postawiony na Jellyfinie. Aplikacja WiiMa widzi katalog z muzyką, ale przy próbie otwarcia go wisi na ikonie ładowania aż się wywali. Trudno. Może to kiedyś naprawią, może znajdę jakieś obejście (castowanie do WiiMa z poziomu interfejsu webowego Jellyfina działa dla pojedynczych utworów, ale kolejka już nie, może to jakaś koślawa implementacja Chromecasta, wolałem się skupić na słuchaniu muzyki niż grzebaniu za alternatywnymi programami, żeby nie marnować weekendu). Jutro muszę zwrócić sprzęt zgodnie z podpisaną umową użyczenia. Na razie skłaniam się do kupna. Później wypadałoby znaleźć kogoś do pomiarów, żeby się dowiedzieć, co dokładnie mi tam trochę czasem "dudni" i co z tym można zrobić.
  5. Ponieważ to jest marketing. Dla kliknięć i wyświetleń. "Branża" kopiuje te filmiki wszędzie na forum, nawet jeśli w danym temacie pasuje to jak wół do karety. Zwróć uwagę, czy jest tam mówione cokolwiek o wadach danego sprzętu. Jest? No właśnie. Filmik ma tylko zachęcić do kupna i widełki cenowe mają się zgadzać (albo i nie).
  6. Wypożyczyłem PMA-900HNE + Aria 926 na odsłuch u siebie. Brzmienie i połączenie całkiem dobre. O dziwo z akustyką mieszkania nie ma takiego dramatu, jak się spodziewałem. W niektórych utworach faktycznie coś może nie "dudni", ale jakby na granicy słyszenia było powtórzone uderzenie basu, którego być nie powinno, jakby odbicie zza pleców (?), gdzie przy pochyleniu do przodu problem się niweluje/całkiem znika. Trochę ciężko to opisać. Niemniej to, czego słuchałem, brzmiało albo genialnie, albo przynajmniej dobrze. Dramat to aplikacja HEOS. Raz widzi serwer DLNA, raz nie. Tidal najpierw działał, a potem funkcja szukania przestała działać i mogłem przeglądać tylko i wyłącznie polubione rzeczy (dzisiaj szukanie znowu działa). Nieintuicyjny interfejs, w którym trzeba się strasznie naklikać, żeby gdziekolwiek dotrzeć i cokolwiek zrobić. Jeśli akurat działa, to działa całkiem dobrze, jednak ogółem to takie straszliwe dziadostwo, że de facto przekreśla jakikolwiek sprzęt Denona i Marantza z funkcjami sieciowymi dla osób, które słuchają muzyki wyłącznie ze streamingu i plików w sieci lokalnej. Tak samo niby fajnie, że sprzęt potrafi wykryć sygnał z telewizora po kablu optycznym, jednak automatyczne włączenie się i przełączenie źródła trwa na tyle długo, że mija się to z celem i lepiej zrobić to ręcznie/pilotem.
  7. W przyszłym tygodniu (w tym już się nie dało) posłucham u Audiotrendt Acoustic Energy AE 320 i Pylon Diamond. Jednak jeśli nadal to będzie nie to, to nie ma sensu szukać na siłę. Po prostu odkładam zakup o kilka miesięcy. I wtedy w grudniu mogę myśleć o wypożyczeniu Xavianów albo Arii na odsłuch u siebie, żeby mieć pewność, jak się zachowają w mieszkaniu.
  8. Dzisiejszy odsłuch w salonie Denona uważam za bardzo owocny. Świetna obsługa/doradca. Choć sala odsłuchowa zła i zjadająca bas, czego mają świadomość. 😂 Słuchałem Denona PMA-900HNE i Marantza PM7000N z różnymi kolumnami. Denon mógł mieć podpięte dwie pary i się między nimi przełączać. Dodatkowo AirPlay pozwalał na słuchanie jednego i drugiego wzmacniacza na raz (ściszanie jednego i podgłaśnianie drugiego w ramach jednego utworu). Sprytnie pomyślane i zdecydowanie ułatwiające porównania. Choć jak się okazuje HEOS ma swoje kaprysy i nie widział mojej publicznej playlisty na odsłuch (Tidal widzi ją bez problemów). W dodatku interfejs samej aplikacji mógłby zostać nieco poprawiony. Z Dali Oberon 7 i Canton GLE 70 miałem podobny problem jak z Kefami/Phonarami, czyli niedostatek dołu i energii. Przy Focal Vestia No 2 nie zrobiłem jakichś szczególnych notatek, choć tam coś nie pasowało mi bardziej z górą niż z dołem. W każdym razie nie do końca moje brzmienie. PMA-900HNE + GLE 90 vs PM7000N + Aria 926 - ciekawe porównanie. Miałem duży problem z wychwyceniem bardzo znaczących różnic. Skłaniałem się ku Marantzowi z Focalami. PMA-900HNE + Aria 926 vs PM7000N + GLE 90 - jak wyżej tylko zamienione kolumny. Cantony na Marantzu to był dramat i Focale z Denonem grały jednoznacznie lepiej. Przykładowo Dire Straits, Brothers in Arms miało tekturę, a nie pomruk burzy w tle. 🤣 Brzmienie Focal Aria bardzo mi się podobało, choć to ten sam przypadek co Xaviany, czyli w tej chwili są nieosiągalne. Wniosek 1: przy obecnym budżecie raczej nie znajdę odpowiadającego mi brzmienia i muszę odłożyć zakup w czasie. Wniosek 2: Focal Aria 926 to dobry kandydat do wypożyczenia. Tylko produkcja się kończy i nie wiadomo czy za kilka miesięcy będą jeszcze dostępne. Audiotrendt miał jakieś Focale, więc prawdopodobnie mógłbym również sprawdzić, jak zabrzmią z M2si.
  9. @Artur Brol, @Chmarski, nie chodzi mi o brak lub niedostatek basu. Przy Kefach nie potrafiłem tego określić lepiej niż "brak energii". Zastanawiałem się, czy to nie kwestia M2si, jednak odrzuciłem tę hipotezę, ponieważ dokładnie te same utwory na Xavianach były super. Choć przyznam, że Xavianów słuchałem kilka decybeli głośniej - czy to możliwe, że to była aż taka różnica? Swoją drogą rozważam poczekanie z zakupem do końca roku i może faktycznie wypożyczenie wtedy tych Xavianów, żeby się przekonać, jak się zachowają w mieszkaniu. Tymczasem w poniedziałek idę do salonu Denona posłuchać Marantza PM7000N z Dali Oberon 7 i paroma innymi kolumnami.
  10. Musical Fidelity M2si + Phonar Veritas P4 Next Krótko: znacznie lepiej niż Kefy pod praktycznie wszystkimi względami. I taki sam problem z AC/DC, Sabatonem itp. Czyli nic z tego.
  11. @Artur Brol, proszę cię, nie wyciągaj dziwnych wniosków. Sprzęt chciałem kupić taki, abym był zadowolony, a później nie ruszać go przez co najmniej kilka lat (czyli 4-5 lub więcej, jeśli tylko nic się nie zepsuje; nie należę do osób, które bawi regularna wymiana wszystkiego co roku, bo jest coś "nowszego" lub minimalnie "lepszego"). Jeśli nie znajdę absolutnie niczego w założonym budżecie, co spełnia moje oczekiwania wobec brzmienia, to wtedy faktycznie mogę to zacząć rozważać odłożenie więcej. Ale najpierw muszę posłuchać większej ilości konfiguracji.
  12. @erazel, sprzedawca zwykle będzie chciał, aby potencjalny klient wydał jak najwięcej. Takie odniosłem wrażenie. Te Xaviany podpięte "porównawczo" byłyby dla mnie super i raczej nie znalazły się w salce odsłuchowej przypadkiem. Tylko że nie jestem gotów wydać aż tyle na pierwsze w życiu stereo do niewielkiego mieszkania. Odsłuchy w sklepie traktuję jako coś wygodnego i wstępną selekcję. Jeśli zestaw będzie mi odpowiadać brzmieniem i ceną jednocześnie, to wtedy mogę wypożyczać. Niekoniecznie mam miejsce na trzymanie pudeł po 2-3 zestawach, żeby się o nie nie potykać na każdym kroku.
  13. Musical Fidelity M2si + Kef Q750 Mówiąc krótko: nie, po prostu nie. Kefom brakuje energii. To ich główny mankament. Poległy na AC/DC. I Thunderstruck, i Highway to Hell brakowało tego czegoś, tego pazura. Tak samo Sabaton czy jakiekolwiek bardziej energiczne granie. Muzyka filmowa, jeśli grała głównie średnicą i górą, potrafiła brzmieć bardzo dobrze (choćby uwielbiany przeze mnie Joe Hisaishi), a tam gdzie było więcej dołu, szału nie było, choć dawała radę. Jazz i swing był w porządku. Klasyka rocka? Brothers in Arms od Dire Straits czy Bohemian Rhapsody Queens nie sprawiały problemów. Przesłuchałem większość tego, co chciałem, no ale ostatecznie nie, bo tam, gdzie ma bardziej łupnąć, a noga sama rwać się do wystukiwania rytmu, człowiek po prostu siedzi i myśli, że nie, to nie tak powinno brzmieć. Musical Fidelity M2si + Xavian Accorda Evoluzione Mocno wykraczające poza budżet i słuchane głownie dla porównania w ostatnich ~30 minutach odsłuchu. Tutaj nie brakowało energii. Szybsze, bardziej precyzyjne granie. Przesłuchałem na nich głównie to, co w Kefach mi nie pasowało. Micha się cieszyła, a noga zaczynała sama chodzić. Byłoby to dla mnie świetne brzmienie i połączenie, tylko ta cena... W przyszłym tygodniu planuję kolejny odsłuch. I w kolejnym pewnie też.
  14. Skrót: - Znaczek "Master" zastąpiony przez "Max" - "Max", czyli najwyższa jakość, może być FLAC, a może być MQA - Nie ma jak odróżnić, chyba że podpięty sprzęt (DAC) potrafi rozpoznać - Nie ma możliwości ustawienia preferencji/filtrowania do tylko FLAC bądź tylko MQA - Jeśli istnieją oba warianty, FLAC ma priorytet - Tidal nie ma na razie w planach zmiany tego stanu rzeczy - Autor podejrzewa, że MQA kiedyś zniknie z platformy, wewnętrznie całkowicie zastąpiony przez FLAC, stąd brak rozróżnienia i ukrycie wszystkiego Takie audiofilskie jojczenie.
  15. @Piotr Sonido, okaże się w czwartek. Jestem umówiony na odsłuch koło godziny 17 i powinienem mieć na to ze 2 godziny do zamknięcia sklepu. Mam nadzieję, że po pierwszych kolumnach będzie wiadomo konkretniej, co mi nie pasuje bądź pasuje, a później będzie z górki. A jak nie, to przynajmniej jakiś kierunek się wyklaruje na kolejne odsłuchy. Na pewno sprawdzę M2si. Pewnie te Q750 też. Francuz na C, którego nazwy nie pamiętałem, to były kolumny Cabasse. Szkoda, że 900HNE ani 7000N akurat nie mają na miejscu w tym momencie.
×
×
  • Utwórz nowe...