Osi, tak naprawdę masz trzy opcje do wyboru. 1. Standardowe kino domowe 5.1 – piszesz, że nie widzi Ci się przeciąganie kabli – i tu zgoda nie przeskoczymy tego w większości zestawów, ale znajdą się wyjątki (np. HTS3377W marki Philips z bezprzewodowymi tylnimi głośnikami). Tak samo mocowanie głośników na ścianie to nie domena każdego zestawu. Wymieniony przeze mnie model posiada tylne, stojące kolumny. 2. Druga opcja, to kupno wieży stereo z opcją odtwarzania DVD. Nie każdy potrzebuje zestawu 5.1, niektórzy w ogóle nie zauważają różnic, więc może zwykłe stereo z opcją DVD by Ci starczyło. 3. Opcja numer trzy – soundbar. Wydaje mi się, że mogłaby Ci najbardziej przypaść do gustu. W tym rozwiązaniu dostajesz odtwarzacz i sześć do ośmiu głośników zapakowane w jedną, smukłą obudowę z dotykowym wyświetlaczem (tak przynajmniej jest w zestawach KD na rok modelowy 2010 i 11). Taką jednostkę centralną możesz umieścić gdzie Ci się podoba- bezpośrednio pod TV, na komodzie pod ulubionym obrazem, możesz w końcu zawiesić belkę (bo tak też mówi się na soundbary) na ścianie. Nie spotkałem się jeszcze z rozwiązaniem innym niż bezprzewodowy wzmacniacz dołączany do zestawu – przynajmniej w modelach Philips. Jeśli miałbyś jakieś pytania, możesz napisać na moją skrzynkę: ekspert@philips.com