Od jakiegoś czasu używam Audeze Mobius i ostatnio stwierdziłem, że potrzebuję słuchawek otwartych i pora na jakiś upgrade. Bardzo podoba mi się dźwięk z przetworników planarnych więc idąc tym tropem zastanawiam się nad zakupem Audeze LCD2-F (z fazorem) ale mam dylemat co do AMP/DAC w okolicach 1000zł który by był na tyle mocny by je zasilić. Istotną kwestią jest to, żeby działał on też z PS5 i innymi konsolami tzn nie wymagał dodatkowego oprogramowania/sterowników i miał też wejście mikrofonowe. Oczywiście zestaw nie będzie służył tylko do gier. Trochę poszperałem i znalazłem Mayflower Arc Mk2 https://mayflowerelectronics.com/arc-mk2/ .
Słuchawki są 70 Ohmowe i niby zalecana moc to >250 mW i według specyfikacji Mayflowera powinno mu starczyć mocy i to z pewnym zapasem:
Max Output (32 Ohms) : 1W (THD+N < 0.003%)
Max Output (150 Ohms): 365 mW (THD+N < 0.003%)
Max Output (600 Ohms): 92 mW (THD+N < 0.003%)
Jednak trochę poczytałem i według recenzentów potrzeba im nawet po 1W na kanał tyle, że te recenzje mają po 6 lat i więcej, a podobno co kilka lat wychodzi lekko ulepszona wersja tych słuchawek (ostatnia była w 2020) więc nie wiem czy jest sens się w ogóle tym kierować i zaufać jednak specyfikacji producenta. Zastanawia mnie czy te starsze modele mogą się aż tak bardzo różnić od tych nowych. Chciałbym żeby ktoś obeznany w temacie, kto miał styczność z modelami na 2020 rok, się wypowiedział.
Link do słuchawek:
https://www.audeze.com/collections/lcd-origins/products/lcd-2
Mój plan jest taki żeby najpierw kupić AMP/DAC który potencjalnie wystarczyłby do obsługi LCD2-F, później wybrać się z nim na odsłuch i porównanie z innymi słuchawkami w podobnej cenie, po czym wyjść ze sklepu jako zadowolony klient z nową parą słuchawek