Nie używałem głośników od lat (jestem fanem słuchawek), ale chciałbym kupić coś niewielkiego, nie mam jednak pojęcia ile muszę wydać na zadowalający produkt. Przejrzałem kilka recenzji, ale nie potrafię sobie wyobrazić jak faktycznie opisywane głośniki będą brzmiały w porównaniu z tym co znam (czyli de facto słuchawkami). Nie wiem czy wystarczą mi głośniki za 100 zł, 300 zł czy 1000 zł (odniosłem wrażenie z recenzji, że poniżej 1k złotych nie ma nic wartościowego, mam nadzieję że jest błędne). Wymagania: -podstawowe zadanie - granie sobie cicho w tle, gdy czytam książkę lub krzątam się po pokoju, więc nie koncentruję się na samej muzyce, -względnie naturalne brzmienie (jak na ten budżet), brak szumów, -różnorodna muzyka, ale przede wszystkim ta, dobra jako tło, więc bez wątpienia ambient, drone, poważna od prahistorii do współczesność, jazz, post-rock, krautrock, space music, sludge etc. zapewne czasami jakiś post-punk, eksperymentalny rock, różne elektroniki etc., choć przeważać będzie muzyka instrumentalna, -głośniki będą podpięte do PC, karta średniej jakości (Creative Sound Blaster X-Fi XtremeMusic), -pokój 3x4 Budżet: chciałbym kupić możliwie tanio, jeśli da się za 100 zł, to super - grunt żeby nic szczególnie w dźwięku nie raziło (przeciętnego słuchacza). Posłuchałem kilka utworów na 15-letniej mini wieży, którą kupiłem za grosze (ok. 6 milionów) i dźwięk mnie zadowalał, przeszkadzały tylko spore szumy.