Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem audiofilem, nie mam aż tak wyczulonego słuchu, ale lubię jak sprzęt w miarę dobrze gra.
Z różnych powodów zdecydowałem się na zakup głośnika Marshall Stanmore 2 + gramofon Lenco LBT-188 z defaultową wkładką AT-3600.
No i teraz tak, sam głośnik gra bardzo dobrze gdy źródłem jest laptop, telefon (oba za pomocą bluetooth) lub złącze RCA z telewizora.
Zauważyłem jednak, że gramofon gra w miarę, ale dźwięk jest mało szczegółowy, przeważają niskie tony.
Źródłem jest wbudowany bluetooth, po kablu RCA jest podobnie. Dźwięk z gramofonu jest wzmacniany za pomocą wbudowanego wzmacniacza w gramofonie.
Zastanawiam się czy gdybym wyłączył wbudowany przedwzmacniacz, a dokupiłbym zewnętrzny przedwzmacniacz do gramofonu, to jakość znacznie by się poprawiła ?
A może to wina wkładki ? Siłę nacisku ustawilem zgodnie z zaleceniami Lenco (waga tutaj jest na zylce).
Lenco LBT-188 + Marshall Stanmore 2 = Średni dźwięk z gramofonu
w Technika lampowa i analogowa
Napisano
Cześć Wam,
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem audiofilem, nie mam aż tak wyczulonego słuchu, ale lubię jak sprzęt w miarę dobrze gra.
Z różnych powodów zdecydowałem się na zakup głośnika Marshall Stanmore 2 + gramofon Lenco LBT-188 z defaultową wkładką AT-3600.
No i teraz tak, sam głośnik gra bardzo dobrze gdy źródłem jest laptop, telefon (oba za pomocą bluetooth) lub złącze RCA z telewizora.
Zauważyłem jednak, że gramofon gra w miarę, ale dźwięk jest mało szczegółowy, przeważają niskie tony.
Źródłem jest wbudowany bluetooth, po kablu RCA jest podobnie. Dźwięk z gramofonu jest wzmacniany za pomocą wbudowanego wzmacniacza w gramofonie.
Zastanawiam się czy gdybym wyłączył wbudowany przedwzmacniacz, a dokupiłbym zewnętrzny przedwzmacniacz do gramofonu, to jakość znacznie by się poprawiła ?
A może to wina wkładki ? Siłę nacisku ustawilem zgodnie z zaleceniami Lenco (waga tutaj jest na zylce).