Skocz do zawartości

Wyjście wielokanałowe - Yamaha DVD-S657


bratbum

Recommended Posts

Mam nieoczekiwany problem, który stał się nielada zagadką...
Sprawa tyczy się multiformatowego odtwarzacza Yamahy DVD-S657. Czy ktoś z Was wie, Drodzy Towarzysze Broni, czy odtwarzacz Yamahy przekierowuje - na analogowym wyjściu wielokanałowym 5.1 - tony niskie przeznaczone dla subwoofera do innych głośników systemu w przypadku braku tego subwoofera?
Analogowego wyjścia wielokanałowego używam do słuchania 5.1-kanałowych SACD. Moje głośniki to: dwa podłogowce, jeden centralny i dwa podstawkowe. Subwoofera brak. W MENU odtwarzacza subwoofer jest "wyłączony", a pięć pozostałych głośników jest ustawionych na "Large - Duże". Problemu nie ma, gdy słucham np. SACD Pink Floyd'ów - "The Dark Side Of The Moon". Basy są tam, gdzie powinny - we frontowych podłogowcach. Gdy jednak włączam SACD Sting'a - "Sacred Love", niskie tone w niektórych momentach znikają kompletnie. Stąd pytanie - to w końcu przekierowuje te basy, czy nie przekierowuje?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekierowuje icon_smile.gif Tylko wziąłeś nie najlepszą płytę do porównań icon_confused.gif Bowiem o ile muzycznie "SACRED LOVE" na SACD jest świetną płytą, to od strony nagrania tragedia. Bardzo jasna płyta, niezwykle "lekko" nagrana. Osobiście odnoszę wrażenie że albo konsola się popsuła albo inżynier dźwięku był pijany.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie cała płyta jest nagrana kiepsko i to zarówno warstwa SACD jak CD. Mch i stereo. Ale jej muzyczny urok i mocny wzmacniacz powodują że da się jej słuchać. Mi za to najbardziej podobają się różnice w na BRAND NEW DAY . Bodajże w 8 kawałku w miksie stereo gitara gra w lewym kanale a w miksie wielokanałowym w prawym kanale icon_twisted.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, "Brand New Day" posiadam w "zwykłej" wersji CD. Co do brzmienia "Sacred Love" - zarówno CD, jak i SACD 2.0 - jest co najmniej nietypowe. Ciekawe, na ile to jest zamierzone?
Dziękuję za uspokojenie w sprawie przekierowywania niskich tonów przez odtwarzacz Yamahy. Po posłuchaniu SACD 5.1 "Sacred Love" zgłupiałem totalnie...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

o ile muzycznie "SACRED LOVE" na SACD jest świetną płytą, to od strony nagrania tragedia. Bardzo jasna płyta, niezwykle "lekko" nagrana. Osobiście odnoszę wrażenie że albo konsola się popsuła albo inżynier dźwięku był pijany.

Ufff, już myslałem, że trafiłem jakiś wybrakowany egzemplarz CD icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Cytat

Ufff, już myslałem, że trafiłem jakiś wybrakowany egzemplarz CD icon_wink.gif

Nieważne jaki format, realizatorów nie zwalnia to z dobrego wykonania swojej pracy. Ale generalnie chciałby móc mieć kiedyś możliwość porównać mastera Sacred Love z tłoczeniem. Gdyż nieodmiennie mnie ciekawi gdzie schrzaniono tę płytę. W studio czy w fabryce :-/
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...