b&w dm 7 MK II

[romek21342]

http://www.google.pl/#hl=pl&lr=&q=...559ce842211bcbf

powyżej specyfikacja b&w dm 7


witam wszystkich
pierwszy raz jestem na forum... i dziękuje za opinie, odzew.

wiec tak moje dm 7ki rok produkcji 1978 przeleżały ponad 20 lat u pewnego człowieka, oddał mi za flaszkę-twierdząc że nigdy nie działały, że chętnie pozbędzie się bałaganu.
Oczywiście pierwsze co sprawdziłem to czy działają ..itd wymieniłem bezpieczniki, jest muzyka!gra głośnik (wybaczcie ale juz bez ś, ć) glosnik srednio nisko tonowy
gwizdki nie dzilaja, podlaczylem to w dwie pawry, z para stereo magnata(gdzie działaja gwizdki)-jest extra,lubie dosc płynny i soczysty bas ktory nie harczy tylko wypełnia pomieszczenie miłym dzwiekiem. muzyczki słucham z vinylków .deck+wzmak+głosniki.

i moje pytanie:
1. czy warto naprawiac gwizdki?
2.ile to moze waszym zdaniem kosztowac?
3.czy moze sprzedac,i jesli juz to jaka moze byc cena z niedziałajacymi gwizdkami?

ciekaw jestem opini i waszych zdan pozdrawiam roman

[audionet]

Sprzedać nie warto uszkodzonych dostaniesz grosze.Wpisz w wyszukiwarkę naprawa głośników ,wybierz jakąś firmę i tam dowiesz się ile by kosztowała naprawa,i czy warto się z tym bawić.A jak dźwięk ci się podoba ,to czemu tak nie słuchać w końcu tu chodzi tylko o zadowolenie.Ja kiedyś mając do wyboru ten sam kabel w wersji 1,5 m i 13 metrów słuchałem na tym dłuższym bo podbijał bas i tak mi się podobało.