Przeszukaj forum

Witam Założyłem już jeden temat w sprawie subwooferów i powiedzmy, że tam już sprawa zbliża się do końca. Jak jednak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia więc od razu myślę nad pewną zmianą jeśli chodzi o kolumny frontowe w moim zestawie. Obecnie są to Klipsch Rf 82 i ogólnie jestem bardzo zadowolony, ale przy głośnym słuchaniu zaczęło mi przeszkadzać mocno skrzecząca góra, czasem aż szkliwo w zębach pęka a okazji do słuchania muzyki tak głośno jak lubię (a lubię bardzo głośno) mam bardzo mało i chciałbym wykorzystać te okazje w pełni. Chciałbym więc wymienić te kolumny na coś chociaż z trochę delikatniejszą górą. Jednocześnie muszą to być kolumny, które potrafią zagrać bardzo głośno więc raczej z wysoką skutecznością. Kolumny są podpięte do NAD C356BEE (robi jako końcówka mocy) a ten do Marantza Sr 6011. Budżet to okolice 3k z ewentualną możliwością podciągnięcia do 4k. Liczę raczej na sprzęt używany bo nowe kolumny mają teraz kosmiczne ceny. Myślałem nawet nad takim niecnym planem by kupić Audiosymptom i8, są spokojnie w budżecie, mają wysoką skuteczność, niby też mają tubę wysokotonową, ale według testów nie jest ona męcząca. Zastanawiałem się też nad KEF Q750/950. Dobrze by było gdyby bass reflex był z przodu ale nie jest to mus. Muzyka to D'n'b, dubstep, house, hardstyle, trance (ogólnie łubu dubu). Muzyki slucham w stereo, przeważnie z subwooferami. Żródło to komputer przez HDMI. Mam nadzieję, że nie jest za bardzo chaotycznie. Dziękuję i pozdrawiam

Witam Jakiś czas temu zakładałem tu temat w sprawie dołożenia wzmacniacza do amplitunera w celu ulżenia mu lekko w KD i wzbogacenia stereo. Nie uzyskałem za bardzo pomocy ale postanowiłem zaryzykować i zakupiłem w dość okazyjnej cenie CA Azur 740A. To był dość ryzykowny zakup ale pomyślałem, że jak się nie sprawdzi to sprzedam bez straty i po problemie. Ku mojemu zaskoczeniu, zauważyłem sporą różnicę, szczególnie w stereo (o dziwo moja żona też, a nie słyszała różnicy między Vardus 300 a jamo s708). Dźwięk stał się jakby potężniejszy. Zaznaczam, że CA jest podpięty przez FIXD Input (czyli jak rozumiem działa jak końcówka mocy). Naczytałem się trochę i ogólnie już mniej więcej wiem czego szukam, czyli wzmacniacz musi być wyposażony w HT bypass bym mógł go podłączyć tak samo. I tak dochodzimy do mojego pytania. Za CA dałem ~800 zł, czy jest sens sprzedać go i dołożyć do powiedzmy 2k zł? Czy znajdę coś lepszego od tego CA w tym budżecie? Mój sprzęt to Onkyo tx sr 876, fronty to Klipsch rf 82, subwoofer Klipsch r112 sw x2. Metraż ~20mkw. Zaznaczę, że słucham bardzo głośno muzyki. Dużo dobrego się naczytałem o łączenia Harman Kardon HK990 z moimi kolumnami, ale jest daleko poza moim budżetem niestety. Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam

Witam Wiele się naczytałem, że do muzyki o wiele lepszy jest wzmacniacz stereo niż amplituner KD. Podobnież nawet średni wzmacniacz zagra lepiej niż bardzo dobry amplituner. Posiadam Amplituner Onkyo tx sr 876 i zastanawiam się czy nie dokupić do niego wzmacniacza, żeby napędzał mi frontowe kolumny ( z tego co zerkałem na tylni panel to widzę tam wyjścia pre-out). Kolumny jakie posiadam to Klipsch rf 82. Metraż 22m kw, muzyka to przeważnie house, trance, hardstyle. Zaznaczam, że często słucham bardzo głośno muzyki i chciałbym wzmacniacz, który mi to będzie umożliwiał. Budżet to skromne 1000 zł. Oczywiście w rolę wchodzi właściwie sprzęt używany. Moje typy po przeczytaniu paru wątków to: Onkyo A-8470 Arcam 8R CA Topaz SR 10 Onkyo A-9030 NAD c 725 Bee Zastanawiam się czy jest sens takiego zakupu bo budżet lichy a chciałbym jednak odczuć jaką pozytywną zmianę. Dziękuję za ewentualne odpowiedzi i pozdrawiam