Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

Ja bym powiedział że wzmacniacze lampowe z zasady nie grają ani lepiej ani gorzej od tranzystorowych. Jedne i drugie mogą być lepsze i gorsze. Pewną wadą lamp mocy jest ich wysoka impedancja wyjściowa i dlatego potrzebują transformatorów wyjściowych do podłączania głośników będących w użyciu. Stanowią one problem. Jednak właśnie po to buduje się bardzo zaawansowane takie transformatory , aby ten problem był jak najmniejszy. Klasyczne wzmacniacze tranzystorowe stwarzają inne problemy.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, nowy78 napisał:

Faktem jest jednak, że wśród sprzętu "sklepowego" mała jest różnorodność polecanych marek czy nawet modeli, tym bardziej, że na rynku jest tego mnóstwo. 

Już od dłuższego czasu próbuję się dowiedzieć dlaczego ? No bo jeżeli często przytaczana Yamaha czy Nad jest tak często polecany ,a nie ma słowa o innych firmach, też masowo tłukących sprzęt, to ja się pytam ,jak niska musi być jakość pozostałych ?

3 godziny temu, Kraft napisał:

Myśl, że ich sprzęt, mimo całej swej wyjątkowości konstrukcyjnej, wcale nie musi brzmieć lepiej niż sprzęt bardziej dostępny jest dla nich nie do zniesienia. 

Ale może :) I chwała temu co spędził nad nim godziny pracy.

3 godziny temu, Kraft napisał:

 Nie może być przecież tak, że "byle komu" muzyka brzmi tak samo dobrze, jak komuś uważającemu się za wyrobionego audiofila, kto poświęcił na rozwijanie swojej pasji mnóstwo czasu i pieniędzy. To, że istnieje droga prostsza niż ta, którą sami obrali jest dla części środowiska absolutnie nie do zaakceptowania.   

Kraft , czytając takie brednie jeszcze w dodatku nie poparte niczym jest mi smutno , że znowu spotykam się z dorabianiem teorii do nie istniejącego faktu.

Gdyby nie naturalne dążenie człowieka do rozwoju ,to nie wyszlibyśmy z jaskiń , Kraft tak ja ,jak i wielu uczestników tego forum stara się w zakresie swojej wiedzy dzielić się doświadczeniami z innymi. Jeżeli coś komuś się dzieje ze sprzętem, też otrzymuje wsparcie i nie spotkałem się jeszcze ze stwierdzeniem , że " po coś Pan ten szmelc kupił". Gdy ktoś finalizuje zakup nowego sprzętu ,też spotyka się z gratulacjami niezależnie czy wydał 200 zł czy 2k.

I tak być powinno , bo wszystkich nas niezależnie na czym kto słucha łączy ta sama pasja.

Skąd więc u Ciebie takie domysły , że ludzie piszący tutaj i mający nie standardowy sprzęt w jakikolwiek sposób czują się lepsi ?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charakterystyczne brzmienie NAD-ów i obecnie produkowanych wzmacniaczy Yamahy są na tyle różne, że łatwo się opowiedzieć każdemu które woli lub które bardziej pasja do jego kolumn. Jest bardzo wielu producentów i często mają do zaproponowania podobnej jakości urządzenia w podobnej cenie. Zwykle jest to coś z pomiędzy tych 2 firm. Trzeba jeszcze pamiętać o pewnych przyzwyczajeniach ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wtrącać, bo to Wasza dyskusja, ale obserwuję, że kolejna rozmowa, mająca tym razem 11 wiosen na karku, zamiast w przyjemnej - o tym, co komu gra - przeradza się w kolejną zabarwioną niekiedy ironią kłótnię.  Jest to forum dla audiofilów, a wiele dyskusji sprowadza się do tego, żeby udowodnić, że ich odczucia czy teorie są nieco wyssane z palca. Czy się mylę? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Redakcja AUDIO napisał:

Czy się mylę? 

Niestety , też mam takie odczycie. Tytuł wątku to " Wasze systemy" sugerujący,iż można w nim pochwalić się tym co nam służy do prezentacji muzyki , podzielić się uwagami na temat jego wad i zalet , chociażby po to, by myśląc o zmianie swojego wiedzieć, do kogo się zwrócić o radę. Która z piszących tu osób taki sprzęt posiada. 

W każdym razie tak ja to widzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I macie rację, ze w przypadku tego wątku nikt nikomu nie wytknął sprzętu za 5 zł. Każdy z audiofili przebył jakąś drogę i nie od razu miał dobry sprzęt i wie, że można się cieszyć muzyką nawet z podstawowego systemu.

Monosy powstawały ponad pół roku, a może i rok...od momentu projektu. Mazdy element stylistyczny, szczegóły techniczne, odsłuchy, materiały były dobierane z rozmysłem. Odsłuchy, poprawki, odsłuchy poprawki i tak w kółko. Woziłem swoje kolumny po 100 km. Monobloki w kawałkach znów jeździły  do mojego kolegi na odsłuchy na Accutonach. Później udostępniałem je do odsłuchów innym audiofilom, żeby wysłuchać ich uwag co skutkowało np próbami z innego typu lampą sterującą. Grały z różnymi kolumnami w różnych systemach.

Czy Wy robiliscie takie rzeczy w ramach swojego audiohobby? Wiecie ile to pracy, kilometrów, maili? Ale niczego nie żałuję bo poznałem wielu zakręconych jak ja ;).

Nie jest to wzmacniacz mogący stanąć w szranki z Kondo czy AirTigtem ale udało się Piotrkowi zrobić coś wyjątkowego za raczej dostępną cenę. Zobaczcie ile kosztuje Kondo czy AirTight. Dźwięk jest bardzo dobry i nie tylko ja tak twierdzę.

A zresztą, co ja się tłumaczę. Na wylewaną żółć nie poradzisz :).

Tomek, też mam, miałem kilka wzmacniaczy vintage i są rzeczy których się nie pozbędę. Nie każdy to też zrozumie. Wieloma się w ogóle nie chwaliłem, bo i tak 95% obecnego gremium nie będzie wiedziało czym to się je, a po co mają rosnąć ich ceny na A czy O.

Czy się chwalę... Tak bo mam czym ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Więc tak,ta szafa,jako ostatni element meblościanki(której reszta stała w miejscu tego stolika RTV),też wyleci.Na jej miejsce chciałbym wstawić jakiś regał na płyty CD,a tą kolumnę odsunąć nieco od rogu.(regały na CD są znacznie płytsze na głębokość od tradycyjnej szafki,więc myślę,że ta lewa kolumna dostanie większej przestrzeni muzycznej)

Zrobiłem jeszcze aktualne zdjęcie tej lewej strony(na dole postu jest)

Tak wiem,że jest tam ciasno.

Co do subwoofera...odkupiłem go od znajomego,i powiem Wam szczerze,że dzięki niemu całość nabrała znacznej głębi.Co jak co(to moja prywatna opinia),Cantony bardzo ładnie grają wysokimi tonami, i średnimi,lecz z basem jakoś tak.."suchawo " było.Niby był,ale nie było takiej głębi,wilgoci.

Coś kiedyś obiło mi się o uszy,że subwoofer przy podłączeniu przez RCA(czyli tak jak ja mam),obcina nieco górę pasma w kolumnach.Czy to prawda? I jeżeli tak,to jak bardzo?

W ogóle to marzą mi się Cantony digital(wersja 2.0 lub 2.1),jednak czy nie będą one zbyt mocne dla niedużego w końcu pokoju...(dodam,że przy słuchaniu moja głowa znajduje się ok.80cm za monitorem komputerowym,widocznym na zdjęciu)

Zdjęcie-0006.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to 250.(dokładnie taki model,jaki mam w sygnaturce).I służył on własnie w kinie domowym(wraz z JBL E90).No i to jest właśnie odwieczny problem audio.Mi się wydaje ,że to gra całkiem fajnie,gdyż nie miałem porównania z innymi sprzętami.Podobnie było(uwaga),kiedy zakupiłem komputerowe głośniki microlab solo 7c...wówczas wydawało mi się że gra to naprawdę dobrze,dopóki...nie przesiadłem się na te cantony.

I tak to niestety wygląda.Dlatego szczerze mówiąc zazdroszczę osobom,które mają szeroki dostęp do różnych marek,modeli,konfiguracji-wówczas mogą mieć punkt odniesienia ,i możliwość porównań.

@MobyDick

Jest skręcony na mocy,a włącza się przy dolnym pasmie kolumn(nie pamiętam ustawień,a nie chce mi się z sprawdzać).W każdym razie przy jego regulacji sugerowałem się poradami na portalach audio.

Edytowano przez nostromo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audiowit

Rozumiem,słuchanie muzyki to jednak dość mocno indywidualna rzecz.Co jednak nie przeczy temu,że kiedy człek posłucha czegoś lepszego,to już powrót w drugą ,tą gorszą stronę bywa ciężki :)

Mimo iż jak doskonale wiesz,te moje klamoty nie są z górnej półki,to już nawet na tym etapie,kiedy mam okazję posłuchać muzyki na gorszym sprzęcie np. z jakiejś miniwieży,czy też głośników aktywnych-to widzę,ile ze swego uroku traci odtwarzania na nich muzyka.Ilu detali w ścieżce dźwiękowej brakuje.

Z tym subwooferem mnie zainteresowałeś. Mówisz,że między subwooferem muzycznym(zamkniętym),a otwartym jest aż taka różnica na korzyść tego pierwszego?

Hmm...a mógłbyś polecić jakiś 12" zamknięty?

 

 

 

 

Edytowano przez nostromo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnica głośnika wbrew pozorom nie jest aż tak bardzo istotna. Dobre subwoofery do muzyki mają zwykle głośniki o dużym skoku membrany i raczej mniejsze gabaryty. W twoich warunkach szukał bym raczej czegoś z głośnikiem 20-25 cm. Ie jest to jednak zasada. Po prostu w subwooferach do muzyki przywiązuje się większą wagę do jakości dźwięku a w kinowych do ilości. Dlatego jak szukasz sub kinowy to często zwraca się w uwagę na większe w tej samej cenie, te do muzyki nie są zwykle duże.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli 10" byłby w sam raz.Stąd ta moja sugestia w kwestii 12",bo właśnie kiedyś wyczytałem,ze w przypadku niskich częstotliwości,im większa średnica głośnika,tym lepiej.Ale skoro nie do końca tak to działa,to ok.

W takim razie,jeżeli moglibyście polecić jakieś konkretne modele(najlepiej używki),byłbym wdzięczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...