Skocz do zawartości

Gdzie ja to mam?


mejson

Recommended Posts

Czy dokładnie wiecie, jakie macie płyty?
Wiecie to na pamięć czy macie gdzieś zapisane?

Ja od jakiegoś czasu mam wszystko skatalogowane - bardzo sie przydaje w kontaktach ze znajomymi - łatwo wymienić się muzyką.

Pierwszy etap to był spis płyt, następny to spis utworów na płytach.
Dobrze, że istnieją internetowe bazy danych i wystarczy włożyć płytę do komputera, by pojawiła się dokładna zawartość płyty...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż mam niemało tych płyt to "wizualnie" pamiętam co gdzie stoi .
Wolę taki mały bałagan bo szukając płyty ,której chcę posłuchać przeglądam
jednocześnie inne /rzadziej słuchane/ i tez czasem nabieram ochoty na ich przesłuchanie.
A w komputerze to tak jakby bardziej bezosobowo ,tylko litery. icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
jeśłi chodzi o muzykę z komputera to mam gdzieś artukuł z gazety PCFormat gdzie wyjaśniają jak najlepiej "poukładać" i skatalogować muzykę
ja niestety kompa miałem za słabego (obecnie spalony) i muzyke słucham poprzez dvd połączone z wierzą (2x50w icon_smile.gif) a jeśli chce coś posłuchać to niestety musze szukać bo sporo tego mam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
płyt nie mam skatalogowanych nie jest ich sporo więc póki co odnajduje to co chce w niedługim czasie (a przy okazji tak jak wspominano czasami trafiam na jakąś zakurzoną płytę).

Inna rzecz ma się z płytami przegrywanymi, te trzymam w plastikowych kopertach które spoczywają w odpowiedniej skrzyneczce do tego mam wykonaną listę w exelu.

Pzdr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze nie odbiegam sposobem "skatalogowania CD" od kolegow icon_smile.gif
Plyt oryginalnych poki co okolo 100 sztuk (caly czas uzupeniam), przy tej ilosci nie ma problemu z wyszukaniem konkretnej pozycji.

Mam sporo plytek CDr przegranych od znajomych, te mam skatalogowane w Exelu. Mam odpowiedni kuferek, w srodku koszulki z numerami.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w exelu? to jakieś takie mało wymyślne icon_wink.gif
przecież jest tyle profesjonalnych programów ku temu, a wy tak po zwykłości jedziecie..
a jak je opisujecie?
bo zakładam, że jest tytuł, autor, ew data i gatunek, ale jak odnajdujecie płyte? piszecie sobie w następnej kolumnie- 4 szuflada, lewej szafki na prawo od łóżka; różowe opakowanie numer 3 licząc od czła składu? icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis na liście zawiera

numerek - artysta - tytuł płyty - wydawnictwo - rok wydania płyty

A płytę wyszukuje na tradycyjnie na liście którą mam wydrukowaną, a jeśli nie wychodzi odpalam listę w exelu po czym kombinacja klawiszy "ctrl+f" wpisuje np nazwę płyty i już mam icon_smile.gif (mowa tu o tych przegrywanych). Oryginały w tradycyjny sposób palcem pudełko po pudełku icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

w exelu? to jakieś takie mało wymyślne icon_wink.gif
przecież jest tyle profesjonalnych programów ku temu, a wy tak po zwykłości jedziecie.


Bo szkoda czasu na dziubanie klawiaturą, czas należy poświęcać na słuchanie muzyki. icon_smile.gif

Cytat

a jak je opisujecie?
bo zakładam, że jest tytuł, autor, ew data i gatunek, ale jak odnajdujecie płyte? piszecie sobie w następnej kolumnie- 4 szuflada, lewej szafki na prawo od łóżka; różowe opakowanie numer 3 licząc od czła składu? icon_smile.gif


Półeczki z pudełkami mam oznaczone literami alfabetu a płyta w spisie ma adres półki i pozycje od lewej strony (1-24).
CDR-y trzymam w segregatorach, mają one po prostu numery kolejne a na grzbietach segregatorów są zakresy numerów.

Po każdej aktualizacji można wydrukować listę posortowaną alfabetycznie i wg dat wydania albo kilka list podzielonych ze względu na gatunki.
Szukanie na liście jest proste - zarówno do słuchania płyt jak i do ... odkładania ich na miejsce.

Poza tym katalogowanie płyt ma bardzo cenna zaletę - pozwala na przesłanie informacji o posiadanych płytach do znajomych... icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Opis na liście zawiera
numerek - artysta - tytuł płyty - wydawnictwo - rok wydania płyty

Baq85
U mnie jeszcze dochodzi czas i ilość utworów, a ostatnio data zakupu i cena (profilaktycznie ta kolumna jest jako "zakryta"). W drugiej części tabeli mam płytki skopiowane..., a w kolejnych arkuszach audio i koncerty na DVD, następnie filmy na DVD, w DivX i już koniec icon_cool.gif

Płyty poza około setką ulubionych (stojak przy kolumnie) i nowych (do kilkunastu sztuk - na półce) trzymam w kartonach z opisanymi liteami od-do (wykonawcy). Pudełka stoją jedno na drugim, żona już nie reaguje - a ja nie reaguję na jej sugestię zmiany kartonów na ciut bardziej reprezentacyjne icon_rolleyes.gif

Jeżeli nie jestem pewien czy mam konkretną płytę a nie chce mi się przerzucać kartonów to wyszukuję tradycyjnie na wydrukowanej liście.
Natomiast kopie - w kolejnym kartonie (nie jest tego zbyt dużo- kopii...), płyty DVD - kilkanaście na wierzchu niedaleko TV, reszta w kolejnych kartonach - przynajmniej trochę gimnastyki icon_rolleyes.gif

a na sugestię, że "to jakieś takie mało wymyślne" odpowiadam: to ma działać, a nie myśleć icon_lol.gif
Nie chce mi się tracić czasu na poznawanie funkcji specjalnie do tego przeznaczonych programów i przepisywanie tworzonej od ponad 15 lat listy - zacząłem w tych czasach, gdy się jeszcze ludziom nie śnił internet czy okienka icon_idea.gif

Przez pierwsze parę lat (zanim nie dotarłem do setki) stały na specjalnie dorobionej półeczce pod dużą i długą półką z książkami obok kaset, potem wraz ze mną i półką przeszły do żony, w końcu własne mieszkanko i trafiły do pudła ...

Misiulek
Na szczęście nie mam kilkunastu płyt, tylko ... hmmm ... więcej i na wierzchu się nie da. A że przy okazji nikt nie wie ile się już uzbierało to tym lepiej icon_lol.gif
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Cię rozumiem - pamiętam czasy, gdy płyt CD miałem niewiele, większość muzyki na kasetach.
Radio wtedy było kopalnią muzyki, teraz ze względu na prawa autorskie nie nadaje już całych płyt, ale ciągle pozostaje miejscem, gdzie można trafić na znakomitą muzykę.

A internet - cóż - z jednej strony to genialna rzecz jako kopalnia wiedzy o muzyce ale z drugiej to niestety zabójca jakości.
Trzeba dużo się napracować, by znaleźć muzykę w naprawdę dobrej jakości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...