Skocz do zawartości

Amplituner - Yamaha RX-V467 czy Denon AVR-1311


HaMMeR

Recommended Posts

Witam serdecznie,

Proszę o wsparcie merytoryczne, najlepiej z własnego doświadczenia icon_smile.gif
...jak w temacie, upatrzyłem sobie dwa tanie amplitunery, w zupełności wystarczy mi odsłuch na takim poziomie cenowym, ale mam pytanie jeśli już to który wybrać, czego można się po nich spodziewać, jakie macie opinie o tych ampkach. Podobno Yamaha jest bardziej naturalna, ale czy aby na pewno od Denona.

Pozdrawiam i czekam na burzliwe wypowiedzi icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzisz o najtańszym ONKYO TX-SR308 no i w ogóle czy mógłbyś mi to jakoś zobrazować, dlaczego właśnie Onkyo lub co jest nie tak we wspomnianych przeze mnie Yamasze i Denonie?

Moje założenie jest takie, że powinien mi wystarczyć model z dolnej półki tych producentów, niemniej chciałbym wybrać najlepiej. Podobno Yamahy są bardzo naturalne, co mi akurat odpowiada, ale czy z drugiej strony nie zabraknie dynamiki w kinie domowym, chyba żeby się wspomóc w przyszłości subwooferem.

Dzięki za wskazanie taniego i sprawdzonego sklepu internetowego, ale z Onkyo proszę się rzeczowo wytłumaczyć icon_smile.gif, z góry dzięki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż mam się tłumaczyć... ciężko icon_cool.gif

W zasadzie wszystkie te amplitunery są zbliżone, dźwiękowo itd. różnice występują, ale to głównie głosniki stanowią o charakterze brzmienia. ONKYO ma dobrą sekcję zasilacza to go wyróżnia. Poza tym mam w domu model 605, dlatego też z czystym sumieniem polecam 608.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, no to w zasadzie mam potwierdzenie swoich przypuszczeń, że na najniższej półce w zasadzie pozostają do wyboru tylko upodobania do marki i wyglądu urządzenia:
Onkyo - dobra sekcja zasilacza, nietypowe zielone podświetlenie i chyba wizualnie największy misiek
Yamaha - podobno najbardziej naturalny (albo neutralny) i "fajny" surowy wygląd
Denon - podobno bardziej dynamiczny, ale czy to dobrze, do kina domowego chyba tak, no i Denonek ma takie fajne podświetlenie wyłącznika zasilania icon_smile.gif

A co do głośników to oczywiście macie rację, ale na razie nie mam w planie zmieniać moich podłogowych budżetowych Jamo icon_wink.gif.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Witam serdecznie,

Proszę o wsparcie merytoryczne, najlepiej z własnego doświadczenia icon_smile.gif
...jak w temacie, upatrzyłem sobie dwa tanie amplitunery, w zupełności wystarczy mi odsłuch na takim poziomie cenowym, ale mam pytanie jeśli już to który wybrać, czego można się po nich spodziewać, jakie macie opinie o tych ampkach. Podobno Yamaha jest bardziej naturalna, ale czy aby na pewno od Denona.

Pozdrawiam i czekam na burzliwe wypowiedzi icon_smile.gif




Zdecydowanie DENON
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Cytat

Dzięki, no to w zasadzie mam potwierdzenie swoich przypuszczeń, że na najniższej półce w zasadzie pozostają do wyboru tylko upodobania do marki i wyglądu urządzenia:
Onkyo - dobra sekcja zasilacza, nietypowe zielone podświetlenie i chyba wizualnie największy misiek
Yamaha - podobno najbardziej naturalny (albo neutralny) i "fajny" surowy wygląd
Denon - podobno bardziej dynamiczny, ale czy to dobrze, do kina domowego chyba tak, no i Denonek ma takie fajne podświetlenie wyłącznika zasilania icon_smile.gif

A co do głośników to oczywiście macie rację, ale na razie nie mam w planie zmieniać moich podłogowych budżetowych Jamo icon_wink.gif.


I jaki amplituner wybrałeś, mam ten sam dylemat, serce mówi Yamaha, rozum Denon. No i oczywiście jakie masz odczucia, napisz jaki zestaw głośników wybrałeś.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

I jaki amplituner wybrałeś, mam ten sam dylemat, serce mówi Yamaha, rozum Denon. No i oczywiście jakie masz odczucia, napisz jaki zestaw głośników wybrałeś.
Pozdrawiam


Wybrałem Yamahę icon_smile.gif

Głośników na razie nie zmieniam, jak zresztą napisałem już wcześniej. Nie mam też jeszcze głośnika centralnego i subwoofera dlatego o odczuciach z kina domowego raczej nie ma co wspominać, myślałem że tak się da na początku, ale niestety. Jak już będą te brakujące komponenty to można będzie coś więcej powiedzieć.

A co do amplitunera to powiem tak - chciałem coś neutralnie naturalnego i to chyba jest to, ale nie sądziłem, że aż tak icon_smile.gif, tzn. mój poprzedni wzmacniacz to był Technics z półki 700, taka typowa komercyjna konstrukcja. Nauczyłem się na nim słuchać muzyki z wyzerowanymi poziomami niskich i wysokich tonów no i teraz na tej Yamaszce mam z tym problem. Wyzerowane słuchanie poszło się j...ć, po prostu brakuje mi zarówno niskich jak i wysokich tonów szczególnie przy nieco cichszym słuchaniu, tak więc podkręcam o minimum 4dB (według wyświetlacza) tony niskie i wysokie.

I tu nasuwa się pewne zrozumienie, dlaczego tak wielu ludzi chwali Denona, jest mu znacznie bliżej brzmieniem do podkolorowanego Technicsa niż do neutralnych Kardonów czy właśnie Yamahy. Kiedyś przeczytałem gdzieś chyba na tym forum takie fajne stwierdzenie - "czym lepszy (czytaj bardziej neutralny) sprzęt tym bardziej kurczy się półka z płytami, które da się słuchać" - i muszę przyznać, że mam dokładnie takie odczucie, chociaż to też zależy od rodzaju muzyki.

Nabyłem ostatnio kilka płytek z audiofilskich wytwórni Telarc i Heads-Up (La Vienta, Candy Dulfer czy Ray Charles), które brzmią na tej Yamasze rewelacyjnie, a z mojej starej kolekcji... no cóż - brzmią jak kiepskie MP3-ki. Rewelacyjnie mi np. chodzi koncert DVD Vivaldiego tzn. Orkiestry berlińskich filharmoników pod dyrygenturą nie żyjącego już Herberta von Karajana - kiedyś puściłem tak na próbę i przesłuchałem (i obejrzałem) w całości z zapartym tchem, fajnie też jest nagrany na DVD słynny koncert wielkiej czwórki trash-metalu.

Jednoznacznie trudno mi to jakoś sensownie podsumować i wytłumaczyć moją decyzje wyboru - w moim przypadku chodziło tylko i wyłącznie o zmianę zwykłego wzmacniacza stereo (przy oglądaniu telewizji czy filmów i tak chodził w double-stereo na czterech głośnikach) na wzmacniacz (amplituner) dźwięku przestrzennego z czego i tak nie korzystam w tej chwili bo nie mam głośnika centralnego oraz subwoofera, bez którego trudno o odczucia hipeniskotonowe np. w kinie akcji icon_smile.gif Tak więc w moim przypadku ta zamiana nie wiele na chwilę obecną wniosła.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Cytat

I jaki amplituner wybrałeś, mam ten sam dylemat, serce mówi Yamaha, rozum Denon. No i oczywiście jakie masz odczucia, napisz jaki zestaw głośników wybrałeś.
Pozdrawiam


Wybrałem Yamahę icon_smile.gif

Głośników na razie nie zmieniam, jak zresztą napisałem już wcześniej. Nie mam też jeszcze głośnika centralnego i subwoofera dlatego o odczuciach z kina domowego raczej nie ma co wspominać, myślałem że tak się da na początku, ale niestety. Jak już będą te brakujące komponenty to można będzie coś więcej powiedzieć.

A co do amplitunera to powiem tak - chciałem coś neutralnie naturalnego i to chyba jest to, ale nie sądziłem, że aż tak icon_smile.gif, tzn. mój poprzedni wzmacniacz to był Technics z półki 700, taka typowa komercyjna konstrukcja. Nauczyłem się na nim słuchać muzyki z wyzerowanymi poziomami niskich i wysokich tonów no i teraz na tej Yamaszce mam z tym problem. Wyzerowane słuchanie poszło się j...ć, po prostu brakuje mi zarówno niskich jak i wysokich tonów szczególnie przy nieco cichszym słuchaniu, tak więc podkręcam o minimum 4dB (według wyświetlacza) tony niskie i wysokie.

I tu nasuwa się pewne zrozumienie, dlaczego tak wielu ludzi chwali Denona, jest mu znacznie bliżej brzmieniem do podkolorowanego Technicsa niż do neutralnych Kardonów czy właśnie Yamahy. Kiedyś przeczytałem gdzieś chyba na tym forum takie fajne stwierdzenie - "czym lepszy (czytaj bardziej neutralny) sprzęt tym bardziej kurczy się półka z płytami, które da się słuchać" - i muszę przyznać, że mam dokładnie takie odczucie, chociaż to też zależy od rodzaju muzyki.

Nabyłem ostatnio kilka płytek z audiofilskich wytwórni Telarc i Heads-Up (La Vienta, Candy Dulfer czy Ray Charles), które brzmią na tej Yamasze rewelacyjnie, a z mojej starej kolekcji... no cóż - brzmią jak kiepskie MP3-ki. Rewelacyjnie mi np. chodzi koncert DVD Vivaldiego tzn. Orkiestry berlińskich filharmoników pod dyrygenturą nie żyjącego już Herberta von Karajana - kiedyś puściłem tak na próbę i przesłuchałem (i obejrzałem) w całości z zapartym tchem, fajnie też jest nagrany na DVD słynny koncert wielkiej czwórki trash-metalu.

Jednoznacznie trudno mi to jakoś sensownie podsumować i wytłumaczyć moją decyzje wyboru - w moim przypadku chodziło tylko i wyłącznie o zmianę zwykłego wzmacniacza stereo (przy oglądaniu telewizji czy filmów i tak chodził w double-stereo na czterech głośnikach) na wzmacniacz (amplituner) dźwięku przestrzennego z czego i tak nie korzystam w tej chwili bo nie mam głośnika centralnego oraz subwoofera, bez którego trudno o odczucia hipeniskotonowe np. w kinie akcji icon_smile.gif Tak więc w moim przypadku ta zamiana nie wiele na chwilę obecną wniosła.

Pozdrawiam


W oczekiwaniu na Twoją odpowiedź, przejrzałem troszkę opinii o Y i D. I muszę stwierdzić, że w tym "wyścigu" szala w wypowiedziach i opiniach internautów zdaje się przechylać na korzyść Denona. A Twoja opinia zdaje się to potwierdzać, cóż mam jeszcze troszkę czasu do zakupu (nagle wyskoczyły inne ważniejsze wydatki), w każdym bądź razie gdybym miał kupować jutro wybrałbym jednak Denona model AVR - 1611 (tu troszeczkę zmieniłem zdanie).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...