Skocz do zawartości

Wzmacniacz do altusów 75


ako1987

Recommended Posts

Witam!

Od roku odziedziczyłem po ojcu Altusy 75 (ostatnio były na regeneracji, na oryginalnych częściach)

Obecnie grają pod wzmacniaczem SONY F235R, powiem , nawet fajnie to gra, ale chciałbym czegoś więcej.

Za pół roku planuję dokupić kolejne kolumny,z nastawieniem na bass.

Do rzeczy, chciałbym wybrać wzmacniacz ,4-kanałowy, ma dobrze zagrać na dwóch kolumnach jak i na czterech.

Zastanawiam się nad YAMAHA A-550, lecz jeżeli mój wybór jest nietrafny ,to proszę o poprawkę.

Sprzęt ma służyć do słuchania muzyki elektronicznej (dubstepu) oraz hip hopu.

Budżet do 300zł.

Pokój jest w miarę duży,około 27 m2. Nieregularne kształty.

Pozdrawiam serdecznie, Marcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Marcinie, po nicku wnioskuję, że lata dzieciństwa minęły, czas więc na brutalną prawdę.
Nie wiem doprawdy jak zacząć, bo czytając Twój post "im dalej w las tym więcej drzew". Może od początku.
Altusy 75 ani Sony F235R nie należą do urządzeń wybitnych, nawet do dobrych (niestety) a grając razem potrafią u wielu osób, które są nieco wrażliwsze na przerysowania, czy inne zniekształcenia dźwięku wywołać tzw. "krew z uszu".
I tu pytanie. Jeśli nawet Ci się podoba, to może nic nie zmieniaj albo jeśli chciałbyś coś zmienić, to w jakim kierunku? Słuchałeś lepszych jakościowo klocków, podobało Ci się coś?
Proponuję składać na dobre kolumny (z dobrym basem - jedno "s" wystarczy icon_smile.gif ) a Altusów się pozbyć. Po co Ci dwie pary kolumn? Myślisz, że lepiej, mocniej zagra? Nie, możesz tylko przeciążyć, spalić wzmacniacz. Gdybyś zadał sobie trochę trudu i poczytał kilka wątków z tego choćby forum wiedziałbyś o czym piszę a tak to co trochę piszę to samo. Jedna para lepszych kolumn zagra Ci o wiele lepiej.
Co do wzmacniacza. Czy Yamaha A-550 to wzmacniacz czterokanałowy? Z czego to wnosisz? Czterokanałowy wzmacniacz to rzadkość, miały służyć chyba do odtwarzania dźwięku quadro, ale pomysł zarzucono (pewnie ze względu na koszty). Myślę, że podwójne terminale głośnikowe we wzmacniaczu bierzesz za obecność czterech kanałów. A terminale te służą jedynie wygodniejszemu podłączeniu w sumie czterech par kabli, czyli po dwie na kolumnę (bi-wiring).
Sądzę, że 300 zł. to za mało na wzmacniacz, który słyszalnie lepiej zagra z Twoimi kolumnami. Raczej nie wiekowa Yamaha. Raczej już te, ale nie będzie to wielka różnica (dla Ciebie, słuchającego na tych kolumnach).
http://allegro.pl/audiofilski-stereo-rotel...2006525090.html
http://allegro.pl/harman-kardon-pm645-vxi-i1981707523.html
Może droższe i cieplej brzmiące Rotele z symbolem BX na końcu albo czteroliterowe NADy.
Paradoksalnie im lepszy wzmacniacz podłączysz do swoich Altusów, tym więcej możesz usłyszeć, ale niestety zniekształceń też. I kółko się zamyka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sprowadzenie mnie na ziemie icon_smile.gif

Zgodzę się z Tobą. Faktycznie chyba lepiej będzie zostać przy stereo, dobrym stereo.

Dostałem ciekawą propozycje na końcówkę mocy, konkretnie:

http://archiwumallegro.pl/wzmacnaicz_diy_m...1742206300.html

Do tej końcówki oczywiście odpowiednie kolumny.

Altusy i Sonego zostawię sobie, to słuchania kolęd przy stole a sam ,zainwestuje w lepsze kolumny.

Jeszcze raz dzięki za sprowadzenie mnie na ziemie icon_wink.gif

P.S - Liczby w nicku ,nie mają nic wspólnego z moim wiekiem icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki przedwzmacniacz i kolumny planujesz do tej końcówki? Oczywiście posłuchasz, nie kupisz w ciemno? W sumie nie wiadomo jak naprawdę może zagrać taka samoróbka. Jeśli by przedwzmacniacz też tyle kosztował co końcówka, to nie lepiej kupić dobry wzmacniacz zintegrowany albo pre/power znanej uznanej firmy a nie takie "cóś"?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Altusy 75 ani Sony F235R nie należą do urządzeń wybitnych, nawet do dobrych (niestety) a grając razem potrafią u wielu osób, które są nieco wrażliwsze na przerysowania, czy inne zniekształcenia dźwięku wywołać tzw. "krew z uszu".



Muszę przyznać szczerze, że czytając tego posta ubawiłem się całkiem nieźle.
Mnie ze względu na wrodzoną delikatność, nie stać na taką szczerość. Po prostu gdy widzę posty dotyczące Altusów, to omijam je z daleka.
Nie wdaję się w żadne "religijne" dysputy, nikogo nie sprowadzam na ziemię.

Altusy, to było coś, ale 30 lat temu. Sam w latach 80-tych bawiłem się w budowanie kolumn na bazie Altusów, ale omijałem z daleka tubowe głośniki wysokotonowe. W sumie zbudowałem w tym czasie 2 zestawy całkiem udanych kolumn. Oprócz tego bawiłem się w naprawy przepalonych głośników wysokotonowych dla moich znajomych. To były dobre czasy.

Minęło trochę czasu, i teraz już wiem trochę więcej. Dobranie odpowiedniego systemu audio jest ważne, ale satysfakcja ze słuchania muzyki niekoniecznie jest bezpośrednio powiązana z ilością wydanych pieniędzy na sprzęt audio.

Mój znajomy całkiem niedawno wydał 80 tyś. złotych na Hi-Endowy system i zaprosił mnie na wstępny odsłuch. Wszystko było OK, ale mi i tak bardziej odpowiadało brzmienie mojego systemu w tamtym czasie. Dziwne? - wcale nie.
A najbardziej jestem zadowolony z tego co mam obecnie. Nie mam powalającego basu, ale za to słucham muzyki bez zmęczenia całymi godzinami. Chyba głównie za sprawą zgrania pomieszczenia odsłuchowego i kolumn.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to przyjąłem do informacji- altusy , sprzęt stary, obecnie stanowi bardziej wartość sentymentalną icon_biggrin.gif

Teraz padł wybór na kolumny. Święta się zbliżają ,więc trochę pieniędzy uda mi się dozbierać. Najlepiej jakby były używane, cena-mniej więcej do 700zł.

Myślałem nad :

http://allegro.pl/nadstawki-3-drozne-elest...1995114530.html

ewentualnie nowe STX f-180, lecz nie miałem możliwości ,odsłuchu takich icon_smile.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elestra? icon_eek.gif A po co Ci kolumny estradowe? Stxy, może trochę lepsze od Altusów, ale wg mnie "zamienił stryjek..." Mój znajomy z forum dopiero co jest po odsłuchu STX FX300, chcesz to napisz na PW a skontaktuję Cię z nim. Opisze Ci na gorąco brzmienie tych kolumn.
Uzbieraj na jakieś lepsze kolumny, to niestety kosztuje. Nie ma sensu zamieniać złych na niedobre.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat



Pomyliłeś kategorię.

Kolumny Stereo

STX, czy to FX 300/FX 200/ FX 280/ czy też właśnie F 180. Jeśli posiadasz pokój powyżej 25m^2. Lubisz gdy odpada tynk od ścian to szczerze polecam.
Do hip-hopu się nie nadaje nic. Reggae, tutaj z kolumn można wykrzesać odrobinę więcej, problem jest z doborem wzmacniacza. FX-300 to trochę większe 'fajerwerki' wszystko inne z ww kolumn nie jest warte zachodu, nawet na darmowy odsłuch.
Btw. Dubstep to nie muzyka elektroniczna.


Cytat

Cytat

Altusy 75 ani Sony F235R nie należą do urządzeń wybitnych, nawet do dobrych (niestety) a grając razem potrafią u wielu osób, które są nieco wrażliwsze na przerysowania, czy inne zniekształcenia dźwięku wywołać tzw. "krew z uszu".



Muszę przyznać szczerze, że czytając tego posta ubawiłem się całkiem nieźle.
Mnie ze względu na wrodzoną delikatność, nie stać na taką szczerość. Po prostu gdy widzę posty dotyczące Altusów, to omijam je z daleka.
Nie wdaję się w żadne "religijne" dysputy, nikogo nie sprowadzam na ziemię.

Altusy, to było coś, ale 30 lat temu. Sam w latach 80-tych bawiłem się w budowanie kolumn na bazie Altusów, ale omijałem z daleka tubowe głośniki wysokotonowe. W sumie zbudowałem w tym czasie 2 zestawy całkiem udanych kolumn. Oprócz tego bawiłem się w naprawy przepalonych głośników wysokotonowych dla moich znajomych. To były dobre czasy.

Minęło trochę czasu, i teraz już wiem trochę więcej. Dobranie odpowiedniego systemu audio jest ważne, ale satysfakcja ze słuchania muzyki niekoniecznie jest bezpośrednio powiązana z ilością wydanych pieniędzy na sprzęt audio.

Mój znajomy całkiem niedawno wydał 80 tyś. złotych na Hi-Endowy system i zaprosił mnie na wstępny odsłuch. Wszystko było OK, ale mi i tak bardziej odpowiadało brzmienie mojego systemu w tamtym czasie. Dziwne? - wcale nie.
A najbardziej jestem zadowolony z tego co mam obecnie. Nie mam powalającego basu, ale za to słucham muzyki bez zmęczenia całymi godzinami. Chyba głównie za sprawą zgrania pomieszczenia odsłuchowego i kolumn.




Masło maślane. Zbyt duża nagonka na siedzenie w domu i 'dłubanie'. Altusy nie były jedynym wyjściem 30lat temu. Jeśli masz pouczać kolegę wcześniej, nie zasłaniaj się sprzętem kolegi, czy naprawami. Dość dobrze jest mi znana sytuacja sprzed 30lat.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Zdecyduje się na kolumny F-180 - ma być głośno, albo jak to kolega ujął " Lubisz gdy odpada tynk od ścian".

Chciałem kolumn budżetowych, głośnych więc mam icon_smile.gif

Miało być głośno ,więc będzie icon_twisted.gif

Dzięki wszystkim za pomoc.

Pokój ma 27m2.

Teraz musiałbym wybrać miejsce ustawienia kolumn. Mam podać rysunek pokoju?







Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj, sprawimy że będzie jeszcze głośniej.
Nie brałbym F-180, zastanów się nad czymś innym mimo że uparłeś się na łupanki, to obsługi nie polecam.
Tym bardziej, że kierownik jest zalatany i z dotarciem kolumn trochę poczekasz. Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post poprzednika bezpośrednio po nim nie ma sensu go cytować!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...