Jak myślicie, ile trzeba wydać na wzmacniacz, odtwarzacz i kolumny (minimalne kwoty) aby dostać już przyzwoity w audiofilskich kategoriach dźwięk. Taki, żeby przyjemnie usiąść i posłuchać, a nie kaleczyć się jakąś mini wieżą. PS. Sprzęt ma być nowy, więc i ceny nowych urządzeń (takie sklepowe).