Skocz do zawartości

Jak macie ustawione potencjometry Bass i Treble


dedek

Recommended Posts

Niby wszystko napisane w tytule i opisie ...
Chodzi mi o to czy zawsze słuchacie gdy bass i treble są "na zero"?
Czy ktoś z was ma na przykład na stałe ustawione inaczej niż w pozycji zero?
I czy nie wydaje się wam że nie kiedy muzyka lepiej brzmi gdy dodamy dołu i góry na przykład na "godzinę 14"
PS: Wyrozumiałości za dziecinny wątek ale może będzie to jakaś odskocznia od poszukiwań zestawów w różnych cenach, a podkreślę że odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule mnie ciekawi.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Właśnie jestem w trakcie zmiany kolumn i testuję nowe nabytki icon_mrgreen.gif . Wraz z nimi ustawienia potencjometrów się zmieniły. W starych miałem Bass na +3db i Loudness na -2db. Niestety kolumny okazały się za jasne do mojego systemu i w ten sposób jakoś je złagodziłem.
Za to w nowych na razie mam wszystko na 0 i jest przyjemnie. Wstępnie nowe zostają bo podoba mi się tak jak grają bez żadnych podbarwień i podbić icon_smile.gif .

Pozdrawiam!
Snajk
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre płyty są kiepsko nagrane - i wtedy regulacja barwy mimo wszystko się przydaje. W takich przypadkach najczęściej trochę zjeżdżam z basami...
Więc czasami (choć bardzo rzadko) na niektórych wzmacniaczach korzystam z tej regulacji - skoro coś brzmi tak sobie, to czemu nie icon_wink.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobrze dobranym systemie niczego nie trzeba regulować. Nawet jak gram cicho, to nie próbuję. Przez wiele lat miałem Densena B-100 i tam nie było takiej możliwości. Zresztą nie odczuwałem potrzeby. W późniejszym przedwzmacniaczu Classe Audio nie miałem żadnych regulatorów. W obecnym mam, ale też nie używam. Zresztą od początku swojej przygody z audio, używając tanich wzmacniaczy japońskich także nie bawiłem się regulatorami, choć przyznam, że próbowałem a nawet miałem bardzo krótko "wspaniały" korektor a raczej procesor (jak go określił producent icon_lol.gif ) Technics SH-GE90.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem zwolennikiem 'absolutnego zera', uważam, że jedyną potrzebną regulacją jest regulacja głośności (w integrze tudzież w preampie). Jeżeli nie da się dostosować dźwięku odpowiednim ustawieniem to znaczy że zestaw jest źle dobrany.

Jak chcę jaśniej (w przypadku Paradigmów raczej mnie ta chęć nie nachodzi icon_biggrin.gif ) to zdejmuję maskownice, ale generalnie wolę dźwięk w maskownicach, mam wrażenie jakby był bardziej uporządkowany... A jeżeli chodzi o bas, jak mi go za mało to sobie dostawiam kolumny nieco bliżej rogów ale tak by w punkcie odsłuchu nie było dudnienia czy zlewania się basu. Można też optymalnie ustawić sobie kolumny tak by w zależności od aktualnej potrzeby (szersza scena czy więcej basu) manewrować sobie samym miejscem odsłuchu (odległością od kolumn)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie aktualnie gra wzmacniacz bez regulacji barwy tonu .Ale przedtem jak używałem Luxmana potencjometry zmieniały położenie w zależności od płyty i nastroju.Realizator mixując płytę miał jakąś swoją wizję ale dlaczego ma mi się ,ona ,koniecznie podobać.Zresztą w tej chwili trudno znaleźć płytę gdzie przy dźwięku nie majstrowano. W mojej kolekcji mam może z osiem takich płyt !Niestety. icon_sad.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź 1:
Na szczenięcym amplitunerku Sharpa i malutkich kolumienkach Infinity (takie z czarnym wysokotonowym, nie pamiętam jak to się nazywało - przełom lat 80 i 90) miałem włączony loudness i troszkę podbity bas.

To były te kolumny:
http://www.classic-hifi.net/product.php?id=630

Odpowiedź 2:
Przez pewien czas mój zestaw składał się z Unitry WS-303 i Kolumn Tonsila "dwudziestek piątek".
Wysokie miałem podkręcone na maksa, bas na jakąś jedynkę i włączony loudness (czyli, zdaje się, "kontur"), bo inaczej nie szło tego słuchać.

Odpowiedź 3:
Na wzmacniaczu Denona miałem gałki, ale był włączony guzik "direct".

Odpowiedź 4:
Na obecnym wzmacniaczu Advance Acoustic nie mogę nigdzie znaleźć tych cholernych gałek więc sobie dałem spokój.

icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandflyer Kiedyś kiedyś miałem podobny wzmacniacz Unitry (w spadku jak byłem małym chłopaczkiem) z altusami i tak samo jak u Ciebie Treble miałem na +5 i dopiero grało jak by było na zero

I mam jeszcze takie spostrzeżenie odnośnie popularnych pianocraftów mam w domu jeden taki model i według mnie wzmacniacz w tej wieży jest trochę na wyrost chwalony jak i cała ta wieża (opinii wychwalających ją prawie pod niebiosa nie brakuje) mimo że gra ostro i dominuje tam górne pasmo to żeby uzyskać wyrównany dźwięk to treble muszę nastawić tak między 13a14 godzinę i wtedy jest jak na zero. Porównywałem już z wieloma systemami stereo i zawsze tak samo, tak jakby po prostu ten wzmacniacz był źle ustawiony a nigdzie i nigdy nie spotkałem się z tym żeby ktoś to zauważył i zrobiłem nawet testy w domu (porównując z wieloma wieżami) z innymi słuchaczami i stwierdzili to co ja.

muzyczny gość czy u Ciebie w 640-tce też odtwarzacz pracuje tak głośno jak w mojej 410-tce? Wyczytałem że też jak ja używasz tej wieży w sypialni, u mnie słuchając "do snu" momentami głośniej słyszę cykanie odtwarzacza niż muzykę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...