Skocz do zawartości

Wybór sprzętu do 8000


ladydark1515

Recommended Posts

Witam!

Przymierzam się do kupienia całkiem nowego sprzętu audio do 8000, ale jeśli będzie jakieś optymalne rozwiązanie trochę powyżej tej ceny to przymknę na to oko. Jestem kompletnym debilem w tej dziedzinie dlatego bardzo proszę o pomoc! icon_wink.gif Mogą to być kolumny + wzmacniacz lub subufer, lub system lampowy. Zależy mi na dobrej jakości dźwięku ale jak wiadomo w tej kwestii dużo zależy od indywidualnego gustu. Cenię sobie wyraźny bas ale też bez przesady, mile widziana byłaby możliwość jego regulacji. Co do preferencji muzycznych to są raczej rozległe, od klasyki, muzyki filmowej, organowej i symfonicznej przez jazz rock punk, elektronikę (w porywach desperacji za nowymi nutami pop czy rap) po ostrzejsze brzmienia. Jednym słowem sprzęcior do wszystkiego. Pokój niestety nie wielki mniej niż 15 m2 i raczej słabo wytłumiony. Muzyka niestety w większości na laptopie we flacach czasem coś z oryginalnych płyt. Co mi proponujecie? ;P Jeszcze raz proszę o pomoc icon_wink.gif

A! I dodatkowo te głośniki będą służyć do oglądania filmów, także dobrze byłoby, żeby i tu się sprawdzały, ale to sprawa dziesięciorzędna.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kolego!
Jeśli to nie podpucha i poważnie chcesz tyle wydać oraz poważnie nie masz bladego pojęcia to radzę:
Po pierwsze - wydać na początek najwyżej połowę pieniędzy, a za resztę jechać na tygodniowe wczasy:)
Po drugie - nie chodź po salonach (jak już to na początek - lecz NIC nie kupuj!), ale głównie po okolicznych znajomych (wbrew pozorom w każdym rejonie jest ich najmniej kilku lub kilkunastu).
Po trzecie - masz dość "trudny", niewielki metraż. generalnie na monitory, ale wiele zależy od Twoich upodobań.
Po czwarte - jak już będziesz wiedział co kupić (chodzi głównie o kolumny), to postaraj się KONIECZNIE posłuchać ich u siebie lub choć w podobnym metrażu.

I najważniejsze.
Zrobisz jak uważasz:)

Pozdrawiam! Edytowano przez RoRo
Jak zwykle ...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Koleżanko* icon_smile.gif
Hmmm właśnie w tym jest problem. Jeśli nawet trafię na sklep w którym jest coś co mnie interesuje to metraż ma 10x większy niż mój pokój, a tym zoombie z salonów nie można ufać. Co do znajomych to w mojej okolicy mało jest melomanów a zwłaszcza takich którzy wydaja tyle na kolumny i wiadomo każdy z nich ma inne upodobania i wymiary pokoju, ale posłuchać nie zaszkodzi. Może ktoś z was ma jakąś propozycje konkretnego modelu, który jakoś zawsze znajdę i przetestuję? Tego sprzętu jest tyle, że taki laik jak ja od razu się gubi, a jednak chcę mieć jakiś punkt odniesienia, coś z czym będę mogła porównywać to co wpadnie mi w oko. Specjalnie podaję taką sumę bo nie chcę kupić szmelcu tym bardziej że to ma być zakup na lata, ale jeśli znajdzie się coś tańszego to nie będę rozpaczać ;P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Koleżanko - to tym bardziej miło:)

Wielokrotnie była dyskusja dot. WARTOŚCI brzmieniowej sprzętu STARSZEGO vis NOWEGO.
Pewno czytałaś?
W salonach sprzedają głównie świecidełka.
Oczywiście. Jako kobieta, pewno jesteś estetką. Lecz w muzyce nie o to (przede wszystkim) chodzi. Choć fajnie jest jak GRA i WYGLĄDA:)

Dalej.
Jeśli jesteś POSZUKUJĄCĄ dobrego brzmienia - to nie licz na to, że RAZ KUPISZ i będzie na lata...
Dlatego upieram sięicon_smile.gif Kupując używki - zapewne mniej stracisz na ewentualnej odprzedaży (i zyskasz na JAKOŚCI brzmienia). jeśli zaś wtopisz na nowym sprzęcie, to stracisz najmniej połowę.

Jestem przekonany, że jak rozpuścisz plotkę, iż jesteś młodą, śliczną, poszukującą dźwiękowych wrażeń - to odnajdziesz w pobliżu TŁUMY audiofilów płci przeciwnej, którzy najprawdopodobniej zapewnią Ci transport nawet do 100 km GRATIS!
Na początek. Zapytam się niedyskretnie.
Skąd klikasz? Bo dysponuję samochodem...

Pozdr!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Cała przyjemność w ciągłej zmianie i odkrywaniu coraz to nowego brzmienia, ale jakieś mam jednak ograniczenia finansowe. Niestety. Co do estetyki to jest najmniej chociaż nie pogardzę czymś po prostu ŁADNYM.
Może i masz racje co do używek ale i tutaj muszę wiedzieć czego chcę, a za cholere nie wiem... Zostaje mi czytać, pytać i bardziej wgłębić się w ten temat.
Więc ruszam na poszukiwania audiofilów i melomanów! Moje miasto... jest nudne i niemuzyczne za to całkiem ładne. Zwłaszcza w okolicach Szmaragdowego... Dysponuję sieciówką icon_wink.gif
ps. na jakim sprzęcie ty słuchasz?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz jest bardzo prosta. O kolumnach podlogowych zapomnij, dzwiek nie bedzie mial sie gdzie rozejsc (takie moje zdanie)Kup sobie porzadne monitory i do tego jakis niedrogi wzmacniacz.Posluchasz i bedziesz wiedzial ktora droga pojsc...sam mam sprzet w 14m kw i zaluje ze kupilem podlogowki, zadudnienie i brak szerszej sceny. Czytalem fora i radzilem sie ludzi a trzeba bylo pojsc i posluchac w salonach.

Pozdro.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ot cały szkopuł w tym, żeby słuchać, słuchać i słuchać!
Nie ma gotowych recept!
Tymczasem wielu szuka drogi na skróty (czytając li tylko opinie).
Sam przekonałeś się jak to czasami bywa...

15 metrów, to taki "niebezpieczny" metraż.

Wyraziłeś opinię (zresztą całkowicie słuszną), że w tym metrażu tylko monitory, sadząc po swoich wypadkach, odczuciach.

Tymczasem ja mam nieco pow. 16 metrów i nie mógłbym żyć i grać monitorami. Kocham WIELKI dźwięk, z basem który masuje żołądek. Mimo to uważam, że nie jest on "przewalony" (i Ci, którzy słuchali mogą potwierdzić). Po prostu - tak ma być! Przynajmniej dla mnie. Choć optimum dla tych "kolumienek", to zdecydowanie więcej - 25-35 m. Ale póki co nie mam zamiaru zamieniać na żadne inne...

Z innej beczki.
Znam kilku audiofilów, który używają diametralnie innych kolumn w wydawałoby się "dziwnych", anormalnych i niezgodnych ze sztuką proporcjach do pomieszczenia. Jeden z nich dysponuje 15 calami na basie w 27 m (profesjonalna adaptacja akustyczna), drugi - zaledwie 13 cm woferkiem w 35 metrach (!). A trzeci - używa starych skrzyń z 30 cm basowcem w 12 metrach. Wszędzie GRA jak cholera!!!

Więc, bądź tu mądry?

Słuchać, słuchać i słuchać. Czytając ochy i achy można nieźle "wylądować". A co nam się spodoba - na siłę próbować u siebie (wiem, że nie zawsze się da)!


P.S.
"Szmaragdowe" kojarzy mi się z morzem...
Czy tak?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, że piszę tak na "okrągło". W audio są MILIARDY możliwości. Możesz mieć, złożyć zestaw, którego ŻADEN element nie ma właściciela na tym forum.
Nie będę się wymądrzał.

O swoim zestawie i rzeczach, które miałem napiszę na pw. w wolnej chwili. Trochę tego było, mimo, że w żadnej mierze nie jestem handlarzem.

Dziewczyno! I ty piszesz, że nie ma nic audiofilskiego, nikogo wokoło? Bój się Boga!
Przecież mieszkasz na przedmieściach WIELKIEGO miasta, gdzie w bród jest audiomaniaków!
Nomen omen - mnie zawsze kojarzyło się ono z wielką wodąicon_smile.gif Mimo, ze do wybrzeża morskiego faktycznie jest jeszcze kawałek...

W sumie szkoda, że mam jakieś 200 km w jedną stronęicon_sad.gif
Aczkolwiek zawsze zapraszam:) Chętnie pomogę, nakieruję...

Przyjemności!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Co do znajomych to w mojej okolicy mało jest melomanów


Nie myl melomanow z audiofilami. Melomani sluchaja muzyki, a audiofile sprzetu icon_wink.gif
Zgadzam sie ze wydac 8tys na pierwszy sprzet moze byc niebezpiecznie. Choc z drugiej strony ja wydalem jakies 5,5 tys i nie zaluje. Byc moze inne kolumny czy wzmacniacz by brzmialy lepiej, ale moze kiedys jak sie bede smiertelnie nudzil to zaczne eksperymentowac z czyms innym.
Opinie na forum sa pomocne ale nie zwalniaja z odsluchow. Ja co prawda nie odsluchiwalem ale mam jako tako nosa do tego co bedzie dla mnie najlepsze. Np w tym temacie mozna przeczytac ze 14m2 na podlogowki to za maly metraz bo bas bedzie dudnil. Ja mam 15m2 i mi nie dudni, jest go raczej lekko malo, choc to bardziej specyfika moich kolumn. Kazdy inaczej bedzie odbieral niektore rzeczy. I o ile mozna w miare latwo powiedziec przy niskiej klasie sprzetu ze cos nie gra lub ze cos gra, to przy wyzszych kategoriach cenowych zaczynaja sie schody bo gerneralnie wowczas wszystko gra, ale kazdy inaczej. I to inaczej albo bedzie odpowiadac albo nie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Cytat

Co do znajomych to w mojej okolicy mało jest melomanów


Nie myl melomanow z audiofilami. Melomani sluchaja muzyki, a audiofile sprzetu icon_wink.gif
Zgadzam sie ze wydac 8tys na pierwszy sprzet moze byc niebezpiecznie. Choc z drugiej strony ja wydalem jakies 5,5 tys i nie zaluje. Byc moze inne kolumny czy wzmacniacz by brzmialy lepiej, ale moze kiedys jak sie bede smiertelnie nudzil to zaczne eksperymentowac z czyms innym.
Opinie na forum sa pomocne ale nie zwalniaja z odsluchow. Ja co prawda nie odsluchiwalem ale mam jako tako nosa do tego co bedzie dla mnie najlepsze. Np w tym temacie mozna przeczytac ze 14m2 na podlogowki to za maly metraz bo bas bedzie dudnil. Ja mam 15m2 i mi nie dudni, jest go raczej lekko malo, choc to bardziej specyfika moich kolumn. Kazdy inaczej bedzie odbieral niektore rzeczy. I o ile mozna w miare latwo powiedziec przy niskiej klasie sprzetu ze cos nie gra lub ze cos gra, to przy wyzszych kategoriach cenowych zaczynaja sie schody bo gerneralnie wowczas wszystko gra, ale kazdy inaczej. I to inaczej albo bedzie odpowiadac albo nie.



No widzisz. Czasem tak bywa ze trafi sie w samo sedno.Powoli zaczynam wymieniac sprzet.Moje jamo s606 niestety zadudnilo caly pokoj,trzeba uwazac jakie kolumny sie kupuje, basreflex (przod/tyl)Na sourroundach mam monitor audio bx2, robilem experymenty i podpinalem je jako fronty ... graja przecudnie .... jeszcze tylko bx center a w przyszlosci bx6 ale to jak juz przeniose sprzet do wiekszego pokoju.Wszystko zalezy od wielkosci portfela ale smiem twierdzic ze warto wyznaczyc sobie bariere, ktorej nie ma sensu przekraczac. Teraz po czasie wiem , ze 5.0 z monitor audio bx w zupelnosci mi wystarczy i juz tego nie zmienie ( nie bede szukal nowych kolumn ) bo to sensu nie ma ... a dazyc do czegos nowszego ladniej grajacego mozna do konca swoich dni a i tak czegos bedzie nam brakowalo. uffff koniec posta:)))

Pozdro.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Wiecie Panowie, że istnieje taki gatunek jak audiofile-melomani? Albo odwrotnie...

No tak Kolego - dziurawe kolumny, to generalnie większy problem, niż zamknięte:)

Co do wyznaczania granicy.
Nie sądzę, że to panaceum. Czasami bowiem trzeba dołożyć jedynie kilkaset, może 500 zł (co przy 5 tys. stanowi tylko 10% ogółu), aby przenieść się półeczkę wyżej.
I co wtedy?
Wg mnie jest SENS. Lecz są osoby, które nie słyszą (praktycznie żadnej) różnicy - i w tym momencie powyższe twierdzenie traci sens:)

Owszem, można powiedzieć "NIGDY NIC WIĘCEJ", nie słuchając praktycznie NIC WIĘCEJ.

Lecz o ile bardziej satysfakcjonujące jest to powiedzenie, gdy się w dalszym ciągu słucha kolejnych dobrych (i czasami bardzo drogich!) kolumn, czy zestawień (nie zapominając, że to MUZYKA jest sercem wszystkiego!).
I pozostaje się przy swoim - nie dlatego, że na tamte brak kasy:)

Zresztą, jest takie powiedzenie. Nigdy nie mów "nigdy"...

Pozdr.


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...