Skocz do zawartości

guiet121

Uczestnik
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. Witam. Posiadam jeden z topowych modeli Rolanda, charakteryzujący się bardzo przekonującym jak na pianino cyfrowe brzmieniem. Nie chciałbym więc stracić niczego z jego polotu- na słuchawki jestem w stanie wydać ok 1000zł. Ważne jest przede wszystkim dla mnie to żeby słuchawki były neutralne, nie męczyły nawet po dłuższym czasie, no i dobrze by było żeby nie grały "w głowie", a dawały wrażenie dźwięku wybrzmiewającego przede mną, zwiększając tym samym wiarygodność instrumentu. Oczywiście nie może to być nic z silnym, głębokim, czy jakkolwiek przerysowanym basem, który dominowałby w odsłuchu. Pod tym względem jestem gotowy zaufać AKG k701, ale słyszałem, że potrzebny jest do nich dobry wzmacniacz, a u mnie będą grały jedynie w zestawieniu z moim Vpiano, podłączone pod niego. Czy może to być duża ujma dla ich możliwości i obiecywanej szczegółowości? Model konkurencyjny to Beyerdynamic dt880 pro wersja 32 ohmy... Nie pytam, które słuchawki są lepsze, a jedynie, które zagwarantują lepszą detaliczność i czystość brzmienia fortepianu i to nie granego z dobrej klasy wzmacniacza, tylko stage piano. Bardzo dziękuję za każdą pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...