CD - Wielopłytowe

[tomgda]

Musze kupić nowe CD i zastanawiam sie nad wielopłytowcem bo przyznam irytuje mnie czasem "żąglerka" płytami.

Co sądzicie i jakie macie doświadczenia o CD wielopłytowych ?

Np:
- yamaha CD-C600
- Denon DCM-500AE
- Marantz CC 4003

Na jakim grają poziomie w porównaniu do standardowych CD ?
Czy to są najniższe serie odtwarzaczy CD z dodaną opcją wielu płyt np:
yamaha CD-C600 to odpowiednik CD-S300 ? czy będzie jednak jeszcze słabszy

Pozdrawiam

[Angel]

Jak nie chcesz żąglerki płytami, to kup serwer muzyczny i po krzyku
A tak zupełnie poważnie leniu, to coś za coś. Jak myślisz czemu wielu fanów winylu nie porzuciło gramofonu, mimo, że trzeba płytę odwracać na drugą stronę, by wysłuchać całości?
Oczywiście, że odtwarzacze wielopłytowe są słabsze albo też o wiele słabsze od jednopłytowych. Konkretów Ci nie podam, ale z mojego doświadczenia tak wynika.
Albo dlaczego najlepsze na świecie słuchawki są jednak z kablem a nie bezprzewodowe? Przykładów jest dużo.
Twój wybór co jest ważniejsze, jakość czy wygoda? To nieczesto da się pogodzić.
Tak jak stereo i kino domowe

[RoRo]

Cytat

Oczywiście, że odtwarzacze wielopłytowe są słabsze albo też o wiele słabsze od jednopłytowych. Konkretów Ci nie podam, ale z mojego doświadczenia tak wynika.

Na szczęście nie jest tak źle z "wielopłytowcami" -ale zatrzymując się na nisko-średniej półce, bo od średniej w górę nie robi się takich zmieniarek wysokich lotów.

Jest kilka modeli wartych zainteresowania:
np. 1 czy 2 Soniaki serii ES, ale bardzo trudne do trafienia -właściwie nieosiągalne w rozsądnej cenie, trafiają się w Polsce na aledrogo średnio raz na dwa lata
ze 2 modele Denona (odtwarzają HDCD),
karuzela Rotela,
coś ze stajni Pioneera,
a co do Marantza, Philipsa, Technicsa i Yamahy to nie mam zdania, bo się nimi nie bawiłem.

Karuzelowce często są mocno wyeksploatowane i zadymione, bo chodzą nonstop w klubach.

Obecnie do kupienia nowe karuzele - to modele podstawowe. Koszt - zazwyczaj od tysiąca w górę.

Przy 5-6 płytowcach masz 2 rozwiązania: karuzela albo magazynek (płyty poziomo)
powyżej 6 płyt do 10 - magazynek (płyty poziomo)
od 25 do 300 (możliwe, że do 400 - nie pamiętam) płyty umieszczone pionowo

Za używkę w dobrym stanie (z gwarancja uruchomieniową) trzeba dać co najmniej 500zł, ceny dochodza do tysiąca.
A za tysiąc to spokojnie można kupić lepszy jednopłytowy CD...

Pozdrawiam
PS. Uważam (z mojego doświadczenia, ale nie tylko z mojego...), że wielopłytowce są trochę bardziej awaryjne od modeli na 1 płytę.
Tym niemniej kupując zadbany egzemplarz masz sporą szansę na jego bezproblemową eksploatację. Kwestia znalezienia odpowiedniego egzemplarza, ale i szczęścia

[audionet]

U mnie zmieniarka na 200 płyt Sonego gra od wielu lat i zawsze ją włączam kiedy ogarnia mnie lenistwo.Na jakość dżwięku nie narzekałem ale aby poprawić sobie samopoczucie dokupiłem tani DAC i z nim dżwięk jest bardzo dobry.Jedynie szkoda że nie kupiłem modelu z możliwością podłączenia klawiatury .Wprowadzanie tytułów płyt klawiszami na pilocie czy na froncie urządzenia jest bardzo męczące i szybko mi się znudziło.Niestety bardzo niewiele płyt zawiera CD text.

[kiepski-198]

a ja mam pytanie, czy naprawdę jest duża różnica w jakości dżwięku pomiędzy zmieniarkami, a jednopłytowcami. Jaki model zmieniarki najbardziej polecacie- ze względu na dżwięk ?

[RoRo]

1 godzinę temu, kiepski-198 napisał:

 Jaki model zmieniarki najbardziej polecacie- ze względu na dżwięk ?

Masz na to odpowiedź w moim poście nr 3.
Najczęściej (ale i tak dość rzadko) trafiają się ESy SONY oraz DENON 370/380.

A co do różnic jakości: używane zmieniarki to koszt do ok. 1000 (no może półtora), a używane jednopłytowe odtwarzacze możesz kupić za kilkadziesiąt  tysięcy (choćby Accuphase czy Reimyo). To chyba o czymś świadczy :-) Ale jeśli porównujesz modele za ok. tysiąc złotych, to już nie będzie tak wielkiej różnicy w jakości.

Pozdrawiam