Skocz do zawartości

Kaonashi

Uczestnik
  • Zawartość

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kaonashi

  1. Melnitsa Doroga Sna z albumu Doroga Sna http://www.youtube.com/watch?v=qWqrsqVHWN4 oraz Nevesta Poloza z albumu Zov Krovi http://www.youtube.com/watch?v=2nLkAOv5t80 Całą dyskografię podobno będę miał w najbliższym czasie. Oby. A wokalistka wygląda tak
  2. Z Planescape Torment jest świetna http://www.youtube.com/watch?v=SfEjKBPZNYU...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=UvSc5jfZP_g...=1&index=26 Rainman http://www.youtube.com/watch?v=9sLpjApt-Uk
  3. Bandyta (Michał Lorenc) Taniec Eleny piękny utwór. Ghost in the Shell (Kenji Kawai)
  4. To ja troszkę odświeżę i nieśmiało przyznam się, że uwielbiam Joe Hisaishi'ego, który tworzy muzykę do filmów animowanych Hayao Miyazaki'ego. A ostatnio spodobał mi się Beltaine
  5. Właśnie zdążyłem odkryć, że wieża najlepiej mi gra jak stanę na łóżku, natomiast jak już usiądę przy biurku to mam wrażenie, że dźwięk omija mnie szerokim łukiem jakby się na mnie obraził. Spróbuję pokombinować coś z tymi głośnikami. Dzięki.
  6. Bez przesady. Oczekiwałem co prawda dużo lepszego brzmienia ale od wieżyczek za powiedzmy tysiaka firm robiących wszystko co kryje się pod pojęciem RTV typu Sony, Philips... Daewoo. I raczej nie czuję się zawiedziony. W sklepie muzycznym dokonałem odsłuchu i zrobiła na mnie duże wrażenie. Może w salonie mieli lepszą akustykę. To lipa. Nic z tego nie będzie, z tego powodu, że to nie salon tylko pokój ogólnoużytkowy i nie ma miejsca na postawienie kolumn na podłodze. A mogę wiedzieć w czym rzecz - one są za wysoko ? Liczę na to, że bardziej miękko będą grać. Dzięki
  7. Witam wszystkich forumowiczów, specjalistów od sprzętu muzycznego, słyszących jak wełna na owcy rośnie. Chciałbym prosić o poradę dotyczącą wieży Yamaha Pianocraft MCR-640. Spróbuję opisać problem, przepraszam za nieprecyzyjne zwroty, dotyczące moich wrażeń dźwiękowych. Postanowiłem zakupić nową wieżę do pokoju 4 x 4,5 m za kwotę około 2.000 zł. Ostatecznie, zgodnie z rekomendacjami, wyboru dokonałem między Pianocraft 640 a Denon DF-107. Pianocraft moim zdaniem grał bardziej czysto, dynamicznie i żywo, pokazał dźwięki, których na starej wieży w ogóle nie słyszałem. W przypadku Denona czułem jakąś mgłę pomiędzy mną a dźwiękiem. Zatem od kilku dni posiadam Yamahę. Jednak wydaje mi się, że jest to zestaw nie do każdego rodzaju muzyki. Muzyka klasyczna, instrumentalna, jakiś soundtrack itp. brzmi moim zdaniem bosko, Perfect Circle bardzo dobrze, Tool w porządku ale idąc dalej w stronę mocniejszych brzmień jest już coraz gorzej, np. Sabaton brzmi moim zdaniem dziwnie. No i w końcu pytanie: Czy jest jakaś możliwość (odpowiednie kable, akustyka) aby brzmienie Pianocrafta było bardziej przyjazne (w niektórych utworach gra zbyt surowo i zimno), sprawić by metal lepiej brzmiał ? Kolumny stoją na meblościance na wysokości 2 metrów. A może to tylko moje urojenia po przesiadce ze starej wieży (10 letni Philips FW 372C) ? I jeszcze jedno pytanie, które dla świętego spokoju muszę zadać, bo mnie gnębi. Co sądzicie o kolumnach Pianocrafta - ktoś po ich oględzinach stwierdził, że są badziewne i kiepsko wykonane. Dziękuję i pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...