Wasze systemy...

[Fafniak]

@elektron6

ŁAŁ !!!!

Pełna zazdrosć

[elektron6]

2 godziny temu, Kubakk napisał:

Dobre te kolumny i ogólnie sporo sprzętu , odpalanie tego wszystkiego to zapewne procedura jak w samolocie + wyłączenie pralek , lodówek itp. by nie wybiło bezpieczników w okolicy  

Tak dokładnie jest. Kiedyś do córki przyszły koleżanki i chciały odpalić winyla - niestety nie dały uruchomić tego wszystkiego:)

[elektron6]

Po odpaleniu maszyn:) robi się przyjemnie.

[MariuszZ]

21 minut temu, elektron6 napisał:

Po odpaleniu maszyn:) robi się przyjemnie.

Nawet Nam  

Odpalasz jeszcze Arioso?  

[audiowit]

Elektron6, sluchalem z 10 wzmacniaczy na gm70. Zaden nie grał dobrze. Jesteś zadowolony z dźwięku swoich monosow? Na jakich gm70 grasz? Chodzi o typ lampy.

[elektron6]

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Elektron6, sluchalem z 10 wzmacniaczy na gm70. Zaden nie grał dobrze. Jesteś zadowolony z dźwięku swoich monosow? Na jakich gm70 grasz? Chodzi o typ lampy.

Gram na grafitowych i te są według mnie lepsze na średnicy od miedzianych. Konstrukcje gm70 aby zagrały musza być wykonane bezkompromisowo - stopień sterujący nie może być zrobiony po taniości, polecam 300b w tej roli. Sporo zależy od preampu. U mnie na pasywce wzmak nie zagrał (brak dynamiki) ale na obecnym preampie jest naprawdę dobrze. Jest wszystko na miejscu jeśli chodzi o równowagę tonalna, spory bas, piękny wokal i delikatna góra. Tak jak lubię. Może by się chciało nieco więcej detaliczności, separacji instrumentów. Tutaj wygrywa lampa 2A3 ( u mnie Arioso 2A3 po upgradzie) - tem wzmacniacz pokazuje wszystko a nawet i jeszcze więcej...minus to oczywiście to, iż nie zagra z każda kolumną. Wysoko oceniam również konstrukcje PP na el84. Te lampy grają bardzo ciepło i dynamicznie. Nie lubię natomiast konstrukcji PP EL34 ( za bardzo misiowato, kluchy- opinia z różnych konstrukcji). KT88 PP również to nie to - to taki dźwięk tranzystorowy. Podsumowując; lampe gm70 oceniam wysoko ale słyszałem też i lepsze konstrukcje. Wygląd ( dla mnie tez ważny aspekt) - gm70 królowa lamp:) 

[Chyba Miro 84]

6 godzin temu, Fafniak napisał:

@elektron6

ŁAŁ !!!!

Pełna zazdrosć

Potwierdzam

[audiowit]

Elektron, trochę jestem zaskoczony, bo prezentujemy trochę inne podejście do audio,bo ja raczej nowoczesność ale w tym dobrym wydaniu. W kazdym punkcie się z Tobą zgadzam i podzielam gust

[elektron6]

35 minut temu, audiowit napisał:

Elektron, trochę jestem zaskoczony, bo prezentujemy trochę inne podejście do audio,bo ja raczej nowoczesność ale w tym dobrym wydaniu. W kazdym punkcie się z Tobą zgadzam i podzielam gust

Kto co lubi zreszta nie powiedziałem ostatniego słowa. Wraz z wiekiem zmienia się podejście do filozofii audio. Przerabiałem już tematy; monster receiver, amplitunery lampowe lat 60 -tych, kabuki, szerokopasmówki, Diora, Unitra:), tranzystory po 300w na kanał a od 10 lat; tylko lampa, źródło; DAC R2R ( PCM63, TDA1541, AD1865), kaseta, vinyl Powrót do tranzystora? Nie przewiduje mimo wielu zalet nad lampa. Przyszłość? Korci mnie temat kolumn open baffle a przeraża pytanie gdzie to postawić. 

Magia i czar lamp:)

[audiowit]

Oj, to ja już znalazłem i zostaję 1704.

U mnie zdecydowanie klA. Do niedawna już wszystko łącznie z wszystkimi pre i amp. 

Cenię lampy ale nie wykluczam tranzystorów. Ale naprawdę tych dopracowanych.

Z lamp 211, el84. Że sterujących e88cc ale jak chcę lampowo to jednak 6sn7.

2a3 w pre i ta lampka w/g mnie najlepsza/uniwersalna.

Tranzystory tylko vfet i mosfet.

[elektron6]

Pcm1704 to fakt jeden z lepszych starych wielobitowcow i kazdy powinien go mieć. Tranzystory mosfet to fakt połączenie mocy tranzystora i muzykalności lampy. Jestem za:)

[audiowit]

9 minut temu, elektron6 napisał:

Tranzystory mosfet to fakt połączenie mocy tranzystora i muzykalności lampy. Jestem za:)

I dobrze wykozystany duzo szybszy od bipolara.

Faktem jest, ze każdy powinien to mieć. Popatrz sam.

A tu zasilanie do tego arcydzieła.

A kolumny? Jak oceniasz Kartogen? Mam co jakiś czas kontakt z właścicielem. Całkiem przyzwoity gość. Przynajmniej telefonicznie.

[elektron6]

Piękny sprzęt. Gratuluje!

Kolumny Kartogen. Jest super. Na początku miałem wątpliwości co do hornow i naturalności dźwięku ale to były tylko obawy. Jest bas szybki i dynamiczny ale nie dominujący - jakby nie patrzeć przetwornik jest na sztywnym zawieszeniu. Średnica piękna, wysokie delikatne. Wykonanie bezkompromisowe, waga ciężka. Łatwe do wysterowania 96db choć według mnie maja jakieś 94db. Dosyć uniwersalne pod lampe jak i tranzystor. Są muzykalne. No i te standy:) Firma mało znana bo produkuje pod Klienta jako typowa manufaktura. Podobno większość tych konstrukcji kupuje Niemiec i Holender.

[audiowit]

Wiele naszych manufaktur produkuje dla zagranicznego odbiorcy. Oni nie mają kompleksów.

Przypominają mi Blumenhofery. Ciekaw jestem czy są równie szybkie. Też mam zawsze watpliwosci kiedy widzę horny. Różnie z nimi bywa. Często ich dźwięk jest zbyt bezpośredni i sprawdzają się raczej z lampami, bo z tranzystorem często potęgują " tranzystorowy charakter".

Do źródeł analogowych nie mogę się przekonać. Za wiele zmiennych uniemozliwiajacych powtarzalność. Prędkość obrotu, poziom szumów, niedoskonałości samych materiałów.

Trzeba dużych pieniędzy żeby dbać o najwyższy poziom precyzji. Dużo środków trzeba poświęcić na dokładność. Doceniam, ale to ponad moją cierpliwość. Dla mnie to bardziej celebracja. Zazdroszczę ale jednocześnie sam nie chciałbym. No, może gramofon ale musiałbym poświęcić kilka lat żeby zdobyć przyzwoity poziom.

Edytowano 2 listopada 2020 przez audiowit

[elektron6]

Na zachodzie ceni się indywidualizm, rodzinne firmy i unikatowe konstrukcje diy. Ręczna robota jest klasa sama w sobie. U nas to jeszcze różnie wyglada bo musi być logo i cała otoczka marketingowa. Z drugiej strony jest tez sporo sprzętu diy wykonanych poniżej poziomu krytyki...także trzeba uważać aby chaty nie spalić..

Co do Kartogen to sam producent nie kryje, iż konstrukcje są wzorowane na Blumenhoferach np model fs2. Szybkość, odpowiedz impulsowa     To mocna strona tych kolumn aczkolwiek szczególne ta zaleta jest widoczna przy nieco większych poziomach słuchania.
 

Edytowano 2 listopada 2020 przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika - nie ma sensu cytować całej wypowiedzi...

[RoRo]

33 minuty temu, audiowit napisał:

No, może gramofon ale musiałbym poświęcić kilka lat żeby zdobyć przyzwoity poziom.

Witek
Nie jest tak źle - kilka lat nie jest potrzebne.
Raczej środki na poziomie Twoich monobloków i już można się cieszyć dźwiękiem pasującym klasą do reszty Twojego systemu.
Przy lepszych sprzętach raczej nie będzie problemu ze stabilnością obrotów (dotyczy to nie tylko gramofonu, ale i szpulowca - skoro takowy znalazł się na zdjęciu systemu Kolegi).

Elektron6
Piękny "zestawik" !
Jaką masz powierzchnię pokoju?

Pozdrawiam

[audiowit]

Elektron, mówisz, ze przy wyższych poziomach. A sprawdzałaś z wydajną końcówką tranzystorową z dobrym pre. Objaw niepelnego pasma przy niższych poziomach to czasem wina integry lub nieodpowiedniego spasowania pre z końcówką.

Roro, no właśnie kiedyś podliczyłem gramofon z wszystkimi akcesoriami, tak żeby nie był gadżetem tylko pełnoprawnym źródłem w systemie i... nie stać mnie.

 

[elektron6]

Dokładnie napisałem "przy nie co wyższych poziomach" a to sporo różnica. Generalnie jest to poziom 4-5W względem poziomu 1-2W bo tak z reguły słucham muzyki co przy skuteczności 96dB i tak jest wystarczającym . Tutaj akurat szybkość kolumny przy większej mocy uznaję za zaletę systemu. Wszak to reguły przy kiepskim systemie mamy sieczkę (zlewanie się dźwięku) przy wyższych poziomach słuchania.

[Repugnant]

kozackie:)

[tomek4446]

@elektron6 noooo staaary , nie dość że ilość , to jeszcze jakość i estetyka. Naprawdę świetnie , profesjonalnie wszystko wygląda. Tak spojrzałem to masz więcej sprzętu niż ja , i powiedz mi , że nie masz przydźwięku ?  

Gratuluję i pytanko , odpalasz czasem szpulowca ?

[elektron6]

14 minut temu, tomek4446 napisał:

@elektron6 noooo staaary , nie dość że ilość , to jeszcze jakość i estetyka. Naprawdę świetnie , profesjonalnie wszystko wygląda. Tak spojrzałem to masz więcej sprzętu niż ja , i powiedz mi , że nie masz przydźwięku ?  

Gratuluję i pytanko , odpalasz czasem szpulowca ?

Dzięki:) trochę jest tego sprzętu i ciężko ograniczyć kolekcję bo każdy jeden w pewnym sensie jest ciekawy. Jeszcze kilka klocków jest pochowanych po kątach na lepsze czasy.

 Przydźwięk , nie mam większych problemów, choć i nie włączam wszystkich segmentów na raz. Wymagało to starannego układania okablowania, skracania kabli, kombinowania z pętlami mas ect. ale się udało:)

Co do szpulowca to bardziej cieszy oko i przypomina, iż kiedyś coś takiego było. Od czasu do czasu jest "katowany" - mam kilka dobrze nagranych szpul. Dźwięk - często oceniam, iż jest lepiej niż z cd.

[tomek4446]

11 minut temu, elektron6 napisał:

Przydźwięk , nie mam większych problemów

No tak , bogaci tak mają ! Czytałem gdzieś o tym , a biedny , ech........  

 

[elektron6]

Jak na lampę bezpośrednio żarzoną, mnogość okablowania i kolumny o wysokiej skuteczności można przyjąć, iż poziom przydźwięku jest minimalny. Wiadomo nie jest to poziom jak z tranzystora z kolumnami 88dB:) lampa to lampa wiemy jak jest:)

[elektron6]

Philips AG9014 z dedykowanymi kolumnami 800ohm z końca lat 50 -tych. 

Tak się słuchało 60 lat temu w Eindhoven a tak się teraz słucha w Szczecinie:)

 

Edytowano 5 listopada 2020 przez elektron6

[MariuszZ]

1 godzinę temu, elektron6 napisał:

tak się teraz słucha w Szczecinie:)

Prawdziwy Skarb. Robi klimat tamtej epoki. Do muzyki sprzed lat jak znalazł 👍