Używany ampliutner stereo

[ShadowArcher]

Witam !

Piszę na tym forum po raz pierwszy, więc witam serdecznie wszystkich użytkowników.

Chciałem prosić Was o poradę i opinie dotyczące zakupu używanego sprzętu audio. Przymierzam się do zakupu amplitunera z drugiej ręki do powiedzmy 500 - 600 PLN. Szczerze mogę się przyznać, że jestem amatorem jeśli chodzi o te sprawy. Już trochę poczytałem co i jak, ale większość materiałów jakie "przerobiłem" dotyczyły urządzeń nowych. Budżet jednak nie pozwala obecnie na szaleństwa (poza tym wolę zainwestować w nowe kolumny niż w ampli). Obecnie źródłem
dźwięku jest laptop na przemian z wieżą HI-Fi. Problem polega na tym, że wieża nie wzmacnia sygnału z lapka w sposób wystarczający - muszę bardzo rozkręcać potencjometr, aby wydobyć jakikolwiek dźwięk. Całość napędza stare, zniszczone Tonsile (trzymają się dzielnie i maję 3 kanały). Interesuje mnie sprzęt, który będzie miał wysoką "rozdzielczość" i jednocześnie zagra miękko, aksamitnie. Preferowany bas to bas miękki i głęboki, ale nie nachalny. Czy Yamaha jest tu najlepszym wyjściem, a jeżeli tak to jaka? A może cos innego?

Proszę pomóżcie

P.S - wiem, wiem integra z lapka zabije każdy sygnał, ale o tym pomyślę w 3 kolejności.

[arti]

witam,

jesteś do końca pewny że chcesz kupić amplituner. jeżeli zależy Ci na w miare dobrym stereo to radzę rozglądnąć się za wzmacniaczem. chyba że często słuchasz radia...

propozycje yamahy:

http://allegro.pl/item956484942_yamaha_ax_...acz_stereo.html
http://allegro.pl/item956570524_yamaha_rx_...ner_stereo.html

jeszcze popatrzyłbym na sprzęt firmy onkyo:

http://allegro.pl/item967646863_onkyo_tx_s...per_okazja.html

pozdrawiam

[Bethnal Green Butcher]

Czy Yamahy dają miękki, aksamitny bas...?
Ja bym się rozglądał za Harmanem z serii PM.

[Radi73]

Nie wiem czy warto szukać: miękki i aksamitny bas? Jak dla mnie troszkę mało audiofilskie, mi kojarzy się z rozlazłym.... Wydaje mi się, że w wysokich oraz srednich tonach, te określenia są bardziej istotne i wpływają na poprawę brzmienia.
W basie raczej szukaj takich cech: kontrolowany, potężny, głeboki - czyli nisko schodzący i bez utraty rytmu. Wysokiej rozdzielczości w sprzęcie niskobudżetowym nie znajdziesz, ale na pewno na przyzwoitym poziomie! Miękki, aksamitny dźwięk to może nie jest, ale nie jest też jasny - raczej zwiewny i relaksacyjny oraz o drobinę ciepły. Poza tym masz możliwość regulacji LOUDNESS we wszystkich 3 modelach, a w RX485 nawet tak audiofilskie rozwiązanie jak: PURE DIRECT. Jeśli chodzi o pierwszą funkcję to od razu wyjaśniam - nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek regulacji barwy dźwięku na bazie wzmacniaczy!!! Ale zależy Ci na konkretnym basie więc zakładam, że to może być w Twoim przypadku pomocne. Natomiast druga cecha tego modelu to coś dla mnie....

http://www.allegro.pl/item968509425_yamaha...ner_stereo.html
http://www.allegro.pl/item967850533_amplit...rds_krakow.html
http://www.allegro.pl/item971848822_yamaha_rx_485_rds.html

Jedyny problem w tych konkretnych modelach: to niskiej jakości gniazda na kable głośnikowe....

P.S. Proponuje zainteresować się też wzmacniaczami stereo, które powinny dać lepszy dźwięk:
http://www.allegro.pl/item956673858_wzmacn...ncja_pilot.html
http://www.allegro.pl/item972607923_doskon...aha_ax_396.html
http://www.allegro.pl/item969841739_wzmacn...db_rarytas.html
http://www.allegro.pl/item957298774_yamaha_ax_592.html

[Bethnal Green Butcher]

Jakie to są Tonsile?
Yamaha z serii AX, dobry sprzęt, z pewnością godny polecenia, ale czy każdemu?
Słuchałem kilku Yamah z tej serii i one trzymają bas krótko, jest on bardzo precyzyjny i powściągliwy, wyeksponowana jest góra. Kiedy kupowałem swoje monitorki, sprzedawca puścił je na AX-500 i brzmiały drętwo. Yamaha z Yamahą, hmm.
Dodam, że dopiero niedawno stawiałem pierwsze kroki w stereo, ale dużo czytałem, by wybrać najlepszy możliwy sprzęt. Ludzie polecali w tej cenie wzmacniacze Harman/Kardon z serii PM, mówiąc, że dają naprawdę dobry dźwięk w stereo, że grają miękko, z lekko cofniętą górą i potrafią walnąć jak trzeba. Faktycznie w porównaniu do Yamahy dźwięk jest lekko podbarwiony, ale przy moich zimnych Yamahach to konieczność.
Dlatego pytam jakie to Tonsile; jeżeli mówisz o jakichś Altusach, które są zestrojone raczej dość wysoko i mają uderzający, krótki bas, to Yamaha naprawdę nie wydaje się najlepszym wyborem. Wtedy lepszy byłby Harman i nawet przy jego tendencji do podbarwiania i lania basem, kopiące Altusy grałyby dobrze i nic by się nie rozłaziło.

[mkk]

Kurcze , Altusy i uderzający krótki bas ? Jakoś mi to nie pasuje , mocno nie pasuje
M

[kaczor]

Zaraz, zaraz ............. nie wrzucajmy KAŻDEJ Yamahy do jednego worka.
Generalnie im młodsza i niższa Yamaha tym góra bardziej wyeksponowana z "ocieraniem się" o natarczywość.
Generalnie nowsze amplitunery mają mniej basu (tu olbrzymie uproszczenie bez wdawania się w dyskusję jaki ten bas będzie).
To co powyżej to oczywiście uogólnienie - więc może być nie dokońca prawdziwe w odniesieniu do niektórych modeli.

Jak chcesz posłuchać "prawdziwej" Yamahy raczej unikaj modeli których pierwszą cyferką jest 3 ...... to najniższe z możliwych modeli i niestety jakość jest tu mocno kulawa.

A teraz porady:
głęboki, aksamitny bas do tego zdyscyplinowany, rytmiczny i sprężysty? Rozdzielczy dźwięk a jednocześnie melodyjny i spójny? Z Yamahy, najlepiej amplitunera za 500 plnów... no tak to Ci tylko w erze dopasują, a może jednak nie?
Jest rozwiązanie amplituner seri CR ....... Oczywiście im wyżej tym lepiej ale taka CR-800 i późniejsze CR-810 i CR-820 będą już prezentowały wysoką jakość. Rozwiązanie idealne ale ..... no właśnie zawsze jest jakieś ale. Musisz wiedzieć, że te amplitunery to weterani końca lat 70 - tych. Jeśli nie obawiasz się sprzętu tak leciwego oraz aluminiowe fronty w starym stylu i drewniane skrzynki nie budzą twojej odrazy to dobry wybór. U mnie właśnie takie dziadki (CR-1020 (amplituner) i CA-1000 (wzmacniacz)) "wygoniły" zacne wzmacniacze Yamahy A-1000, A-1020, AX-900.
Wspomniane powyżej modele raczej w budżecie Ci się nie mieszczą (uwaga nie dotyczy amplitunerów z typoszeregu CR-8XX) choć przy odrobinie szczęścia A-1000, lub A-1020 masz szansę trafić.
W kwesti jak TO gra odszukaj proszę wątki UWAGA - teraz będzie autoreklama (lekturę polecam również wszystkim tym którzy twierdzą, że każda Yamaha gra tak samo )
Wzmacniacze Yamahy - czyli historia pewnego rodu (w dziale STEREO) (opisy A-1000, A-1020, AX-900, CA-1000 oraz DSP-A1)
oraz "Sprzęt Vintage oraz classic" w dziale lampy i technika analogowa - tu znajdziesz opis amplitunera CA-1020

[ShadowArcher]

Kolumny to stare SABA 9596

A jak wygląda sprawa z podłączeniem czytnika CD do wspomnianych powyżej Yamah serii CR-8XX? Poza tym nie musimy kurczowo trzymać się Yamahy, Onkyo lun Marantz to podobno także dobry sprzęt (jak nie lepszy)...

[kaczor]

Stare kolumny!
To dodatkowa przesłanka aby szukać w starociach. Te stare sprzęty całe swoje piękno i charakter pokazują właśnie na starych kolumnach.
U mnie te dziadki grają ze strusienkimi Infinity 1001A (też lata 70-te)
Co do podłączania CD-ków do CR-800 generalnie nie ma problemu.
Zależy na jaką partię produkcyjną trafisz.
Jak na tę młodszą - to w ogóle nie ma problemu cincze z tyłu CD-ka wpinasz w cokolwiek poza phono (zwyczajowo zapewne będzie to AUX) i szafa gra.
Jak na starszą która w zadzie zamiast cinchy ma DINY to niezbędna będzie przejściówka DIN - Cinch. Ponieważ jednak DIN od Cincha nie różni się jedynie wtyczką a również poziomem sygnału. Tzn -jak masz CD-ka z regulowanym poziomem sygnału to trzeba będzie go trochę ściszyć. Jeśli nie - to w przejściówkę trzeba będzie wstawić oporniki. Ale to nic trudnego i do sprawy wrócimy jak będzie potrzeba.
Jak utrafisz młodsze CR-810 itd. będą cinche i nie będzie problemu tak jak z mlodszymi CR-800.

Cytat

Onkyo lun Marantz to podobno także dobry sprzęt (jak nie lepszy)...

w moim odczuciu ........ gorszy .... i to znacznie nie bez powodu trzymam się Yamahy właśnie .... Nawet Accuphase mimo iż fajniejszy nie był w stanie wygonić starej Yamahy. No ale to już kwestia gustu - co kto woli. Na pewno znajdą się tacy którzy powiedzą, że Marantz jest cudny a Yamaha to złom i dlatego tak podkreślałem, że moim zdaniem, jest dokładnie na odwrót.

Mimo, że jestem fanem winylu i starych technologii to jednak CD-ka też mam i czasem używam
Musisz się liczyć z tym, że stary ampli pokaże z całą wyraźnością jakim byle g..... i gwałtem na muzyce jest format cyfrowy CD-ka.

PS. W poprzednim moim poście w "autoreklamie" wkradł się czeski błąd - w oznaczeniu amplitunerta oczywiście chodziło o CR-1020 a nie o CA-1020.

[ShadowArcher]

Super, dziękuje bardzo za pomoc i dobre (cenne) rady. Chciałbym jednak mieć jednocześnie podłączone (zaznaczam podłączone, a nie włączone) CD i lapka. Czy mogę lapka wpiąć do AUX (cinch), a CD np do TAPE1 cinch, czy to zła droga? Znalazłem taki egzemplarz: http://www.allegro.pl/item969340836_yamaha_cr_1040.html. Warto iść tym tropem?

[kaczor]

Możesz
Do czegokolwiek poza phono ..... no i może i poza tym adaptorem - który służy nie wiem do czego?

czyli np Lapka do AUX, CD-ka do Tape-1 lub Tape-2 - lub zupełnie na odwrót.
Pokazany przez Ciebie CR-1040 to młodsze (i uboższe ) wcielenie CR-1020 który stoi u mnie.

Jeśli moje rady na coś się przydały - to miło mi.