mene

Nie czekaj na odzew, sam posłuchaj, bo zaraz tu wyskoczą jacyś "fachowcy", że to nie gra, że do bani itd. a Tobie może się bardzo podobać, po co sobie psuć humor.

Pojedynczy, i tak wychodzisz mono z amplitunera, a sygnał jest 5.1

To jakie bas refleksy będziesz tam wsadzał wyjdzie na samym końcu obliczeń, zakładać sobie, że maja być dwie takie a nie inne rury na początku to tak jakby kupić komplet okien do domu, na którego budowę nie masz jeszcze planów.

Tak, że szkoda 500zł. To przyzwoite kino, ale na tym poziomie zysk ze stosowania kabli będzie w najlepszym układzie dorównywał satysfakcji z zakupu, i to nawet bez słuchania. Zapodaj tam jakieś OFC ok 2mm kwadrat plus prawdziwy cyfrowy (75 ohm) i tyle.

Ostatnia faza spełnienia zwariowanego audiofila, myślą, że drgania mają wpływ na przepływ prądu w kablach - zabawka dla wariatów, żenada...

Chesky Records, Opus3, Reference Recordings, Mobile Fidelity... tylko po co Ci to? dobry sprzęt gra zawsze dobrze, na każdej płycie

Najlepsza jakość - kablami wideo, znajdziesz w sklepach, na upartego możesz zwykłymi cinchami, zadziała, obraz będzie.

Bardzo proszę: - Używane CD np. Denon ok. 200zł - Wzmacniacz Nad 320 800zł. - Kolumny Heco Metas 300 1100zł. Wychodzi wprawdzie 2100zł, ale może uda Ci się jeszcze tę 100 wykrzesać

Wielkość, bo nie wstawisz ogromnych kolumn do małego pokoju, a potem to już tylko słuchać

Żadne kable, szkoda kasy i złudzeń. Rozwiązanie proste czyli rezystor w szereg z głośnikiem, pewnie fabrycznie tam już jest jakiś tłumik, jak ustalisz dobrą wartość można go wyjąć i zastąpić nowym - docelowym, wyliczonym z sumy oporności fabrycznego oraz tego, który dołożysz. Daj 10W dla spokoju i braku grzania

Wstawiając w półkę będziesz miał więcej basu, a nie mniej, ratowanie się subem jest wtedy kumulowaniem problemu. Ustawienie poziome - tylko o ile będziesz siedział w dokładnie wyznaczonym miejscu. Kolumny mają takie a nie inne charakterystyki kierunkowe, zaprojektowane tak byś siedział na "wysokości" wysokotonowego - lub w niedalekim pobliżu i ewentualnie ruszał się lewo-prawo, nie góra - dół.

Do muzyki to się kupuje wzmacniacz stereo (a potem najtańszy amplituner do kina - skoro dobra jakość muzyki Cię ineteresuje, a na kino patrzysz przy okazji), ale skoro już musisz to Denon lub jakiś inny - Yamaha. Kolumny? B&W z nowej serii 600 lub Heco Metas.

Myślę, że ktoś zaraz Ci doradzi, jeśli jeszcze powiesz ile te kolumny mają kosztować (my już sobie dodamy te 400zł ze sprzedaży monitorków PianoCrafta).

Żaden, chyba, że interesuje Cię DVD-Audio/SACD - to Pioneer. Samsung 1080P7.

Traktuj DVD jako napęd dla amplitunera, więc słabe przetworniki dźwięku niech Cię nie interesują. Zwracaj uwagę na jakość wizji (jeśli z kolei ona Cię interesuje).

Kable Kody? Myślałem, że oni tylko kolumny tłuką.

Zawsze możesz też oddać do przeróbki, sygnał po przedwzmacniaczu da się wyciągnąć nawet jeśli nie ma fabrycznych wyjść. Tylko czy warto tak kombinować...

Podobnie piękny sprzęt ma także Marantz. Ale odchodzimy od sprawy, dorzucę Ci jeszcze Kef Koda (nie Kody ), były takie monitorki, trochę zapomniane, choć naprawdę świetne!

Twoja Yamaha jest przepiękna! Gratulacje zakupu. Monitory, oprócz wspomnianych Tannoy, które dobre są proponuję Ci: 1. Kolumny z zestawu Yamaha PianoCraft (niczym nie ustepują M1 - trochę inny dźwięk) 2. Heco Vitas 300

Zrozum, że za te same realne pieniądze nigdy nie będziesz miał 2 dobrych i 5 dobrych. Zawsze 2 dobre i 5 gorszych. Weź co chcesz, 2000? 5000zł 10000? Zawsze kupisz za to 2 kolumny, które miażdżą 5. Chyba, że masz 100 000 - wtedy kup dwie jakie chcesz i dobierz do tego reszte. Pomyśl także o wzmacniaczu stereo i amplitunerze. Niestety popularne systemy kina domowego z jakością nie mają nic wspólnego. Możesz, Twoje prawo. Co do propozycji z laptopem postaw sobie drugiego z tyłu i posłuchaj kina domowego, pewnie będzie Ci się tak samo podobać jak i takie stereo

Jaki bałagan? Przez to, że przodu zagrają kilka dźwięków więcej? Bałagan to się zrobi jak tylne kolumienki za 100zł made in china zaczną nasuwać czymś co dźwięku w ogóle nie przypomina. No ale to już każdego wybór, 2 dobre kolumny czy 5 złych.

Szczytem marzeń to on nie jest, ale jak to mówią mierz siły Chodzi mi o to, że w przeddzień wejścia nowych modeli nie zawsze opłaca się kupić stary, a już na pewno nie bez sprawdzenia nowego, bo różnice w cenie nie będą duże. A może zupełnie nie Yamaha, znacie jakis dobry amplituner do 1200-1300zł?

Nie wiem jeszcze, myślę czy nie poczekać na nowy model bo ten obecny za chwilę będzie stary, nieprodukowany itp...

Też miałem kiedyś chyba 506 (w każdym razie najniższy model z talerzykiem) i zero problemów. Można polecić ten sprzęt jako jeden z lepszych.

Właśnie zauważyłem, że Yamaha będzie wkrótce sprzedawała nowe amplitunery, głównie interesuje mnie tani RXV361. Czy warto czekać czy brać coś z obecnych modeli, w sumie to ta nowa seria ma przede wszystkim nowe funkcje SCENE, ale może ktoś już to widział albo lepiej słuchał?