Wasze systemy...

[audiowit]

Słuchałem 3 konstrukcji AS robionych na zamówienie.

Warto wiedzieć, że niezwykłe trudno złapać balans po przestawieniu ich do innego środowiska niż do to do którego były strojone.

Adam, wie czego chce i nie wątpię, że jest zadowolony i zestaw gra znakomicie. Natomiast dla " niespokojnych duchow" zalecam ostrożność.

[marcinmarcin]

16 minut temu, AudioTube napisał:

Przy 120 dB natężenia/telefon niskie rejestry można „kroić” i mamy torcik rozdzielczości. 
A „zalewało” wcześniej aż głowa boli. Tutaj uszom nie wierzę.

Heh, mam dokładnie te same odczucia. Z DSP, po przycięciu modów bas się robi tak sprężysty, że później nie da się bez... 

16 minut temu, audiowit napisał:

Ale puryści nie twierdzà, że dsp nie pomaga na dudnienie. Nikt, nigdy tego nie powiedział.

 

Jak to? Przecież DSP to zuo 😉

Edytowano 28 sierpnia 2022 przez marcinmarcin

[kaczadupa]

Ocznie kolor monitorów i suba bardzo mi się podoba ale już sama bryła monitorów to takie surowe laboratorium dla mnie i jeszcze ten tweeter na "dachu".... Trochę mi się laborki na polibudzie przypomniały

Jednak Sonus Faber jest tylko jeden. 

 

Edytowano 28 sierpnia 2022 przez kaczadupa

[Adi777]

13 minut temu, audiowit napisał:

Natomiast dla " niespokojnych duchow" zalecam ostrożność.

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana 😁 

Subwooferki do salki byłyby raczej małym ryzykiem.

[audiowit]

12 minut temu, marcinmarcin napisał:

Heh, mam dokładnie te same odczucia. Z DSP, po przycięciu modów bas się robi tak sprężysty, że później nie da się bez... 

Jak to? Przecież DSP to zuo 😉

Oczywiście, że zuo w złych rękach. Narzędzie jak narzędzie.

[marcinmarcin]

1 minutę temu, audiowit napisał:

Oczywiście, że zuo w złych rękach. Narzędzie jak narzędzie.

Łatwiej zepsuć niż coś poprawić to fakt, ale jako pozytyw widzę fakt że już nie jest tak bardzo passe jak kiedyś

[audiowit]

Bo amatorskie dsp jest coraz bardziej dopracowywane. Chyba nie ma w tym nic dziwnego. Tak było z dac czy z klD. Ludziska też zaczynają rozumieć czym to się je.

Czekam co zrobi u mnie dsp cyfrowe, bo ta generacja z przetwornikiem nie sprawdziła się. 

[Adi777]

17 minut temu, kaczadupa napisał:

Jednak Sonus Faber jest tylko jeden. 

 

Mi się akurat taki styl średnio podoba, podobnie jak Franco Serblin. Luksusowe i eleganckie, ale dla mnie aż nazbyt 

[AudioTube]

20 minut temu, kaczadupa napisał:

Ocznie kolor monitorów i suba bardzo mi się podoba ale już sama bryła monitorów to takie surowe laboratorium dla mnie i jeszcze ten tweeter na "dachu".... Trochę mi się laborki na polibudzie przypomniały

Jednak Sonus Faber jest tylko jeden. 

Dzięki.

Fornir identyczny jak w „starych”

A co do design/super tweeter to absolutnie każdy, kto mnie odwiedza wspomina podobnie do Ciebie. 
Sam nie wiem skąd u mnie taki „inny” gust. 
Z powodu liczby klamotów potrzebuję większego racka i jak zleciłem do zrobienia, to kolega/artysta od mebli patrząc na projekt aż usiadł  i chyba potrzebował czasu, by dojść do siebie. Zaskoczony, może zniesmaczony. 

Adam, może WAŻ zrobił by tu robotę?😃

[marcinmarcin]

33 minuty temu, AudioTube napisał:

Sam nie wiem skąd u mnie taki „inny” gust.

mi się tam podobają z tym gwizdkiem na górze  

[AudioTube]

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Warto wiedzieć, że niezwykłe trudno złapać balans po przestawieniu ich do innego środowiska niż do to do którego były strojone.

👍

 

 

Łaziłem po salonach i słuchałem, łaziłem i słuchałem. Nie dlatego, by znaleźć jakie kolumny kupić, ale co mi się w nich podoba i by zgromadzić „dane”.
Jestem świeżakiem w audio, bardzo „dużo” brzmiało mi podobnie a ceny różniące się czasem aż niewiarygodnie.

Po tym całym „łażeniu i słuchaniu” wiedziałem, że nigdzie nie znajdę all in one.

Zlecenie/DIY to ryzyko. Nie idźcie tą drogą😉

Zapisałem co mi się podobało i zleciłem. 
Kolumny do „lampy”. Tu można by cienką, ale książkę napisać jakie to kolumny mają być.

Następnie dynamika i szybkość.

Narastanie i wygaszanie. Ja tu chciałem „zobaczyć” jak wiele się dzieje. To jest dla mnie mega ważne.

Wokale miały być obecne, miały być tu i teraz, namacalne i odseparowane od „reszty”.

Ale nie „podgrzane”!! i nie na „twarz”. Tembr głosu dla mnie jest najnajnaj ważniejszy w tym całym audio. 
 

Następnie „atak” na struny kontrabasu, kotły, sax itp gdzie wyraźnie ma być słyszalne przejście między konturem a wypełnieniem. 
Z tymi warunkami poszedłem do konstruktora. I dostałem. 
Ale nie idźcie tą drogą, bo kolumny są być może nieodsprzedawalne. Koniec zabawy z szukaniem. Koledzy ciągle testują, mają o czym rozmawiać, a ja niestety osamotniony.
 

[Chyba Miro 84]

29 minut temu, AudioTube napisał:

Ale nie idźcie tą drogą, bo kolumny są być może nieodsprzedawalne. Koniec zabawy z szukaniem. Koledzy ciągle testują, mają o czym rozmawiać, a ja niestety osamotniony.
 

Moim zdaniem jesteś w "lepszej" sytuacji - gratuluję. Chociaż wielu goni królika, bo... lubią gonić  

Edytowano 28 sierpnia 2022 przez Chyba Miro 84

[tomek4446]

6 godzin temu, Asia napisał:

Tempo zwolniłam, ale to nie oznacza braku zmian.

Wreszcie ! Są piękne , przy okazji zazdroszczę pomieszczenia , jak ja bym chciał tak swoje rozstawić. Co do gąbek te z linku są ok. Jak by coś jednak nie zagrało daj znać to się załatwi. Ta gąbka to nie gąbka , to część przetwornika i ma wpływ na brzmienie. Aśka , nawet nie wiesz jak się cieszę , poszłaś w lampy których mnóstwo osób się boi a teraz w bezkompromisowe kolumny do lampy. 

Wyprzedziłaś wiele osób o epokę  

@AudioTube przeczytałem i teraz to już na pewno muszę posłuchać  

[Wing0]

AudioTube bardzo mądre słowa. Nigdy nie odzyska się sporej części zainwestowanych środków w DIY. W takie coś powinny bawić się osoby które wiedzą konkretnie czego chcą. Kolejna kwestia odnośnie "króliczka". Z zestawem "docelowym" jest jeden mały problem nasze gusta się zmieniają, słuch się zmienia i dziś docelowy zestaw za 3 lata może być kompletnie nie odpowiadający nam. Jeśli da się niewielkimi środkami skorygować brzmienie w DIY później to super. I tylko można pogratulować. 

 

Edytowano 28 sierpnia 2022 przez Wing0

[Asia]

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Aśka , nawet nie wiesz jak się cieszę , poszłaś w lampy których mnóstwo osób się boi a teraz w bezkompromisowe kolumny do lampy. 

Tomku, wiesz dobrze, że to nie jest rozwiązanie, które uszczęśliwi każdego. I jeszcze nawet jakiś rok temu nie sądziłam, że wyląduję z czterdziestoletnimi kolumnami!

Zastanawiam jak to się właściwie stało :). Chyba słuchałam każdego po trochu, a potem zrobiłam zwód ;).

A tak serio - im więcej współczesnych kolumn miałam okazję posłuchać tym więcej rzeczy mi nie pasowało.  Po drodze było wiele pomysłów, o które wypytywalam bardziej doświadczonych kolegów, a na koniec zrobiłam woltę i znalazłam na własną rękę i (mimo wszystko) ryzyko.

Edytowano 28 sierpnia 2022 przez Asia

[elektron6]

Mimo wszystko pod lampę te kolumny powinny być optymalne. Miałem kiedyś okazje słuchać tych kolumn z lampą 300b i było naprawdę dobrze a to co zapamiętałem to mocny, szybki bas. 40 latek to jest jeszcze dużo:) to takie Classic wkraczające w vintage. Czasami gram na jeszcze starszych konstrukcjach i wstydu nie ma:)

do tego kolumny maja swój wygląd- mi się podobają. Daj znać z czym grają - 2A3? I jak z dana konfiguracją wypadają? Wiadomo amerykańskie jest najlepsze:)

[Asia]

Kolumny stoją u nas od jakiejś doby. Zdziwisz się, ale jeszcze nie podłączyłam Arioso 2A3. Na sam początek poszedł maluch klasy D, potem hybryda Haiku. Dawkuję emocje - może dziś podłączę Arioso.

[dorsz]

Przed testowanym modelem w ofercie funkcjonował już model o nazwie Arioso, tyle że był on oparty o inną legendarną triodę, 2A3. Jak mi napisał pan Łukasz Feliks, jeden z trzech synów pana Henryka zaangażowanych w prowadzenie rodzinnego biznesu, w pewnym momencie powstało kilka egzemplarzy tego wzmacniacza z lampami 300B, które to triody panowie wysoce sobie cenią i po prostu lubią ich brzmienie. Ponieważ zebrały one także bardzo pochlebne opinie wśród klientów, to właśnie wersję Arioso 300B zaprezentowano oficjalnie jako jeden z produktów rocznicowych. Nieco później firma podjęła decyzję o pozostawieniu jej na stałe w ofercie i jednoczesnym wycofaniu z niej pierwotnej, opartej na triodach 2A3. Egzemplarz, który trafił do testu oznakowany jest jeszcze jako „20 Years Anniversary Edition”, ale oferowane obecnie będą się nazywać po prostu Arioso 300B. 

http://hifiknights.com/recenzje/feliks-audio-arioso-300b/

[Wing0]

Miałem z rok Feliksa 2a3 po 300b powiew świeżości to był hehe. Bardzo fajny piecyk, wokale bardzo lotne, eteryczne, w 300b bardziej docieplone były, pełniejsze dla każdego coś miłego. 

[audiowit]

Ja bardziej cenię szybkość i naturalność więc preferuję 2a3, el84 czy 211. 300B nie wpisuje się w moje gusta, gdyż uważam, że dawkowanie ciepła czy słodkości powinno iść że źródła i jego rozdzielczości. Jeśli jest odpowiednia rozdzielczość systemu, to pudla instrumentów lub naturalne ciepło wokalu nie musi być podbijane.

Ale oczywiście rozumiem ludzi słuchających wokali na 300B.

[elektron6]

Mam słabość do otwierania lampek NOS; te tekturki, papierek, opakowania aż się robi miło:) ciąg dalszy budowania zapasu lamp dla systemu KH OX

[audiowit]

Tylko ostrożnie bo wiekowe pudełka kartonowe na zgięciach lubią się łamać 😉 

[Dedal]

Dnia 27.08.2022 o 01:51, J4Z napisał:

Nadzina na podium 

 

Kolegę żegnamy 

 

 

 

 

Byłem , słuchałem ,mnie pasuje 😊 

Nie wiem na ile ma wpływ tych kilka ustrojów , bo u mnie bida ale pozytywne wrażenie Janek na mnie zrobił 👍

Pzdr @J4Z

[Fafniak]

Dnia 28.08.2022 o 22:45, elektron6 napisał:

Mam słabość do otwierania lampek NOS; te tekturki, papierek, opakowania aż się robi miło:) ciąg dalszy budowania zapasu lamp dla systemu KH OX

Coś jest w tych starych produktach

Choć moje pewnie młodsze, ale zawsze jak dotykam pudełek to mam wrażenie obcowania z czymś specjalnym  

Edytowano 30 sierpnia 2022 przez Fafniak

[elektron6]

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Coś jest w tych starych produktach

Choć moje pewnie młodsze, ale zawsze jak dotykam pudełek to mam wrażenie obcowania z czymś specjalnym  

Coś pięknego:) to tak trochę jak wyjęcie vinyla z opakowania, zapoznanie się z książeczką a następnie uczuciowe zainstalowanie płyty w gramofonie. A tak to w dobie nowoczesności, pozostaje nam tylko błyskawiczny dostęp do utworu z poziomu smartfona.