Tak jak w temacie: Proszę o pomoc w wyborze kolumn stereo do systemu Marantz PM-75 i Pioneer PD-S802. Pokój 18,5m^2. Muzyka: bardzo różna; od cięższego rocka przez psychodelię, elektronikę, po folk i poezję śpiewaną Cena 3000-3500zł za parę nowych kolumn. Poszukuję dość jasnych kolumn, które ożywiły by trochę ten system. Wcześniej słuchałem jakiś czas na Celestion F28 (kolumny z mojego drugiego systemu stereo). Ogólnie było całkiem nieźle, dźwięk bardzo czysty, lekko ocieplony z niezłą dynamiką, ale: - bardzo mocny, krótki bas (bardzo krótko wybrzmiewa, jakby trochę przycięty), dobrze kontrolowany (nie dudni) ale jest go trochę za dużo. Odjęcie basu na wzmacniaczu powoduje z kolei mniej ,,umpa-umpa" ale za to zaczyna czegoś brakować w dolnym środkowym zakresie pasma. - Trochę za mało górnych części pasma, środek jest jakby lekko zamulony. Dobrze zaczyna grać przy ustawieniu Treble około 3-4 i włączeniu Loudness, choć w niektórych nagraniach dźwięki typu ,,S", "trz" itp. są zbyt mocno wyeksponowane i zaczynają męczyć. To jedyne minusy które na razie zauważyłem i najprawdopodobniej winowajcą jest tutaj odtwarzacz CD, bo przy odsłuchu przy tym samym zestawieniu ze wzmacniaczem Pioneer A-702R miałem podobne problemy, za mało góry, zbyt dużo basu (ale trochę słabszy i mniej dokładny niż w Marantzie), który trochę za krótko wybrzmiewa i do tego lekko zamulony środek. Z Marantzem gra to jednak znacznie lepiej (czyściej, dokładniej, lepsza przestrzeń). Zastanawiam się nad kupnem któryś z niżej wymienionych kolumn, ale jestem kompletnie zielony w tym temacie. Prosiłbym więc o podanie konkretnych modeli kolumn które nadawały by się pod ten system (możliwość odsłuchu większości z tych kolumn mam dopiero po zamówieniu danego modelu). - ESA Vivace XT2, - Wharfedale EVO 2 50, - Focal Chorus 716v, - Kef IQ70