Skocz do zawartości

OKROPNE POSTY


Adamc

Recommended Posts

Zaglądam na forum dość często, a ostatnio zauważyłem, że z mniejszą ochotą. Po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że powodem mniejszej ochoty są posty, ciągle powtarzające się w prawie nie zmienionej formie "co mam kupić żeby grał tak i śmak, było ładne i tanie , bla bla, bla ".
Nie dziwię się nikomu, że chce rady zasięgnąć i nie to mnie drażni. Drażni mnie natomiast to, że pytający mają paskudny zwyczaj rzucać pytanko w eter nie poprzedzając go nawet pobieżną lekturą internetu, żeby o wizycie w sklepie czy salonie nie wspomnieć.
Nagminne stają się wręcz prośby o znalezienie czegoś konkretnego na np. allegro (a potem wybrzydzanie), jakby pytający na allegro sam wejść nie umiał.
Minimalizm i łatwizna mnie drażni, lenistwo zasłaniane niewiedzą mnie drażni.
I jeszcze pytania w stylu "jak to zabrzmi" tak jakby brzmienie zależało jedynie od sprzętu bez wpływu akustyki pomieszczenia, że o guście i uchu słuchającego nie wspomnę. Tu też wiele można w sieci informacji znaleźć samemu.
Wielokrotnie powstrzymywałem się od udzielenia złośliwej odpowiedzi na takie pytanie wiedząc, że konkretny pytający za wszystkich innych złośliwością by oberwał, a to niesprawiedliwe.
Może da się wypracować standardy dotyczące pytań i odpowiedzi i stosować je w postaci formułki pouczającej o zasadach do każdego takiego zapytania.
A może tylko mnie to denerwuje ??
Ciekaw jestem Waszego zdania.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamc
Podobnie jak Ciebie mnie też to denerwuje.
Problem, o którym piszesz jest chorobą toczącą nie tylko nasze forum, ale większość for tematycznych. Wystarczy wejść na audiostereo. Tam w pewnym okresie było jeszcze gorzej. U nas w tym zakresie nie jest jeszcze najgorzej, może ze względu na mniejszą liczę zaglądających tutaj. Na audiostereo częściowo problem rozwiązało poprzez tematy tzw. "przypięte".

Zresztą o tych i podobnych problemach naszego forum i Ty i ja i wielu innych pisało również w temacie "Jak ilość zastępuje jakość, czyli pogoń za liczbą..."

Mam świadomość, że wielu zadających takie pytanie są ludźmi raczkujący w temacie, wielokrotnie błądzący po omacku. Z drugiej strony, jak wspomniałeś to nikogo nie zwalnia od myślenia.

Jak cierpliwość już dawno straciłem, choć nie ukrywam, że jeszcze zdarza mi się odpowiedzieć i nie robię tego ze względu na zebranie większej liczy postów, aby otrzymać kolejną płytę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te posty są odzwierciedleniem rozmów jakie ci ludzie prowadzą na co dzień. Ja do szedłem do wniosku że nie którzy ze stałych bywalców forum (ci co nie zadają pytań które zwalają z nóg) są tu dla tego że na co dzień w pracy w domu czy w śród znajomych nie mają z kim rozmawiać o muzyce czy całym tym "świecie stereo" Ja tak mam! Gdy czasem zaczynałem rozmowę to odpowiedzi były bardzo podobne " a mam wieże słucha się nie raz basy są dobre",
albo "kupiliśmy kino ma moc 500wat bo nie mieliśmy na czym muzy słuchać" i tak bym mógł wymieniać i wymieniać.
Gdzieś na innym forum spotkałem się z takim czymś: pytanie napisane z błędami typu najmocniejsze kino do słuchania hip hopu a pod spodem jaki jest najlepszy widelec do jedzenia zupy, widać było że już ktoś z forumowiczów nie wytrzymał.

Oprócz FORUM AUDIO i jednego sprzedawcy nie spotkałem ludzi i miejsca gdzie mógłbym porozmawiać o muzyce i sprzęcie grającym.

Moja rada jest typu " bez krawata nie wpuszczamy" np. gdy ktoś napisze post który od razu klasyfikuję się do poprawy można by go było zaraz usunąć a autorowi wysłać prywatną wiadomość o tym co zrobił źle i krótką wskazówką. Może to będzie bardziej skuteczne niż ciągłe pouczanie z którego nikt sobie nic nie robi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy takie ścisłe trzymanie się odpowiedniej formy i poziomu będzie właściwe...

Jak słusznie zauważyliście sporo postów prezentuje dość niski poziom - nie tylko merytoryczny, ale i ortograficzny. Widać problemy autorów z logicznym formułowaniem zdań i wypowiedzi dłuższych niż 160znaków w SMSie icon_sad.gif . A korzystanie ze skrótów i gwary powoduje, że sporo osób nie wie, co to czysty język polski. Ale jest to szerszy problem - jak wiadomo od lat rząd nie potrafi sobie poradzić z problemami nie tylko szkolnictwa, ale i służby zdrowia Więc zarówno uczyć trudno, jak i leczyć (się ... - też).

A "żółtodziobów" trudno do czegoś zmusić - zadają pytania na kilku forach, po kwadransie dziwią się że jeszcze nie mają kilkunastu odpowiedzi i podanego na tacy rozwiązania problemu, często niemożliwego do rozwiązania (np. mam 200zł i potrzebuję odjazdowej wieży, która będzie genialnie grała - tak jak sprzęt za 20 tysi icon_mrgreen.gif ). Zaś na problemy z myśleniem nie poradzę.

Zresztą to też jest kwestia kultury osobistej - jak kogoś w domu nie nauczą, to się uczy od kiboli lub od przyjezdnej "warszawki" ze słomą wystającą z butów. Na chamstwo nie poradzisz ...

Admini i moderatorzy dbają o kulturę na Forum, usuwają wulgaryzmy i szeroko pojęty spam - ale do usuwania wypowiedzi "żółtodziobów" raczej się nie posuwamy. Jest to równocześnie odpowiedź na pytanie "czemu moderatorzy rzadko wypowiadają się na Forum" - po prostu czasu brak na to wszystko, niestety icon_rolleyes.gif
Wniosek by pisać do "żółtodziobów" na PW i zwracać im uwagę na popełnione błędy może i jest niezły, ale w związku z poprzednim zdaniem zazwyczaj trudny do realizacji. Poza tym ilu urażonych ludzi by było, że im się zwraca uwagę. icon_eek.gif

Pozdrawiam
PS. A poza tym użytkownicy potrafią lekceważyć nie tylko informacje na Forum, ale również i te wysyłane na PW icon_sad.gif Dlatego czasami w wyniku edycji niektóre ich mało merytoryczne posty "wylatują"...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "warszawki" to może pomińmy temat milczeniem. Wystarczy, że jak jadę gdzieś "w Polskę" wstydzę się przyznać, że jestem Warszawiakiem, choć z drugiej strony jestem dumny, że z dziada pradziada.
Przy czym mam świadomość tego, że wszystkie większe miasta na świecie zasilane są ludnością napływową - to jest normalny proces. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, że tak jest, ale sprawa jest bardziej złożona i raczej nie jest to miejsce na dywagacje na ten temat. RoRo ujął to w sposób bardziej lapidarny. To tak na marginesie.

Co do meritum sprawy. Otóż ostatnio dosyć często goszczę na forum audiostereo. Oczywiście jestem tam jedynie czytelnikiem i to z powodów, o których już tu wielokrotnie pisałem. Dochodzę do wniosku, że poziom zidiocenia na AS osiągnął szczyty. Uważam, że my nie mamy się czego wstydzić. Przede wszystkim dotyczy to większej kultury wypowiedzi, o co skrzętnie dbają (na szczęście) nasi moderatorzy i większość z Kolegów - choć czasami język i palce mnie też świerzbią co by nie walnąć z grubej rury.

Podzielam też zdanie przedmówców. Każde forum odzwierciedla rzeczywistość. Nie wiem, czy sposób usuwania postów jest do końca skuteczny, choć nie ukrywam że się z nim w pewnym stopniu identyfikuję.

Myślę, że wspomniana przeze mnie formuła "tematów przypiętych" typu najlepszy wzmacniacz do 100 zł, jaki gramofon? itd. może załatwić problem, choć mam świadomość, że tylko po części.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może rzeczywiście zrobić podpięte tematy "Co kupić - wzmacniacze", "Co kupić - Kolumny" itp . Wprawdzie to nie uchroni przed pytaniami ale odpowiadać byłoby można krótkim zdaniem .
Pozwoli to zachować bardzo miłą (i wyjątkową w porównaniu) kulturę naszego forum i może mniej trzeba będzie "świerzbiące palce" na wodzy trzymać icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym "skanalizowaniem" to nie byłoby źle...

Np. na forum Nikona wątek o oryginalnych akumulatorach i zamiennikach rozrósł sie niepotrzebnie do 3 wątków. No i bądź tu mądry i znajdź szybko co trzeba icon_sad.gif

Natomiast co do "sprzętów za ... złotych" to trzeba pamiętać, ze w przypadku używek bardzo ważny jest stan sprzętu. Pół kilo rdzy w środku i trzeszczące potencjometry to "nie będzie pan zadowolony...!". Że o wyschniętych kondziach i dziwnych wielkościach napięcia nie wspomnę.

Poza tym niektórzy dużą wagę przypisują do wyglądu sprzętu (WAF) i często chcą tylko nowy - w różnych prefrowanych kolorach.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy post jest ważny dla tego co go napisał !!!!! jaka jest rola moderatora w tym wszystkim??? jak bardzo może wnikać i manipulować cudzymi wypowiedziami ?? Panowie forum internetowe z założenia jest formą podobną do hyde parku .... to wolniść słowa oraz myśli tworzy forum.
Nawet naukowe fora przy uniwersytetach dają ogromną swobodę wypowiedzi czy wyobrażacie sobie internetowe forum laureatów nobla z moderatorami w tle ??????? hehe to było by...... przecież można zanegować każde słowo jak posiada się argumenty.... to spór tworzy dyskusje.... potrzebny jest dział PORADY tam możecie się spełnić jeżeli posiadacie wiedzę dział stereo powinien posiadać poddziały itd itp
Ps. pracowników ma profesjonalnych to forum to fakt!!!! więc moim zdaniem wszystko trzeba lepiej poukładać i bedzie ciekawie i nikogo z was nie bedą drażnić np. moje posty bo będą w odpowiednim dziale: np : Pretensje i żale haha pozdrawiam:-)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

forum internetowe z założenia jest formą podobną do hyde parku ....



Otóż niekoniecznie. Każde forum może się kierować dowolnymi zasadami i być dowolnie moderowane wedle tych zasad.
Znam fora, na których każdy, choćby najbardziej niewinny post nie na temat związany z tematyką forum, jest kasowany bezlitośnie.
Na innych forach nietolerowane jest prowokowanie uczestników w imię bezsensownych dyskusji. Takie osoby dostają jedno ostrzeżenie, a jeśli to nie pomaga, bana w d... i do widzenia.
Moderator nie ingeruje w odpowiedzi (chyba, że np. ktoś bezsensownie cytuje całą wypowiedź poprzednika, zamiast wybrać odpowiedni fragment).

Przyznasz, że dwusetne pytanie o sprzęt audiofilski za dwieście złotych nie ma absolutnie nic wspólnego z wolnością słowa i myśli.
Zgadzam się natomiast, że takie wątki powinny lądować w dziale "Porady" (jednym, nie kilkunastu) i niech tam sobie gniją ad mortem defecatam, ale przynajmniej nie będą kłuły mnie w oczy... icon_razz.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadmiar tolerancji prowadzi natomiast do bezchołowia i anarchii. ......
Są miejsca gdzie można, a nawet należy poluzować cugli, są miejsca gdzie tego robić nie można.

Że posłużę, się przykładem. Na bratnim forum był osodnik zwany trójwymiarowym Pawłem. "Specjalizował" się on w zakładaniu wątków mniej lub bardziej dotyczących ślepych testów (co samo w sobie zdrożne nie jest) i udawadniających wszem i wobec, że wszystko gra tak samo (też pogląd taki mieć można).
Faktycznym celem owych "naukowych i oświecających" wątków było jednak wywołanie naszpikowanej niezdrowymi emocjami dyskusji. Można było argumentować tak czy inaczej, podpierać się przykładami - i tak zawsze w efekcie kończyło się epitetami, że człowiek jest głupi, głuchy, podatny na audiovoodoo i jest kłamcą.
(Faktycznie jednak miał odrobinę racji - każdy sprzęt - bez względu na jego rodzaj - gra absolutnie tak samo ...... jeśli jest wyłączony ew. wyciszony do zera icon_wink.gif )

Powtórzyło się to raz, drugi, trzeci ..... n-ty, do tego pacjent właził z buciorami, że swoimi rewelacjami absolutnie do każdego wątku.
Działalnością tą - tolerowaną w imię wolności wypowiedzi, delikwent sprowadził do rangi szamba formu, skąd uciekli wszyscy mający coś z sensem do powiedzenia.
I cóż - miałeś wolność i swobodę wypowiedzi która ponoć jest kwint esencją ......a jaki był efekt, upadek jednego z większych i bardziej popularnych forów.

Nie, nie tędy droga. Aby spróbować odpowiedzieć na pytanie jak to powinno funkcjonować trzeba wprzódy odpowiedzieć sobie po co na forum się "wchodzi".

Jeśli na forum wchodzi się pogadać o wszystkim i o niczym to właściwie lepiej ukierunkować swoją aktywność na jakieś gagu gadu, lub bloga.
Jeśli już koniecznie forum - to jedynym miejscem wypowiedzi powinna być bocznica czy Hyde Park.

Jeśli natomiast na forum szukasz odpowiedzi i rozwiązania to .......
Jak sama czynność szukania wskazuje, pierwszą opcją z której się powinno skorzystać jest "szukaj" właśnie. ... Większość problemów z zakupem jest z cyklu .... ale to już było. Mnożenie wątków gramofon za X, wzmacniacz za Y etc .... wprowadza niepotrzebny bałagam. Bałagan tak wielki, że nawet wyszukiwarka przestaje spełniać swoje zadanie - bo cóż to za wynik który wypluwa 150 tysięcy trafień.
Jedynym rozsądnym wyjściem jest zastosowanie propozycji Belfra54
Dzięki temu szukający dostaje jedno miejsce w którym ma szansę znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania ....... i to zanim zdąży je zadać.
Inne wątki można i należy zakładać w wypadku pojawienia się jakiś unikalnych problemów i pytań. Pozwoli to wszystkim łatwiej funkcjonować i tym z mniejszym stażem i tym z odrobinę większym. Kto potrzebuje/chce zapytać/znaleźć odpowiedż lub odpowiedzieć w wątku co kupić w cenie do ..... ten wejdzie
Kto nie chce ten nie wejdzie.

Jeszcze w temacie moderacji - tu, moderację mamy wyjątkowo cierpliwą i łagodną. Jest to póki co możliwe z racji pewnej niszowości tego forum i poziomu ludzi którzy tu pisują. Choć nie ma tu bynajmniej ochronki - że wspomnę dyskusje choćby Radiego73 i moje. Dyskusje pasjonujące ale jednocześnie takie w których nie padło choćby jedno słowo które mogłoby urazić adwersarza.

Wołanie o tyranii moderatorów którzy raptem pilnują przestrzegania regulaminu forum - do którego przestrzegania przecież każdy się zobowiązał przy rejestracji! ..... Nie, nie - skoro się rejestrujesz znaczy się akceptujesz "zasady gry" - zatem wolność wypowiedzi tak, ale w ramach obowiązującego regulaminu.
Jeśli decyzją właściciela forum lub zespołu moderatorskiego regulamin ulegnie zmianie i dopuści pytania o zakup sprzętu za X pln jedynie w dedykowanym dziale/wątku to psim obowiązkiem piszących jest stosować się do tego.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam pogląd Kolegi Kaczora.

Nie chcę wdawać się też w dyskusję, chociażby na temat hyde park'u.

Jeśli faktycznie fora miałyby coś takiego przypominać, to dla mnie byłby to horror. Uczestniczę w wielu forach m.in. zawodowo, tematycznie odległych od audio, żadne z nich nie przypomina mi hyde park'u. Może poza innym forum zajmującym się audio, gdzie jeszcze do niedawna wszystko można było bezkarnie napisać w ramach tzw. "tolerancji" a może w innym celu.

A tak nawiasem mówiąc są w dziejach ludzkości tzw. słowa/pojęcia klucze, m.in. przytoczona tu tolerancja i inne jak np. autorytaryzm itd. A czym w takim razie jest przejaw nietolerancji na nietolerancję.
A tak nawiasem mówiąc co oznacza sformułowanie "to nie moje słowa ale prawdziwe ..."
Czy to jest jakiś uniwersalizm, czy może pojęcie/sytuacja, które/rą ktoś przekonany o słuszności swoich racji uznał za prawdziwe/ą, nie bacząc na tzw. czynniki zewnętrzne.

Proszę nie odpowiadać na pytania, chyba że samemu sobie. Ja dyskusji nie podejmę. Szkoda mi na to cennego czasu. Gdybym go miał, to pewnie z nudów siedziałbym na innym forum audio i klepał tzw. g.

Z góry przepraszam jeśli kogoś obraziłem, nie było to moim zamiarem.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moderowanie pełni jeszcze jedną funkcję - reguluje dyskusję. Jest różnica (albo powinna być icon_twisted.gif ) między debatą na sali konferencyjnej, a dyskusją przy stole u cioci na imieninach.

A w kwestii "tolerancji", "swobody wypowiedzi" itp. dyrdymałów. Demokracja, to nie znaczy, że wszystko wolno. To nie znaczy, że jeśli coś nie jest nielegalne, to jest legalne.
To wielka lekcja, która nam, Polakom, dość ciężko wchodzi do głowy.
Jeśli przychodzisz do mojego domu, w którym proszę Cię, żebyś zdjął buty, to nie ograniczam Twojej "swobody", tylko u mnie w domu panują pewne zasady, których w imię dobrego wychowania powinieneś przestrzegać.

[Dęte to trochę, ale co ja mogę poradzić, tak wyszło]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

każdy post jest ważny dla tego co go napisał !!!!! jaka jest rola moderatora w tym wszystkim??? jak bardzo może wnikać i manipulować cudzymi wypowiedziami ??

patiaro
I co z tego, że jest ważny dla tego, co go napisał - jezeli jest pełen błędów czy wulgaryzmów, a w dodatku może kogoś obrażać. A w dodatku jeszcze nic nie wnosi do dyskusji i świadczy o problemach z artykułowaniem zdań.
Zresztą często tez świadczy o lenistwie zakładającego wątek, któremu łatwiej zadać pytanie (w dodatku dość mętnie sformułowane) niż samemu poszukać.

Poza tym kultura (i zwyczajowe zasady Forum też...) wymaga, że jak już ktoś napisał, to warto to jeszcze raz przeczytać i poprawić swoje błędy. Na Forum Audio mamy taką możliwość i służy do tego funkcja EDYTUJ.

O roli moderatorów i adminów już było kilka wypowiedzi, więc nie ma co wracać do tego tematu.

Poza tym już pisałem wcześniej na PW odnośnie Twoich postów, myślałem że to wyczerpuje temat! icon_eek.gif

Hyde Parku raczej tu nie będzie...
A wolność słowa, jak pokazują ostatnie lata w Polsce, potrafi być nagonką na niewygodne osoby.

Pozdrawiam
PS. Co do zmian na Forum - nawet jeżeli będą, to wymagają wolnego czasu admina - i to sporo. A z tym jest problem, zresztą nie tylko u admina ale i u moderatorów oraz "zwykłych" Użytkowników
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...