Skocz do zawartości

"Docieranie" nowych kolumn


Recommended Posts

Właśnie przywiozłem i podłączyłem świeżo zakupione nowe kolumny - Monitor Audio RS6.
W instrukcji obsługi jest wzmianka o konieczniości 'docierania' nowych kolumn przez ok.60 godzin, ale nie ma żadnych dokładniejszych wskazówek.
Sprzedawca tylko spytał się czy nie mam przypadkiem muzyki organowej icon_biggrin.gif

Dla porównania jak skomplikowanie docieranie moze byc:
Instrukcja dla kolumnn Mordaunt-Short zaleca "docieranie" kolumn poprzez ustawienie kolumn frontami do siebie wzajemnie w odległosci ok. 10cm i połączenie kabli tak aby głosniki pracowały w antyfazie. icon_eek.gif

Czy docieranie kolumn jest naprawdę takie istotne? icon_question.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno przez pierwsze kilkadziesiąt godzin należy grać spokojnie, na początku nie przekraczać powiedzmy 7 na potencjometrze i po trochu dawkować w górę. Jeśli konkretny producent nie podaje w instrukcji dokałdnych wskazówek jak najlepiej docierać (wygrzewać) kolumny to wystarczy, że zachowasz zdrowy rozsądek. To tak jak z silnikiem pierwsze 1000km może być kluczowe dla dalszej bezawaryjności (bądź jej braku) oraz osiągom jakie ostatecznie posiądzie. Niektórzy używają specjalnych nagrań do wygrzewania sprzętu, ale moim zdaniem to już jest lekka przesada.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj mam takie same kolumny i mogę ci doradzić żebyś nie przejmował się specjalnie i nie zamartwiał i nie cackał się z kolumnami pod warunkiem, że nie będziesz szalał z głośnością. Dobrze byłoby żebyś nie przekraczał godziny 11 na gałce głośności i to wszystko. Słuchaj wszystkich gatunków jakie lubisz tylko nie wal na cały regulator. Te kolumny mają sztywne membrany i lepiej grają po dłuższym czasie użytkowania więc nie przerażaj się jak na początku będą dość oschłe.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Na pewno przez pierwsze kilkadziesiąt godzin należy grać spokojnie, na początku nie przekraczać powiedzmy 7 na potencjometrze i po trochu dawkować w górę.



Hmm..
Na moim wzmacniaczu potencjometr nie ma żadnej skali, ale wiem że jak dam potencjometr na godzinę 9, to jest już naprawdę głośno.
Jaki należałoby zastosowac bezpieczny i rozsądny procent obciążenia nominalnego kolumn w trakcie ich docierania?
Kolumny: Power handling 120W (RMS) 6 Ohm
Wzmacniacz: 70WX2 (8 Ohm) i 100Wx2 (4 Ohm) - brak danych dla 6 Ohm

Wyznam, że korci mnie aby poprobowac sprzęt na większych głośnościach (zdmuchnąc sąsiadom berety z głów icon_twisted.gif )
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przez 3 miesiace ten sam wzmacniacz Marantza co ty podłączony do RS6 i na godzinie 9 absolutnie dla mnie nie było głośno. Na tym wzmaku na godzinę 11 możesz kręcić bez obaw. Dopiero kiedy kupiłem końcówkę mocy 2x200 w to na godzinie 9 zrobiło się całkiem głośno.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tobie się spieszy? Po prostu używaj normalnie tych kolumn, a po ok. 60 godzinach grania będzie o.k. Nie polecam żadnych akrobacji ani specjalnych nagrań do wygrzewania. Co do mocy wzmacniacza, to jestem zdumiony zaleceniami ustawiania gałki na którą kolwiek godzinę. Położenie gałki opornika, czyli tłumika(!!!), nie ma nic wspólnego z rzeczywistą mocą. Jeśli nie masz jak dokonać rzeczywistego pomiaru mocy, to lepiej nie zawracaj tym sobie głowy. Graj na normalnej głośności po 2 g. dziennie, a za miesiąc kolumny będą odpowiednio wygrzane.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years later...
Witam!

Żeby unikać jakiejś tajemnej alchemii - pokrótce:
Membrany mają co najmniej 2 zawieszenia: zewnętrzne i centrujące, które muszą się rozruszać i poluzować w ten sposób.
Kiedy się rozgrzeją i przetrą, wtedy zapewniają płynny ruch cewek w kanałach.

Oto po mojemu cały sens "docierania".
Pozdrawiam, Artur.

PS.
@ oktagon
Cytuję:
"jak skomplikowanie docieranie moze byc:
Instrukcja dla kolumnn Mordaunt-Short zaleca "docieranie" kolumn poprzez ustawienie kolumn frontami do siebie wzajemnie w odległosci ok. 10cm i połączenie kabli tak aby głosniki pracowały w antyfazie"

Właśnie tak miałem, o ile dobrze pamiętam icon_mrgreen.gif Musiałem uzbroić się w cierpliwość, to wcale nie była trudna czynność, ale dość nieoczekiwana .
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...